reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

***Wprowadzamy nowe papu dla Naszych Bobasów***

Lilka nie zbankrutujesz jak będziesz kupowała mrożonki.
Kup mrożoną marchewke,kalafiorek i co tam jeszcze jest i wyciągaj po warzywku z zamrażalki.Warzywa mają to do siebie,że nie sklejają się tak bardzo w zamrażarce i łatwo się odłamują.
Polecam :tak:
 
reklama
ja nie wiem ale jak dalam malemu cos z pomidorami to go strasznie brzuszek pozniej bola


ja mam dokladnie to samo pomidory mu nie podchodza i juz no ale zaczelam podawac jogurciki z hippa no i od kilku dni wciaga tez petitki ;)

Lilka nie zbankrutujesz jak będziesz kupowała mrożonki.
Kup mrożoną marchewke,kalafiorek i co tam jeszcze jest i wyciągaj po warzywku z zamrażalki.Warzywa mają to do siebie,że nie sklejają się tak bardzo w zamrażarce i łatwo się odłamują.
Polecam :tak:
to prawda ja juz tez dla malego tak zupki robie no i jestem na diecie wiec dla mnie mrozony kalafior czy brokuly tez sa swietne :tak:
 
anulka jak tam wprowadzanie jedzonka?:-)u nas narazie tylko obiadki-zupki i podwieczorek-przecier jakis owocowy gotowy albo daje jej banana , jablko.a do picia daje jej wode albo rozcienczony soczek z tych gotowych. Z zupek narazie jadla laczone z ziemniaka, selera, pietruszki, buraka, marchewki; i mieso z krolika.teraz cos jeszcze wprowadze ale nie wiem jakie warzywo teraz moge?:zawstydzona/y: i zastanawiam sie czy juz wprowadzac jakies kaszki, a jesli tak to jakie, sa jakies nie na mleku modyfikowanym?help
 
Kathe, sa kaszki namleku - dajesz tylko wode.

My jemy zupke - juz caly sloik (130g) bez kaszy (mienly te dwa miesiace, kiedy powinnismy dawac ja i bardzo jestem happy) i do tej zupki co drugi dzine pol zoltka. Wczoraj zamiast zupki dalam obiadek (warzywa z indykiem i purre jablkowym z bobovity) no ale w sumie to tez obiadek:-D no a poza tym dajemy 2 xdziennie deserek, czy owoc (rano i wieczorem) - pol sloiczka (130g) albo np.kiwi, czy kilka (4-5) truskawek. Z piciem jest ciezko, Oskar nie za bardzo chce... (tylko cyc) ale wciskam mu soczek brzoskwiniowy HIPPa. Dzis troszke rozcienczylam woda (90ml soku i 20 ml wody) bo woda, czy herbatka czy inny sok ale klarowny nie pasuja mu, pewnie przez konsystencje. No i to chyba tyle... Kaszek nie daje. Mozna juz, ale w sumie nie widze potrzeby, i boje sie zeby znowu nie bylo powtorki z zaparciami.
 
Kathe, Wisienka ja truskawki dusze widelcem - sa kawaleczki, ale fajnie Oskarkowi wchodza:tak: i dzis np. zjadl 4 szt. Wczoraj wieczorkiem 5... Mysle, ze zalezy od dziecka czy nie uczula. A to, ze od roczku to moze chodzi wlasnie o to ze sa bardzo silnym alergenem i jest duza mozliwisc uczulenia... na poczatek moze tak jak robila Bira dac troszke, my zaczynalismy od pociumkania truskawki... a potem juz konkretnie:-D
 
reklama
Do góry