reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

***Wprowadzamy nowe papu dla Naszych Bobasów***

Wow... a ja sie balam jogurtu...

To jak to jest, mleka krowiego nie podawac najlpeiej do 3 r.życia, a wszystko inne z mleka mozna?? Bo ja jakas niedouczona jestem:zawstydzona/y::baffled:
jogurty, lody, serki... smietana??

Co do jajek to my jemy kazdego dnia pol zoltka, ponoc ma bardzo wiele skladnikow odzywczych i powinno sie dawac:tak::tak:

A przepis na kisiel super, dzieki Sabinko, dzis zrobie:-):-):-)
 
reklama
Anulka, też się nad tym zastanawiałam, ale skoro nawet w schemacie żywienia jest, że można podawać to przestałam sobie tym głowę zaprzątać. A co do lodów to Ina uwielbia. Nie dostaje wprawdzie dużo, tylko tyle co język zamoczy w takim roztapiającym się, ale w jej oczach widać taką błogość;-)
 
Wow... a ja sie balam jogurtu...

To jak to jest, mleka krowiego nie podawac najlpeiej do 3 r.życia, a wszystko inne z mleka mozna?? Bo ja jakas niedouczona jestem:zawstydzona/y::baffled:
jogurty, lody, serki... smietana??

Co do jajek to my jemy kazdego dnia pol zoltka, ponoc ma bardzo wiele skladnikow odzywczych i powinno sie dawac:tak::tak:

A przepis na kisiel super, dzieki Sabinko, dzis zrobie:-):-):-)

No własnie dobrze napisałaś z tym mlekiem. Wszystkie jogurty, serki itp sa na mleku krowim więc nie czje czemu wtedy nie podawac mleka krowiego (jak kiedyś o tym pisałam to się na mnie prawie wszyscy oburzyli;-):-p).
W każdym razie Piter nie jadł jeszcze serków i innych tego typu pyszności.
Bo w sumie ja to sie mu bałam byle czego dawać bo myślałam, że ta jego alergia wcześniejsza to na jedzonko ale okaząło się, że nie to teraz zaczynam podawać mu minimalne ilości prawie tego wszystkiego co my jemy.
Tylko kuźde nie umie mi jeść kawałków tylko takie papki:dry:

A jak u was. Małolaty wsówają stałe pokarmy (tzn nie zmiksowane):confused:
 
Hmmm no to widze ze Dorian powinien dostawac jednak to zoltko,kurcze felek.No coz bedzie od dzis codziennie gotowane jajo.
A co do gryzienia,to Dorek sobie tez ładnie radzi ale czasami łyka duze kawły i sie dusi,ale to z łakomstwa,ale wiekszosc podajemy papek(desery)obiadki je od 9mc-12mc wiec ich konsystencja nie jest juz papkowata.
 
To Piotrek je kromeczki czy coś takiego to sam ma w ręce i wcina ale go pilnuję bo czasem uszarpie większy kawałek i się dawi:baffled: i boję się że się zaksztusi kiedys za mocno:-(
Daję mu kawałeczki ciasteczka i takie tam to raz zje fajnie a następnym razem się dławi:wściekła/y: I kuźde niewiem kiedy się nauczy "gryźć" a nie zaraz połykać;-)
 
Elbra na moje to normalny odruch,nie maja jeszcze wszystkich zębów wiec spokojnie,Dorian robi tak samo,zresztą widać po słoikach jakie jest w nich jedzenie wiec chyba takie jest dostosowane do dzieci w tym wieku,mysle ze dobrze gryść to naucza sie po roczku jak bedzie wiecej ząbków.
Ja nie daje Dorianowi juz chrupaczek do rączki bo nie umie ich jesc jest zbyt łapczywy
Dostaje wlasnie kromeczkę,kanapke mleczną,i inne takie miekkie co by mu nie stanelo w gardle

No i chciałam napisać ze Dorek posmakował co to frytka,heh wyraz twarzy podczas jedzenia bezcenny.
Dziś tez jadł ze mną kotleta z ziemniakami sosem i burakami smako mu bardzo,ogolnie to jest bardzo żarty ale szkoda ze nie na mleko hehe
 
wszystkie przetwory mleczne teoretycznie powinny być podawane u zdrowych dzieci przynajmniej po 1 rż.Ja nie podaje no ale zrozumiałe bo Ola ma silny AZS i nietolerancje mleka i przetworów.Żółtka tez z tego powodu nie podaję.Będę stopniowo moze za 6 miesiecy podawała ale to wszystko zalezy od jej stanu zdrowia.Chrupki wcina a skórki od chlebka rozszarpuje:-)
 
kurcze kobietki pięknie wasze szkraby pałaszują:-) , ja z Oliwką od tygodnia walcze bo nie chce jeść nic poza mlekiem i ew. soczkami :-(, czyli nawt papek , deserków itp. nawet jak ja coś jem to zawsze musiałam jej choć troszke dać spróbować bo mi jeść nie dawała a teraz nawet nie spojrzy:no:, co do gryzienia to nie ma szans mimo że podaje jej malutkie rozgotowane kawałki to i tak sobie nie radzi nawet jak coś sama odgryzie i żuje długo to jak przełyka to sie krztusi:dry:, ostatnio nawet pakami pluje i nie chce łykać, najgorsze jest to że jak nie chce lub się zakrztusi to zaraz ma odruch wymiotny i zdarzyło się jej zwracać wszystko:szok::baffled::shocked2: , nie wiem co z nią zrobić mam nadzieję że jej to szybko minie:sorry2: bo już tak ładnie jadła:-(
 
reklama
wszystkie przetwory mleczne teoretycznie powinny być podawane u zdrowych dzieci przynajmniej po 1 rż.Ja nie podaje no ale zrozumiałe bo Ola ma silny AZS i nietolerancje mleka i przetworów.Żółtka tez z tego powodu nie podaję.Będę stopniowo moze za 6 miesiecy podawała ale to wszystko zalezy od jej stanu zdrowia.Chrupki wcina a skórki od chlebka rozszarpuje:-)

Mój chrupki kukurydziane uwielbia:-D
Tylko nie radzi sobie własnie z takimi twardszymi kawałkami. ale spoko przyjdzie pora.

Dziunia z jedzeniem to nic nie poradzę bo mój je wsyztsko co mu dam bez problemu:sorry2: Od początku na szczęście mi wszytsko jadł.
 
Do góry