reklama
A ja dalam Lenie 3 dni temu brzoskwinke, 2 dni temu brokula a wczoraj i dzisiaj marchewke i ma wysypke na pysiu. No i debilka ze mnie bo zamiast powoli wprowadzac i czekac i obserwowac efekty to ja bum jedno po drugim, wszystko na raz i to po calym sloiczku (tym mniejszym) bo jej smakowalo wszystko...no kretynka ze mnie jak babcie kocham! Teraz oczywizda nie wiem co ja uczulilo....wiec wracam do tylko jablek. grrrr...Ale pierwsze kropeczki czerwone pojawily sie po brzoskwini juz.teraz sie tylko pogorszylo....nie jest strasznie ale jest....oszaleje!
Martula apetyt ma ogromny, ale co z tego jak dalam jej wszystko na raz i teraz nie moge jej nic dawac dopoki wysypka nie zejdzie....Taka jestem zla na siebie ze hej!
Jsorbek - no ja to straszna raptusinska jestem!
Patrzcie jakie super zdjecie Lenusi na tej stronie z chustami....sorry ze tu ale padam na twarz i juz nie mam sily gdzie indziej zagladac.
http://www.bebelulu.pl/?lang=pl&page=intro_why
dobranoc!
Jsorbek - no ja to straszna raptusinska jestem!
Patrzcie jakie super zdjecie Lenusi na tej stronie z chustami....sorry ze tu ale padam na twarz i juz nie mam sily gdzie indziej zagladac.
http://www.bebelulu.pl/?lang=pl&page=intro_why
dobranoc!
KarinaNieZie
Wrześniowe mamy'08
Pamciu - wspołczuję, ale to nic takiego - od nowa wprowadzisz stopniowo i sie okarze co uczula. Ale wydaje mi sie że to raczej ta brzoskwinia.
Ja wprowadzam pokarmy stopniowo - i szczerze nie myślałam wcale o alergii.
Mamy całą szafkę przeróżnych pyszności i uwaga znalazłam wśród nich 1 zupkę jarzynową z dodatkiem mleka -Gerber!
Mięsko wprowadzimy dopiero jak skończy pół roku - tak zalecił lekarz ( cielęcinka oczywiście odpada przy SB).
A banany to jedyna rzecz na którą była uczulona Gabrysia - teraz juz doszła ta cholerna skaza białkowa. Na razie jemy jabłko, jagody. Jutro w planach mamy jabłko z gruszką z Hipp.
Ja wprowadzam pokarmy stopniowo - i szczerze nie myślałam wcale o alergii.
Mamy całą szafkę przeróżnych pyszności i uwaga znalazłam wśród nich 1 zupkę jarzynową z dodatkiem mleka -Gerber!
Mięsko wprowadzimy dopiero jak skończy pół roku - tak zalecił lekarz ( cielęcinka oczywiście odpada przy SB).
A banany to jedyna rzecz na którą była uczulona Gabrysia - teraz juz doszła ta cholerna skaza białkowa. Na razie jemy jabłko, jagody. Jutro w planach mamy jabłko z gruszką z Hipp.
KarinaNieZie
Wrześniowe mamy'08
Miałam dobre przeczucie - ze te fotki Lenki sa jak z reklamy!
reklama
didi
Fanka BB :)
no wlasnie ja odnosnie tych chust..PAmciaw...zastanawiam sie nad kupnem dla Ala tej Kangulu..hmm..ale tam pisze ze dla dzieci starszych jest bardziej przeznaczona??
