reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

***Wprowadzamy nowe papu dla Naszych Bobasów***

reklama
Dorianek je średnio 2 razy w tygodniu rybkę,tak teraz duzo mówią ze bardzo zdrowe to mu daje.
Do tego jada juz też moje obiadki,smakują grubaskowi hehe
 
Hania na wakacjach to posmakowala nie jednej rzeczy :-p
tesciowa ja karmila i karmila...przemykałam oko,bo nic w sumie ciezkiego nie jadla
no ale posmakowala ziemniakow z sosem pieczeniowym i buraczkami
jak Hania lubi buraczki :szok: no z ziemniakami wcinala ze az uszy sie trzesly


rybke juz jadla nie raz,bo ja pieke w piekarniku
nad morzem jak bylismy ten jeden dzien to tez z nami jadla rybke,bardzo jej smakuja

a jesli chodzi o picie to w domu przezucilam sie z tych slodkich soczkow butelkowych na syropy do rozcienczania Herbapolu
wszyscy pijemy teraz ten sok,smak malinowy lub malina z lipą
 
Rybka zdrowa bo bogata w kwasy omega :tak:
A buraczki rewelacja bogate w żelazo.Jak najbardziej można już podawać.Młody ostatnio jadł barsz czerwony z buraczkami.

A dziś...rewelacja...od 6 rano do 20 zjadł tyle co nic.Może wcisnełam mu 4 łyżeczki deserka i 30ml mleka :szok::baffled:
Za to na noc zjadł 240ml mleka z kaszką.Ufff dobre i tyle :sorry2:
 
Igor też je to co my na obiad.
A na obiady jemy zupy, tylko że ja nie gotuję na kostkach rosołowych tylko wszystko z warzyw i kości albo samych warzyw. Na drugie danie ziemniaczki, albo gotowane warzywka typu kalafior, brokuły, fasolkę szparagową, nawet kukurydzę gotowaną ostatnio gryzł :laugh2: i jakieś mięsko albo rybę.
Z przegryzek to wcina banany, sucharki, suche wafle, nektarynki i jabłka.
Lubi kaszkę i mleko i w ogóle ostatnio ma bardzo duży apetyt, więc w zasadzie próbuje wszystkiego byleby tylko nie miało żadnych syfów typu glutaminian sodu albo benzoesan sodu.

Dzisiaj kupiłam bebiko 2 w wersji "na noc" w takim granatowym opakowaniu. Igi dostał butlę i zobaczymy czy mi prześpi noc bo ostatnio świrował na wyjeździe i jadł za dwóch właśnie w nocy.
 
Lilka soki Herbapolu bardzo uczulają,znam kilka dzieciaczków które miałay uczulenie na skórze i nie fajnie to wyglądałao,ale wiem ze nie ma reguły,a w zasadzie to ja tez zadko daje te slodkie soki i nektary małemu czesciej pije cherbatke z Hipp owocowa,ale wlasnie cos innego bym mu dała,i moze tez sprobuje tego soku mu dac z wodą.

Co do jedzenia tego co my jemy
to dorian je zawsze wszedzie i wszystko co ja jem,nawet bułę od kebaba z sosem czoskowym i zagryza cebulą,musi smakować wszystko bo straszna zadyma jest jak nie odstanie.

Ostatnio robi zadymke przy obiedzie nie bardzo mu smakuję ten ze słoika i w zamian za to robie mu chlebek z szyneczką w kosteczke i sam juz zasówa ładnie z jedzeniem.
 
No to moja Amandzia jest daleko w tyle z jedzeniem od Waszych szkrabów:zawstydzona/y:

Amanda jeszcze rybki nie próbowała ale postaram się to szybko nadrobić :confused:
jadła kurczaczka i mięsko wieprzowe i cielęce ze słoik:sorry2:
dziś na obiadek jadła ziemniaczki z kotlecikiem mielonym (wieprzowym) ale nie sklepowym:tak: i do tego pomidorki :tak:

A z owoców jadła już jabłka, banany, mandarynki,arbuza,malinki brzoskwinie i winogrona biała ale po nich ją brzusio bolał i jej więcej nie daję:dry:
 
Ostatnia edycja:
żadne z owoców które podałam wcześniej nie miksowałam na papkę :tak:
Amandzie nie bardzo smakowało papkowe jedzonko ze słoików jak rownież to które ja zrobiłam w taka konsystencje:dry:
Marchewkę daję jej do roczki całą ugotowaną (małej lub średniej wielkość) i sobie powoli chrupie i jeszcze ani razu się nią nie zadławiła a w innej konsystencji marchwi nie ruszy:confused:
Banana na początku jak zaczęłam podawać to skrobałam łyżeczką, potem trzymałam a Amandzia sobie go pomału nadgryzała a wczoraj pokroiłam w go w "pół księżyce" i podawałam łyżeczką:sorry2:
Pozostałe owoce też staram się dawać małymi kawałeczkami albo całe jak np.malinki :tak:
z winogrona to miąższ łyżeczką od skórki oddzielałam i wcinała z takim apetytem że szok:laugh2: no szkoda tylko że brzusio źle to zniósł:-:)-:)-(

Ja wprawdzie mieszkająca w Polandzie, ale daję Ini zwykłe jogurty naturalne (dodaję do nich jakiś owoc) a jak uda mi się kupić to dostaje jogurciki misiowy sad z nestle.
jogurcika jeszcze też nie próbowała:zawstydzona/y::confused:
Elbra kochana juzpisze:-)

100 ml. soczku np. Bobo Frut czy cos takiego:-)
1 łyżeczka mąki ziemniaczanej:-)

soczek zagotować, odlać 50 ml. do szklanki wsypać mąkę powoli (ja pierwszy zepsułam bo walnęłam całą łyżkę i mi się grudki zrobiły;-)) potem dolewać do soku w garnku ciągle mieszająć:-) ugotować ponownie ...

to tak po mojemu opisane w przepisie był jeszcze cukier ale ja go nie dodawałam:-)

Sabinka
fajny przepis :tak::tak::tak:po niedzieli go wypróbuje:tak::tak::tak:
 
Women przyznam ze pierwsze slysze iz te soki Herbapolu uczulaja
ja podaje sok z malin a maliny w sloiczkach sa juz nawet chyba od 4 miecha

ja Milence tez podawalam juz w tym wieku co Hani ten sok i mysle ze tez dzieki niemu mala mi nie chorowala
a jak cos sie zaczynalo to podawalam jej wiecej i zawsze chorobsko szlo do lasu :happy:
ale mysle ze to zalezy od dziecka,jesli jakies ma alergie to faktycznie wszystko mzoe dzialac uczulajaco
na szczescie u nas tego na szczescie pfu pfu nie ma :happy:
 
reklama
Igor też je to co my na obiad.
A na obiady jemy zupy, tylko że ja nie gotuję na kostkach rosołowych tylko wszystko z warzyw i kości albo samych warzyw. Na drugie danie ziemniaczki, albo gotowane warzywka typu kalafior, brokuły, fasolkę szparagową, nawet kukurydzę gotowaną ostatnio gryzł :laugh2: i jakieś mięsko albo rybę.
Z przegryzek to wcina banany, sucharki, suche wafle, nektarynki i jabłka.
Lubi kaszkę i mleko i w ogóle ostatnio ma bardzo duży apetyt, więc w zasadzie próbuje wszystkiego byleby tylko nie miało żadnych syfów typu glutaminian sodu albo benzoesan sodu.

Dzisiaj kupiłam bebiko 2 w wersji "na noc" w takim granatowym opakowaniu. Igi dostał butlę i zobaczymy czy mi prześpi noc bo ostatnio świrował na wyjeździe i jadł za dwóch właśnie w nocy.
misia .......tzn ze maly je dokladnie to samo co wy z sola, pieprzem itp. czy gotujesz mu z tych samych skladnikow osobno
 
Do góry