reklama
sandra1982
Sierpniowa mama'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2006
- Postów
- 8 063
Ewus, moze to nie jest zbyt dobry pomysl, ale sprobuj ja przeglodzic i nie podawaj miedzy posilkami zadnych ciasteczek, slodkich soczkow czy bulek.
Ja zauwazylam, ze jak Sara po sniadaniu zje na spacerze jakies Miskopty i popije soku albo herbatki to obiadu albo jesc nie chce albo podziubie troche i reszte trzeba jej na sile wpychac, wiec ostatnio zjada ok. 8:00-8:30 kaszke na mleku z Misiowym Sadem ze zbozami i dopiero kolo 12:30 - 13:00 dostaje zupe. Robimy 1-2 godz. przerwe i je drugie danie. A popoludniu dostaje ciasteczka i soczek plus owoce. Wieczorem kolacja (parowka, kanapka, ew. kaszka) i przed snem butle mleka. Na noc tylko herbatka albo woda.
Ja zauwazylam, ze jak Sara po sniadaniu zje na spacerze jakies Miskopty i popije soku albo herbatki to obiadu albo jesc nie chce albo podziubie troche i reszte trzeba jej na sile wpychac, wiec ostatnio zjada ok. 8:00-8:30 kaszke na mleku z Misiowym Sadem ze zbozami i dopiero kolo 12:30 - 13:00 dostaje zupe. Robimy 1-2 godz. przerwe i je drugie danie. A popoludniu dostaje ciasteczka i soczek plus owoce. Wieczorem kolacja (parowka, kanapka, ew. kaszka) i przed snem butle mleka. Na noc tylko herbatka albo woda.
redaktorka
MAMA BAMBOOCHA
przerwy miedzy posiłkami są na tyle długie (tak mi się wydaje) że głodna powinna być...
moze po prostu sie najada tymi dwoma kesami (zwlaszcza,ze dzieciaki juz nie rosna tak szybko jak na etapie niemowlectwa) albo po prostu zeby i zbiorowy bunt
oj co z tymi maluchami??
albo dzieciaki zorganizowały sobie strajk zbiorowy albo nie potrzebuja juz tyle jedzonka, choć mi sie wydaje,że jeżeli sa coraz ruchliwsze to zapotrzebowanie na kalorie również powinno sie zwiekszyć...dla mnie jesdynym wytłumaczeniem sa zęby bo ida z tego co zauwazyłam każdemu maluszkowi
mama moja wczoraj zrobiła małej kaszke (taka normalna) na mleku i dodała ciut kakao ,myslałam ze mała zje razem z butelka na wiczór przed 21 dostała i trzymała ja do 8 rano
albo dzieciaki zorganizowały sobie strajk zbiorowy albo nie potrzebuja juz tyle jedzonka, choć mi sie wydaje,że jeżeli sa coraz ruchliwsze to zapotrzebowanie na kalorie również powinno sie zwiekszyć...dla mnie jesdynym wytłumaczeniem sa zęby bo ida z tego co zauwazyłam każdemu maluszkowi
mama moja wczoraj zrobiła małej kaszke (taka normalna) na mleku i dodała ciut kakao ,myslałam ze mała zje razem z butelka na wiczór przed 21 dostała i trzymała ja do 8 rano
U nas podobniej ak u Bedyty, Patryk nie narzeka na brak apetytu, wrecz przeciwnie, caly czas cos zuje.Je wiecej niz kiedykowliek. A mi az milo, bo pamietam doskonale dni buntow, lub alergii. Dziewczyny mam nadzieje ze i waszym pociechom szybko sie apetyt poprawi.
bedyta, wama- super,że wasze dzieciaki maja taki apetyt... kurcze ja tez jeszcze jakis czas temu nie miałam powodów do narzekań- julka tak ładnie jadła, nie musiałam cudować po kilka śniadań, obiadów... po prostu zjadała wszystko co jej przygotowałam... a teraz... mam nadzieję,że w końcu wróci jej ten apetyt (kiedyś)
i nie wydaje mi się,że jej brak apetytu wynika z powodu kawałka ciasteczka lub bułeczki przegryzionej w trakcie spaceru... gdyby tak faktycznie było, nie marudziłaby przecież przy śniadaniu... bo po nocy powinna być głodna
mam wrażenie,że moja córcia najchętniej jadłaby wszystko na mleko- bo z takimi posiłkami problemu nie ma...ale ileż to można żyć samym mlekiem...
i nie wydaje mi się,że jej brak apetytu wynika z powodu kawałka ciasteczka lub bułeczki przegryzionej w trakcie spaceru... gdyby tak faktycznie było, nie marudziłaby przecież przy śniadaniu... bo po nocy powinna być głodna
mam wrażenie,że moja córcia najchętniej jadłaby wszystko na mleko- bo z takimi posiłkami problemu nie ma...ale ileż to można żyć samym mlekiem...
No własnie to mleko moja Amelka zasypia codziennie z butlą mleka co prawda nie ma strasznie wielkich problemów z jedzeniem bo po porannym mleku zjada jeszcze normalne co prawda skromne śniadanko. Zastanawia mnie jednak to wieczorne mleko bo mała zasypia w zasadzie z butlą ale nie wiem czy to jest najlepsze rozwiązanie jak to wygląda u waszych dzieci?? Nie mam sumienia odbierać jej przyjemności z jedzenia przed snem ale wiem że to nie jest koniecznie zdrowe dla jej ząbków
reklama
karoo-kp
Mama Jagodzianki
- Dołączył(a)
- 6 Styczeń 2006
- Postów
- 6 419
Na pewno z butla zasypianie nie jest zdrowe, ale moja tez czesto zjada w lozku i zaraz zasypia, ale zaczynam jej wprowadzac na wieczor mleczko z kubka plus kaszka na gesto - sama juz je z moja mala pomoca, potem mycie zabkow i dopiero spanko.
Podobne tematy
G
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 662
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 509
Podziel się: