Awiecie ja nie pamietam kiedy dostałam pierwszy okres po porodzie..Ale piers plus cerezete i przerwa była długa...Nie pamiętam hi hi hi hiheheh podziwiamale coś czuję że chyba Bodzinka nas wszystkie pobije
![]()
reklama
(: Anka :)
Fanka BB :)
Aniu - u mnie dokładnie taka sama sytuacja - oprócz tak długiego krwawienia,. no i okresu, którego jeszcze brak;-)
ale spadek wagi identyczny
u mnie brzuch, uda i pupa dużespodnie sprzed ciąży leżą i się kurzą.
No i to ciśnienie:--(
chyba będę musiała iść na jakiś fitness - ale samej trudno się zmobilizować, a dodatkowo przy dwójce dzieci ciężko znaleźć czas
Ja mam tylko jedno dziecko ale reszta sie zgadza - dobrze ze jest jeszcze ktos, kto tez ma podobna sytuacje
Usłyszałam właśnie w Dzień Dobry TVN od jakiegoś "mądrego" ginekologa, że w ciąży powinno się przytyć maksymalnie 12 kg, a jak ktoś przytył więcej, to jest sam sobie winien, bo to znaczy, że się obżerał (tzn. obżerała) przez 9 miesięcy i te kilogramy powyżej dwunastu na pewno nie zejdą...
Mi sie raz w szpitalu (jak bylam w 9 miesiacu) facet zapytal czemu przytylam. Jak ma sie nadwage to powinno sie przytyc troche, albo nawet wcale (wg niego).
A ja to za bardzo nie mam czasu zeby zjesc a jak juz to w biegu bo Jas praktycznie non stop na rekach w placzu przez te kolki no i kg leca.A z reszta te latanie po Adasia i z Adasiem do szkoly plus zakupy swoje robia i z tego wszystkiego zostaly mi tylko 2kg![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Wiolcia ty te bole skontaktu z lekarzem moze ale jak torbiel peka to jest taki bol ze sie opisac nie da.Nie mozna nawet sie ruszac.Ja to z peknietym jajnikiem, w placzu, ledwo doszlam do gabinetu i to pod reka meza.
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Wiolcia ty te bole skontaktu z lekarzem moze ale jak torbiel peka to jest taki bol ze sie opisac nie da.Nie mozna nawet sie ruszac.Ja to z peknietym jajnikiem, w placzu, ledwo doszlam do gabinetu i to pod reka meza.
Ostatnia edycja:
ewelinkap9
Początkująca w BB
hej kochane mamuski:-) jestem nowa na tym portalu, wlasnie wczoraj go znalazlam i czytalam z zaciekawieniem wiele watkow jak moj synus poszedl spac:-) ja w ciazy przytylam 20kg jak wyszlam ze szpitala mialam 12 mniej no a teraz 2 miesiace po mam 6na + i jak wielu z was waga stoi
jak narazie ani nie mam czasu ani w sumie zapalu do chodzenia na basen badz biegac..licze na wiosne i dluzsze spacery![Stick Out Tongue :p :p](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
![Stick Out Tongue :p :p](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Antylopka
Potrojna mamuska
może się naraże, ale akurat uważam, że ciąża to nie powóg do wielkiego tycia.
Normą jest 10-15 kg. Wiadomo, że nie wszystkie będą w tym przedziale, ale nie ma się co oburzać, że taka jest norma i że taki przyrost jest zalecany.
Abstrahuje od wspomnianego pana ginekologa, bo on się chyba rozumu pozbył.
Na moje w Pl duży problem tkwi w tym, że wiekszośc kobiet w ciązy nie pracuje w ogóle i poza domem i internetem nic nie robi. Nie mówię oczywiście o zaleceniach, ale o tym, że wiele kobiet się domaga zwolnienia, bo jest w ciązy. Sam fakt bycia w ciązy nie zabrania normalnego trybu życia. A potem zdziwienie, skąd tyle kg na plusie
Normą jest 10-15 kg. Wiadomo, że nie wszystkie będą w tym przedziale, ale nie ma się co oburzać, że taka jest norma i że taki przyrost jest zalecany.
Abstrahuje od wspomnianego pana ginekologa, bo on się chyba rozumu pozbył.
Na moje w Pl duży problem tkwi w tym, że wiekszośc kobiet w ciązy nie pracuje w ogóle i poza domem i internetem nic nie robi. Nie mówię oczywiście o zaleceniach, ale o tym, że wiele kobiet się domaga zwolnienia, bo jest w ciązy. Sam fakt bycia w ciązy nie zabrania normalnego trybu życia. A potem zdziwienie, skąd tyle kg na plusie
A ja nie mam apetytu..Jem bo musze...Ostatnio tak reaguje na stres...I do tego na wymioty mnie zbiera jak tylko się zdenerwuje...A mój slubny ostatnio mnie dreczył...Czułam sie fatalnie...Zawroty głowy, mdłości, brak apetytu, oslabienie...A wszystko newry i strach..Ech...Lepiej jest i wczoraj dostałam , że zjadłam tylko budyń bo co to dal mni karmiacej..wkuzryłam się, że jakby się zachowywał to bym jadła wiecej wrrrrrrrrrrrrrrr
ewelinkap9
Początkująca w BB
może się naraże, ale akurat uważam, że ciąża to nie powóg do wielkiego tycia.
Normą jest 10-15 kg. Wiadomo, że nie wszystkie będą w tym przedziale, ale nie ma się co oburzać, że taka jest norma i że taki przyrost jest zalecany.
Abstrahuje od wspomnianego pana ginekologa, bo on się chyba rozumu pozbył.
Na moje w Pl duży problem tkwi w tym, że wiekszośc kobiet w ciązy nie pracuje w ogóle i poza domem i internetem nic nie robi. Nie mówię oczywiście o zaleceniach, ale o tym, że wiele kobiet się domaga zwolnienia, bo jest w ciązy. Sam fakt bycia w ciązy nie zabrania normalnego trybu życia. A potem zdziwienie, skąd tyle kg na plusie
hm jezeli chodzi o moja osobe to ja pracowalam do 15 listopada a termin mialam na 18...niestety urodzilam 2 po terminie i tak naprawde ostatnie 3-4 kg to przytylam po terminie...bo tesciowa bardzo dobrze mnie karmila
Ps. nie narazilas sie...masz racje takie sa normy i gdybym tyle przytyla teraz bym nie myslala jak to zgubic...jestesmy same sobie winne, chociaz ja sie nie objadalam na prawde...jadlam tylko mnoooooostwo owocow bo takie wlasnie mialam zachcianki, potrafilam zjesc w ciagu dnia 2koszyki kiwi lub brzoskwin...ach a teraz na kiwi patrzec nie moge
może się naraże, ale akurat uważam, że ciąża to nie powóg do wielkiego tycia.
Normą jest 10-15 kg. Wiadomo, że nie wszystkie będą w tym przedziale, ale nie ma się co oburzać, że taka jest norma i że taki przyrost jest zalecany.
Abstrahuje od wspomnianego pana ginekologa, bo on się chyba rozumu pozbył.
Na moje w Pl duży problem tkwi w tym, że wiekszośc kobiet w ciązy nie pracuje w ogóle i poza domem i internetem nic nie robi. Nie mówię oczywiście o zaleceniach, ale o tym, że wiele kobiet się domaga zwolnienia, bo jest w ciązy. Sam fakt bycia w ciązy nie zabrania normalnego trybu życia. A potem zdziwienie, skąd tyle kg na plusie
Z tymi zwolnieniami to fakt. Nie dziwię się w sumie, że pracodawcy nie chcą zatrudniać kobiet w wieku "rozrodczym". U mnie każda wizyta u ginekologa kończyła się pytaniem "czy chce pani zwolnienie". Mimo że wszystko było ok. No ale ja miałam to szczęście, że ciąża przebiegła prawidłowo i w zasadzie skończyłam ostatnie zlecenie w piątek - Franek urodził się w poniedziałek.
Trochę się na tego ginekologa oburzyłam, bo moim zdaniem zbyt ostro postawił sprawę. Nie mówię o kobietach, które w ciąży jedzą za dwóch albo za trzech. Ale ja w pewnym momencie poczułam, że mam prawie zerowy wpływ na swoją wagę - woda się gromadziła, kilogramy przybywały, a moja aktywność i ilość spożywanych posiłków były takie same. I - jak widać - był to dla mnie też przyrost "w normie", skoro te kilogramy same mi teraz ładnie schodzą. Nie ma się co sztywno trzymać książek.
no ja w 1 ciąży przytyłam 12 kg i to nie oszczedzałam sie za bardzo w jedzeniu tyle ze słodkiego mi sie nie chciało ja teraz. Byłam na zwolnieniu od 6-7 m-ca ale codziennie miala spacerek-zwykle po zakupy.
W tej ciazy slodkie mnie zgubilo i nabrałam 20 kg ale za to wiecej zostawiłam w spzitalu . Wg mnie naprawde jest sztuką przytyć 30 kg bo i takie przypadki są ale wiem tez ze sa osoby które jedzą jabłka a tyją wiec nie wiem od czego to zależy.
A np taka Antylopka je wszystko i dalej chuda![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
W tej ciazy slodkie mnie zgubilo i nabrałam 20 kg ale za to wiecej zostawiłam w spzitalu . Wg mnie naprawde jest sztuką przytyć 30 kg bo i takie przypadki są ale wiem tez ze sa osoby które jedzą jabłka a tyją wiec nie wiem od czego to zależy.
A np taka Antylopka je wszystko i dalej chuda
reklama
Antylopka
Potrojna mamuska
yvona - ja to jestem kiepski przykład, bo moja przemiana materii galopuje i nie wiem co to dieta odchudzająca.
Po prostu nie lubie podejscia, ze jak ktos siedzi i je sie dziwi, czemu tyje.
Wiadomo, ze sa osoby które maja problemy z przemiana materii, ale tutaj ciąza nie ma wpływu. Sa dziewczyny szczupłe, a w ciązy potrafia się zapaść, za przeproszeniem. Tak jak ewa pisze, ksiązki to określają jakies uśrednione granice, jedna przytyje 10, inna 17 i ta zrzuci szybko, a ta co przytyła mniej juz trudniej. I tak się zdarza.
Tutaj natomiast bardzo pilnują przysrostu wagi, na moje az nadmiernie, bo są kobiety w ciązy, które sa na dietach, aby nie przytyć, a potem wielkie zdziwienie że mój Adasko miał 3,770 - wielkie dziecko. A w Pl normalne, a nie wielkie. Natomiast gin pilnuje tez aby wagę zrzucić - niby w ciagu 6 miesięcy się powinno zrzucic przybrane kg.
Po prostu nie lubie podejscia, ze jak ktos siedzi i je sie dziwi, czemu tyje.
Wiadomo, ze sa osoby które maja problemy z przemiana materii, ale tutaj ciąza nie ma wpływu. Sa dziewczyny szczupłe, a w ciązy potrafia się zapaść, za przeproszeniem. Tak jak ewa pisze, ksiązki to określają jakies uśrednione granice, jedna przytyje 10, inna 17 i ta zrzuci szybko, a ta co przytyła mniej juz trudniej. I tak się zdarza.
Tutaj natomiast bardzo pilnują przysrostu wagi, na moje az nadmiernie, bo są kobiety w ciązy, które sa na dietach, aby nie przytyć, a potem wielkie zdziwienie że mój Adasko miał 3,770 - wielkie dziecko. A w Pl normalne, a nie wielkie. Natomiast gin pilnuje tez aby wagę zrzucić - niby w ciagu 6 miesięcy się powinno zrzucic przybrane kg.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 937
- Wyświetleń
- 53 tys
Podziel się: