reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

WPROWADZAMY NOWE PAPU NASZYM MALUSZKOM

reklama
Melanie, ja mojej Launi daję jabłuszko do rączki w miarę duży kawałek, żeby nie wepchała do buzi, no i sobie tak chwilę ciamka ;D
 
Ja Nicolasowi tez raz dalam wiekszy kawalek jablka- ale to nie dlaniego, bo jest za lapczywy i omalo sie nie udlawil.....
A od przyszlego tygodnia wprowadzamy juz obiadki z mieskiem i oczywiscie caly czas cycus :)
 
a ja dałam dziś Majce banana i jakoś mnie tknęło - czy dajecie dzieciom banany nie ze słoiczka tylko obrane w domu? bo temat nie był poruszany i nigdzie nie wyczytałam nic ciekawego...
można czy nie?
 
beatko, z bananami to różnie bywa. ja mojej nie dawałam, ale kupiłam kiedyś mus jabłka i banany, ale na etykiecie jest napisane, że nie wskazane dla dzieci skłonnych do odczynów alergicznych, wię nie dałam. nie wiem jak ze świeżym.

koreczku, naprawdę uważaj, na ten chlebek.
 
z bananami uważajcie. ja przestałam kupowac banany nawet kubie i sobie. Włóżcie kawałek banana obranego do mleka.... zostawcie na chwilke i zobaczycie co z niego wylezie....
 
reklama
tuniu ja jej ze słoiczka już dawałam - chodzi mi o to, czy banany muszą być jakoś specjalnie kontrolowane, czy można dawać taki zwykły kupiony w sklepie i zgniatać w domu :) ::) ale namotałam

ooł, Aniulka a ja jej dałam z pół banana :( mam nadzieję, że nic jej nie będzie... a jednak dobrze mnie tknęło że może być coś nie teges

a co do glutenu - to co mamy dawać? chleb? czy co?
 
Do góry