reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

***Wprowadzamy nowe papu dla Naszych Bobasów***

dziewczyny moge dac do picia na noc malej melise?niespokojnie mi zasypia i spi , moze to ja troche zrelaksuje???narazie daje jej koperek ale melisa bylaby lepsza


Ta herbatka jest z Bobovity z ziołowego ogródka "na spokojne chwile".
jest tam własnie głównie melisa.
Kathhe ja podaje małemu czasem jak jest jakiś niespokojny.
Wcześniej dawałam jakąs inną ale po tej wydawało mi się że był spokojniejszy.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
No i zawitałam i tutaj... Mam pytanie, które mnie nurtuje już od tygodnia...
Do Mamuś, które gotują same obiadki dla swoich Skarbów... Co robicie na tak zwane drugie danie?? Bo u mojej Majuli sprawa wygląda dość prosto... jest tylko jedna rzecz, która od pewnego czasu ją interesuje... BROKUłY BROKUłY BROKUłY no i jeszcze ugotowane żółtko, poza tym nic więcej jej do szczęścia nie potrzeba:no:

ugotowałam jej sama pulpeciki z indyka, codziennie gotuję też ziemniaczka albo kaszę jaglaną i inne warzywka - marchewkę, dynie, brukselkę, buraczki... ona chce tylko tego brokuła i koniec! ostatnio ugotowaliśmy dorsza, to trzeba było malutkie kawałeczki w brokuła chować bo inaczej by nie tknęła..... jakoś od biedy czasami udaje się zjeść inne warzywka, poza kalafiorem, którego nie cierpi, ale generalnie straszliwie monotonne są te obiady:baffled::confused::dry:

no i jeszcze z zupkami problem, Maja ma 8 zębów i wszystko co papkowate kompletnie ją nie interesuje, fuuuuu...więc już nie miksuję tylko dziabię widelcem, dosypuję kaszę lub makaron gwiazdki żeby miała co memłać a ona i tak zjada najwyżej z 10 łyżek i rozgląda się za brokułem:rofl2::confused:... nie wiem co robić... jak jest u Was? Pomóżcie!:sorry2:
 
No i jeszcze z śniadaniami też kłopot...tu także króluje jeden niczym nie zastąpiony faworyt warzywny - POMIDOR :-) dziś rano zjadła całego i najczęściej na nic innego nie ma ochoty, wcześniej jadła bułeczkę maślaną z masłem cieniutko posmarowaną dżemikiem, a teraz już nie chce, woli pomidora:rofl2: naleśniczki też nie za bardzo... i już nie wiem co mogę jej dać! acha! bo najważniejsze jest to, że Majka nienawidzi kaszek, żadnych absolutnie, FUUUUUU!:crazy: przetestowaliśmy już chyba wszystkie możliwe odmiany - nie ma mowy! no i co ja mogę jej dac?

dajecie już dzieciom wędlinki albo twarożek albo jakieś danio czy coś takiego???

martwię się bo wydaje mi się, że straszliwie monotonna ta jej dieta, cały czas to samo:baffled:

koło 6 rano mleczko 240 ml
koło 9 pomidor:confused::confused::baffled::wściekła/y: i czasami kawałek bułeczki
koło 11:30 mleczko 240 ml
koło 15 obiadek, kilka łyżek zupki i BROKUłY:baffled::baffled::wściekła/y:
koło 18 owoc
koło 20 mleczko 240 ml

no i to tak...co Wy na to?
 
AnnaMarysia kochana ja nie pomogę mój Kapik je wszystko:-) jedyne co nie lubi to kalafior:-) hihi a tak to wszystko kanepeczki z wędlinką, pomidorek ogórka troszke poprostu co my jemy on też:-) i Twoja Maja nieźle wcina:-)

mój Kapik to mleczka rano max 120:-) hihi i na noc max 180 zazwyczaj na 150 się skończy:-) + jedną kaszkę dziennie na 150 ml. wody:-) nie cierpi mleka koleś i co mu zrobić:-) do tego obiadek 2 dania i deserek i miedzyczasie owoce, ciacha chrupki itp itd:-) i co wcina co widzi (poza mlekeim ) a waży 8500 kg:-)
 
Ja tez w tej sprawie nie pomoge, bo Inga je wszystko poza mlekiem. Kalafior, makarony, zupy, kaszki. Rano max 180 mleka pozniej ok. 200 kaszki plus jakas kanapeczka z wedlinka, zoltym serem, dzemem, twarozkiem czy co tam ja jem, pozniej obiadek ze sloika (w Pl gotuje ale tutaj mi sie nie chce), po poludniu owoce, wszystkie bez wyjatku, nawet mandarynki juz wcina i na kolacje jakas kaszka owsiana albo manna czy ta kaszka na dobry sen (ok.200ml) Wazy niecale 9 kg.
 
u mnie jest tak :
rano mleko 210 mln
kolo 10 ... kaszka albo sloiczek z owocami itp
kolo 14 ...obiadek albo samo robie albo ze sloiczka
kolo 17 ..podwieczorek , moze byc wszystko np dzis jest w menu awokado z pomidorkiem i chlebkiem
kolo 20 ...mleko 240 mln
 
reklama
Sabinko! Zawsze robie jej 240 ale zje jak jej się podoba, są dni ze trzy razy wypija do pełna a są takie że kończy po 150... ale ja sie nie martwię tym że za mało je tylko że ciągle chce to samo...:confused::baffled:

Bira! Przekonałam się dzięki Tobie i już dziś mój Maciek kupił Majce wędlinkę, jutro startujemy na śniadanie, a potem z twarożkiem, tylko czy lepiej go z owocami czy ze szczypiorkiem czy sam ....:confused:hmmmm

Mirka! I zjadł awokado z chlebkiem? Ja jeszcze Mai nie dawałam ale przede wszystkim sama bardzo nie lubię i dlatego jakoś się nie mogę przekonać...

A przede wszystkim to podpowiedzcie mi co wy im gotujecie na te obiady??:baffled::confused::sorry2: to co sobie czy co? macie jakieś fajne danka sprawdzone, czy po prostu kawałeczek mięska i jarzynki? bo juz ja nie wiem sama...:-(

Czy któraś z was Dziewczyny dawała już bakusia albo danio?
 
Do góry