sandra1982
Sierpniowa mama'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2006
- Postów
- 8 063
Leika, to ile Natek pije tego mleka, ze puszka na niecaly tydzien Wam starcza??
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
no wlasnie u mnie jest ten problem ze ona nic nie chce nawet do buzi wciac parowki nie tknie sera bialego ani zoltego wogole kanapki z szynka to mieli jakby miala zwymiotowac pomidora nie lubi ogorka nie chce pod zadna postacia czy swiezy czy kiszony salatek nie ruszy a o jajku juz nie wspomne. rece mi opadaja. robilam juz cuda salatki pasty miksy jakies no nic nie otworzy nawet buzi a potem pluje i ma odruchy wymiotneFalbala, a jakbys malej bardziej urozmaicila jadlospis? Jajek nie chce? A paroweczki? Albo jakas salatka? Sara np. bardzo lubi salatke z drobno pokrojonego pomidorka bez skorki, z ogorka kiszonego i potartego zoltego sera Do tego odrobina soli i lyzeczka oliwy i wcina az sie jej uszy trzesa
No to rzeczywiscie masz problem A jak Ty czy maz jecie to mala nie chce kosztowac tego co macie na talerzu??no wlasnie u mnie jest ten problem ze ona nic nie chce nawet do buzi wciac parowki nie tknie sera bialego ani zoltego wogole kanapki z szynka to mieli jakby miala zwymiotowac pomidora nie lubi ogorka nie chce pod zadna postacia czy swiezy czy kiszony salatek nie ruszy a o jajku juz nie wspomne. rece mi opadaja. robilam juz cuda salatki pasty miksy jakies no nic nie otworzy nawet buzi a potem pluje i ma odruchy wymiotne
no wlasnie nie bo ona nie lubi wiec sie nie pcha do talerzaNo to rzeczywiscie masz problem A jak Ty czy maz jecie to mala nie chce kosztowac tego co macie na talerzu??
poptrzy tylko i koniec na tym nie chce wyjadac nic a jak jej daje to mowi ze nie chce i koniecNo to rzeczywiscie masz problem A jak Ty czy maz jecie to mala nie chce kosztowac tego co macie na talerzu??