reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wracamy do formy :)

Zgadzam się z Antylopką. Do szału mnie doprowadza to powszechne wysyłanie kobiet na zwolnienia lekarskie. Ja najlepiej się czułam w pracy. W 8 miesiącu skończyła mi się umowa i wtedy zaczęłam się czuć wielka i ciężka i nic mi się nie chciało.
Moja waga pokazuje już poniżej 49 kg. Przed ciążą było 47, ale myślę, że z kilogram siedzi jeszcze w moich piersiach. Gdyby nie krecha na brzuchu i piersi a la Pamela Anderson, to nie byłoby w ogóle widać, że w ciąży byłam.
Teraz muszę uważać, żeby nie chudnąć bardziej, bo będzie klops.
 
reklama
Ja w obu ciazach byłam bardzo aktywna, choc nie pracowała. Ale nie pracowalam juz wczesniej. Duzo sie ruszałam, nie umialam siedziec na tylku. no i w pierwszej utyłam 30 kg, choc zrzuciłam je w 3 miesiace....A teraz nie utyłam w ogole tylko schudłam najpierw 6 kg a potem 3 kg dobrałam wiec w sumie w ciazy schudłam 3 kg...No i za cholere nie wiem od czego u mnie to zalezy...
 
hm to skoro w przeciagu 6 miesiecy powinno sie zgubic zbedne kg to mam jeszcze 4miesiace ale postanowilam ze jesli sie waga nie ruszy...przez kolejnych 3 tygodnie to 2 razy w tygodniu bede biegac na basen:-)
 
Ja w 1 ciąży jadłam słodkie i utyłam 20kg, wtedy studiowałam więc łaziłam na zajęcia, no ale później zaczęły się problemy z ciążą z utrzymaniem, potem gestoza. Teraz starałam się nie jeść tyle dbałam o siebie i co znów problem z utrzymaniem, znów gestoza (tym razem dużo później) i znów 20kg:-( chyba taki już mój urok dlatego kolejnej ciąży mówię już zdecydowane NIE!!!
 
hm to ciezkie mialas przjescia w ciazy:/ i rozumiem Cie doskonale bo ja po swoim traumatycznym porodzie kolejnym ciaza rowniez mowie zdecydowane i definitywne NIE!!! A jak tam Tobie idzie zrzucanie kg joamar??
 
Dziewczyny moje bóle w podbrzuszu okazały sie od... pasa wyszczuplającego!! :szok: Mam zakaz zakładania go, tylko wszystko naruszyłam:no: Dziewczyna po cc radzę poczekać z takimi wynalazkami... jeśli już bardzo chcecie to lepiej bandaż elastyczny
 
hm to ciezkie mialas przjescia w ciazy:/ i rozumiem Cie doskonale bo ja po swoim traumatycznym porodzie kolejnym ciaza rowniez mowie zdecydowane i definitywne NIE!!! A jak tam Tobie idzie zrzucanie kg joamar??
Jak już wcześniej pisałam 10 kg poszło w szpitalu, a potem waga stała do bodajże środy tydzień temu gdzie nareszcie waga ruszyła się z 65 do 63 no i z dnia na dzień chyba trochę lepiej jest, no ale do pełni szczęścia jeszcze trochę brakuje. Pocieszające jest to, że poprzednio wydaje mi się wyglądałam gorzej na tym etapie po porodzie a zrzuciłam wszystko więc i tym razem jak się uwezmę to dam radę:-)
 
Jak już wcześniej pisałam 10 kg poszło w szpitalu, a potem waga stała do bodajże środy tydzień temu gdzie nareszcie waga ruszyła się z 65 do 63 no i z dnia na dzień chyba trochę lepiej jest, no ale do pełni szczęścia jeszcze trochę brakuje. Pocieszające jest to, że poprzednio wydaje mi się wyglądałam gorzej na tym etapie po porodzie a zrzuciłam wszystko więc i tym razem jak się uwezmę to dam radę:-)


a jestes na jakiejs konktretnej dietce czy po prostu nie objadasz sie i o jakos leci? ja sie nie objadam, w sumie to jem sniadanko i pozniej jakis platki na mleku po poludniu lub cos takiego lzejszego sie staram i duuupa:( mam nadzieje ze sie ruszy
 
reklama
Tak jak już wcześniej dziewczyny pisały nie chodzi o to, żeby jeść bardzo mało tylko o to, żeby jeść mało a często. Mnie dzięki temu waga w końcu ruszyła w dół i z 10 kg nadwagi spadło do 8 kg. Staram się jeść zróżnicowane pokarmy (tu zaczerpnęłam wiedzy z piramidy Antylopki) co 4 godziny, i nie jem po 19.
 
Do góry