No właśnie, Agata też na sztucznym. A przetrzymać na wodzie na przykład mogę Agatę od ok 2 do 3, a potem wodą pluje, siada i krzyczy i nie ma wyjścia. My oboje wstajemy trano do pracy więc nie bardzo moge sobie pozwolić na zabawy w środku nocy... zresztą Agata głodna to Agata baaardzo marudząca (chyba bardziej niż wtedy gdy jest śpiąca)
reklama
A
aOLA
Gość
Joeey nie wiem jak jest nie z cycusiowymi :
jak chcesz to spytaj tutaj
http://forum.gazeta.pl/forum/0,53940,2435023.html
w dziale fora z ekspertem
jak chcesz to spytaj tutaj
http://forum.gazeta.pl/forum/0,53940,2435023.html
w dziale fora z ekspertem
u nas to samo, od paru dni Stanislaw szaleje w nocy, najgorsze jest to, ze sie nie uspokaja nawet po nakarmieniu, ostatnio Slawek musial sie z nim bawic przez godzine o 3 w nocy, masakra, co tu zrobic, ???zaczyna sie tak ze ok polnocy zaczyna sie gmeranie, przewracanie z boku na bok i ok 2, 3 jazda na calego, przerazliwy wrzask, mam juz dosc
A
aOLA
Gość
Ana gdzies czytałam zeby nie bawić się w nocy z dzieckiem Tylko co wtedy???
aOLA pisze:Ana gdzies czytałam zeby nie bawić się w nocy z dzieckiem Tylko co wtedy???
no wlasnie, tez czytalam ze sie nie powinno i to nawet logiczne jest, nawet czytac nie trzeba zeby wiedziec, ale co wtedy ???
Nathalie
Fan(ka)
Hanka kurcze, nie wiem co Ci poradzić. Kiedyś oglądałam program z tą babką, która zajmowała się dziećmi różnych gwiazd, ma na koncie kilka książek o wychowywaniu dzieci , i był właśnie omawiany problem karmienia nocnego. Mama karmiła cyckiem. Rozwiązanie było takie, że miał wstawać tata i miał dawać wodę do popicia... Ale skoro Agatka nie da się oszukać wodą, to nie mam zielonego pojęcia co zrobić. Popytaj ekspertów, może inne mamy będą wiedziały, może położna, nie wiem. :-[
no wlasnie??? przeciez nie dam mu tak ryczec, no i troska o sasiadow tez robi swoje na poczatku probowalismy go przetrzymywac herbatka albo lulaniem, ale nic nie dziala, teraz to nawet mleko nie pomaga, wypije i znowu ryk, moze to zabki, ktore wychodza, wychodza i wyjsc cos nie moga : ile to jeszcze potrwa? przeciez w Ustce to baba nas z kwatery wypieprzy jak nic ;D
Ana ;D ;D ;D no tak herbatki nic nie daja Ada kilka razy w ciagu nocy budzi sie z placzem i mysle, ze to napewno zeby niestety tak to jest, ze niektore dzieci bezbolesnie przechodza zabkowanie, a niektore odwrotnie - tylko dlaczego akurat moje dziecko zalicza sie do tej drugiej grupy ??? :-[
reklama
agnes.kol
Fanka BB :)
Ja mam ten sam problem z nocnym wstawaniem Przez pare nocy robiliśmy jej butle bo niedalo się już wyrobic, ale zrezygnowałam z nocnego dokarmiania, bo mała się przyzwyczji i bedzie problem Ja daja jej herbatke do popicia, wstaje wiecej razy w nocy, ale jeszcze da sie przezyć chociaz od ponad 7 m-cy marze o przespanej nocy ;D ;D
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 196
- Wyświetleń
- 53 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 132 tys
Podziel się: