reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wprowadzamy nowe pokarmy

Irlandia my właśnie dzisiaj spróbowaliśmy. Z tym, że ta kaszka jest z glutenem dlatego dodaliśmy do mleczka 1,5 łyżki-na początek. Ale smak ma całkiem przyjemny-waniliowy: no i te zboża mnie jarają:-D:-D:-D:-D bo ileż mozna mleczno-ryżowe pić;-);-)
Ale trzeba uważać na ten gluten:no:
 
reklama
U Oliwki po chlebku wyszło straszne uczulenie pod oczkami i teraz kupuje tylko chlebus z maki kukurydzianej. A co do obiadkow to przeszlam na obiadki o stalej konsystencji, bo Oliwka ma juz 7 zabkow i bryzie jak szalona co popadnie - to niech sie na miesku wyrzywa a nie na moich rekach.
 
Ja też już przeszłam na stałe jedzonko,Victor chyba dorósł i już się nie ksztusi.Kaszki od początku z łyżeczki jeszcze nigdy z butli nie dałam.
 
Niedlugo to nasze pociechy beda smigac nozem i widelcem ;-) ach jak ten czas leci......
Franek stale jedzenie(nie miksowane ani nie rozgniatane tylko krojone,lub w calosci do gryzienia warzywa,miesko,owoce,chrupki) je od dwoch miesiecy.Drugie sniadanko jesli nie jest to deserek sloiczkowy a np.banan lub gruszka dostaje w calosci i odgryza sobie po kawaleczku.
Smiesznie to wyglada jak serwuje mu na talerzu potrawke a on sobie wybiera kasek gryzie i przezuwa a pozostala czesc trzyma w raczce lub odklada na talerzyk..Taki maly doroslak :-D :-D :-D a no i najsmieszniejsze jest to ze ja pedantka czystosci zawsze mialam wizje ze jak dzieci ucza sie samodzielnego jedzenia to w okolo jest maly spozywczy poligon,a moje dziecie to nie pozwoli aby cokolwiek z ust mu wypadlo i sie zmarnowalo :szok: to ma chyba po mamausi ktora tez jest lasuchem olbrzymim ;-)
No i nie ma co ukrywac nasze dziecziaczki za chwile juz nie beda niemowletami.Koncza roczek i staja sie dziecmi ;-)
 
To prawda, czas strasznie leci i właśnie widać to najlepiej po dzieciach (bo my ciągle młode ;-):-D).
U nas samodzielnie Kuba najchętniej wcina brokuły gotowane na parze. Ostatnio strasznie mu smakują i śmiać mi się chce, jak obiema rękami wpycha sobie je do buziaka:-D. Też nic nie może się zmarnować:no:.
Po żółtku na razie nic się nie dzieje. Gluten też jes OK - Kuba bardzo lubi rosołek z kaszką manną. No i ostatnio bardzo ładnie wypija rano mleczko, robię mu już z 210 ml wody i wypija wszystko:-). Ale wieczorem mleka nie ruszy:no:.
 
No to fajnie, że i z żółtkiem i z glutenem u Was ok.

Zagadka z tym mlekiem. No ale ja np na śniadanie jem chlem z twarogiem, a na kolację mi to przez gardło nie przejdzie. Muszę mieć coś z wędliną. Ot, taki świrek mały :)
 
zuzia może Kubuś potrzebuje tylko mleczko rano.
Pamiętam że moja siostrzenica przez jakiś czas w ogóle nie ruszyła nic z produktów mlecznych.A teraz w przedszkolu codziennie pije mleko.
 
Dziewczyny, a co nowego mozna juz dawac dzieciaczkom?
Nie mam zbytnio czasu tego poszukac. Jak ktoras ma te inf. na wierzchu to plis wklejenie.
 
reklama
10 miesiąc 5 posiłków (w tym karmienie piersią). Od tego miesiąca obiadek można już rozbijac na 2 dania: zupka + jarzynka z dodatkiem gotowanego mięska. Poza tym:

warzywa: awokado (nie, jeśli dziecko ma problemy z wątrobą lub zdarzały się one w rodzinie), bakłażan, ogórek świeży gruntowy, papryka, rzodkiew, soja, cieciorka, pomidor gruntowy, fasola (biała i czerwona), bób (nie, jeśli dziecko ma kłopoty z przewodem pokarmowym), ogórek kiszony i kapusta kiszona (jeśli po soku nie było zaczerwienienia wokół ust)

owoce: borówki, żurawina, poziomki, truskawki, pasiflora, papaja, ananas

kiełki: soczewicy, soi, słonecznika, lucerny, rzodkiewki

przyprawy: czosnek, pieprz, papryka słodka, kolendra, sół kamienna (nieoczyszczona i tylko odrobinkę), cynamon (ostrożnie przy alergii), szczypiorek, natka pietruszki, koperek, rzerzucha (świeże ale nie ze szklarni)

Pod konieć 10 miesiąca możemy wprowadzić produkty zbożowe ( wtym glutenowe) takie jak kaszki, kleiki, kasze, bułki, chleb, sucharki

11 miesiąc 4-5 posiłków (w tym karmienie piersią). Pod koniec miesiąca:

warzywa: rzepa, cykoria

owoce: figi

12 miesiąc 4-5 posiłków (w tym karmienie piersią). Pod koniec miesiąca można dziecku podawać całe jajko 3-4 razy w tygodniu, a także kefir, twarożek, jogurt i maślankę 1-2 razy w tygodniu). Poza tym:

warzywa: sałata, rzodkiewki

owoce: pomarańcze, limonki, grejpfruty, mandarynki

orzechy: włoski, laskowy, nerkowiec i inne.


takie coś kiedyś sobie zapisałam, niestety nie zapisałam adresu.
 
Do góry