reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wprowadzanie NOWYCH POKARMÓW...kiedy,jakie?

reklama
Ewa, super, ze Wam sie udalo! Moj Piotrus nie polubil klieku (ani na gesto, ani na rzadko, ani na moim mleku, ani na NAN-ie...) i dalej budzi sie w nocy po 4 razy. A jak Ty robisz kleik?
 
Ewa, super, ze Wam sie udalo! Moj Piotrus nie polubil klieku (ani na gesto, ani na rzadko, ani na moim mleku, ani na NAN-ie...) i dalej budzi sie w nocy po 4 razy. A jak Ty robisz kleik?

ollesia, moja mała nie chciala jeść kleiku z bobovity- nie wiedziec czemu, natomiast ten nestle zjada bez grymaszenia

przygotowywuje 150 ml mleka nan do tego dodaje 5 płaskich łyżeczek tego kleiku... i naprawda zjada- a wcześniej tez nie było mowy o kaszkach i kleikach
 
U nas z wprowadzaniem nowych pokarmow dalej porazka na calej linii:no::no::no::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Tylko cyc, kleik ryzowy na moim mleku i marchewka plus woda i herbatki...
 
Moja juz pieknie wcina wszystko ze słoiczków ale narazie tylko Hipp, bo gerber jest beeee(nie wiem jak ona to odróżnia bo dlamnie to wszystko świństwo;-)), juz jadła indyka i kurczaczka,
butelka dalej w odstawcce, już nie histeryzuje na jej widok ale ona po prostu nie wie co ma zrobić ze smoczkiem, mamla go, wkłada pod język ale ni cholery niie umie zassać.Ale z to pije z kubeczka niekapka, tyle ze wieczko z dziubkiem jest odkręcone.A więc moje dziecko ma głęboko w poważaniu butle bo woli sztućce i kubeczek;-)no jak dama być to całą gębą;-)
a na punkcie soczku gruszkowego oszalała, jabłka nawet te najsłodsze ida w odstawke:-)kaszki tez juz nie chce:-)ale cyc jak zawsze niezastąpiony:-)
 
Ewa, super, ze w koncu Julcia przesypia Ci noce!
Sara dalej kleiki i kaszki "be". Za to zupy i desery wcina az sie jej uszy trzesa. Codziennie zjada duzy sloik zupki i po poludniu caly sloiczek deserku.
 
reklama
A mój synek nie rozróznia producentów, w zasadzie je wszystkie słoiczki chętnie (za wyjątkiem samego jabłka i jabłka z marchwią) - choć muszę przyznać, że dwie jego ulubione potrawy (jabłko z dynią, oraz zupka jarzynowa) są z Bobo Vity ;-)
 
Do góry