reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

***Wprowadzamy nowe papu dla Naszych Bobasów***

hihii tak myslalam :-);-)
no Hania wcina z naszego obiadu ziemniaki i warzywa gotowane
a oproz tego chlebek suchy,chlebek z maselkiem
mysle ze nic w tym szokującego....no ale widac nie dla wszystkich


a co do frytek to u nas tez Mila je :nerd:
 
reklama
hihii tak myslalam :-);-)
no Hania wcina z naszego obiadu ziemniaki i warzywa gotowane
a oproz tego chlebek suchy,chlebek z maselkiem
mysle ze nic w tym szokującego....no ale widac nie dla wszystkich


a co do frytek to u nas tez Mila je :nerd:
A zwlaszcza te krecone frytki Twisted Fries.Uwielbia :tak:
Ale teraz z racji odchudzanka mamusi szybko ich nie uraczy :evil::evil::laugh2:
 
dziewczyny mylse ze kazdy ma wlasne podejscie
ja narazie jestem ostrozna ... moze dlatego ze to moje pierwsze dziecko
ale mysle ze dzieci moga jesc wszystko tylko nie za duzo przypraw itp
tylko w rozsadnych ilosciach w koncu nie chcemy miec niejadkow ktore tylko mleko lubia :)
 
hihii tak myslalam :-);-)
no Hania wcina z naszego obiadu ziemniaki i warzywa gotowane
a oproz tego chlebek suchy,chlebek z maselkiem
mysle ze nic w tym szokującego....no ale widac nie dla wszystkich


a co do frytek to u nas tez Mila je :nerd:

Kapik też wcina ziemniaczki:-) warzywka...chlebek, chlebek z masełkiem:-)

właśnie mamcie mam pytanko
no bo tak wchodzimy w 7 miesiac i co z jajami:-) czy mam mu już po pół dokąłdac czy jak?
:-)
HEEEEEEEELLLLLLLLLPPPPPPPPPP bo ja nie wiem;-)
 
dziewczyny mylse ze kazdy ma wlasne podejscie
ja narazie jestem ostrozna ... moze dlatego ze to moje pierwsze dziecko
ale mysle ze dzieci moga jesc wszystko tylko nie za duzo przypraw itp
tylko w rozsadnych ilosciach w koncu nie chcemy miec niejadkow ktore tylko mleko lubia :)


Kapik nie lubi mleka :rofl2::rofl2: hihiih je bo musi;-)
 
a i mnie tez wkurza taki pretensjonalny ton .....
ciage mnie jeszcze ktos pyta czy karmie piersia i jak odpowiadam ze nie to robia taka mine i tlumacza ze poiwnam byl itp ... kurna to moja sprawa i moje dziecko i jak bym chciala sie zapytac o opinie to bym sie zapytala
 
Mirka mi sie wydaje ze brakiem kultury jest pytanie ''karmisz piersia?''
ja uwazam ze to wrecz intymna sprawa i wara innym :crazy:


Sabinko dzieciom podaje sie zoltko najpierw
chyba w 7 lub 8 miesiacu
nie pamietam dokladnie

w kazdym razie my jajka mielismy w niedziele na sniadanie i tata dal ociupnke z trzy razy Hani
u nas wsio ok po zoltku
 
wlasnie dziewczyny co z jajkiem? Ostatnio kolezanka naskoczyla na mnie ze jak ja moge nie podawac jajeczka. Ze nniby powinnam juz dawno .....
cale sie daje czy zoltko ja nic nie wiem na ten temat :sorry2:
tak jak sabina heeeeeeelp :p
 
reklama
Anineczka w zasadzie ja nie rozumiem o co tej pani w tamtym poscie chodzilo....
wpada nie wiadomo skad i najezdza na kogos

i jak sie zaglebic w jej posta to nie wiele z niego rozumiem
nie wiem czy chciala sie pochwalic ze jako stomatolog wie ile dziecko w danym okresie ma zebow???
no bo ja sie glupio ponoc chwale ze moje roczne dziecko jadlo obiady z nami
no bo wg pani stomatolog roczne dziecko moze miec max.12 zebow- no wiec chyba watpi czy z 12 zebami dziecko da sobie rade pogryzc ??
moja corka miala 7 zebow i dawala sobie rade pogryzc schabowego np.
nie musze pisac ze wystarczy drobno go pokroic
a 6 miesieczna malutka sprobowala mielonego (rozumiem ze to najbardziej zbulwersowalo)...oczywiscie nie byl to caly mielony,a kawaleczek,dla sprobowania-tez wystarczy pomyslec,a nie bulwersowac sie i nakrecac jakby 6 miesieczne zjadlo calego kotlata

annamarzena,wydaje mi sie ze podchodzisz do tematu zbyt emocjinalnie,pozatym nawet jesli uwazasz ze ktos robi zle to z kultury bys to napisala inaczej


chcialam jeszcze napisac,ze moje dzieci to okazy zdrowia
zero kolek,zero jakichkolwiek uczulen,alergi...stad nie boje sie podawac do sprobowania jakichs produktow
a wszystko co daje jest pzremyslane i dobierane jak najlepiej
to chyba wszystko w tym temacie


Anineczka albo sie pomylilas albo twoj starszak nie je tego co ty??
cytuje: No wiec,ja nie komentuje poczynan Milenki bo moje dziecko nic nie je z mojego talerza i niewiem zupelnie jak by sobie poradzilo z takim jedzonkiem

Anineczka co do pizzy to Milenka je :tak:
pizza wbrew opiniom jest ok
ale ja podaje moją,domową :happy:

lilka uważam ze bez sensu sie tłumaczyć
my sie znamy wiemy co jedza nasze dzieci i to wystaraczy a nie bedzie tu jkis stomatolog wpadal i robi zamieszania i do tego jeszcze zmuszał do tłumaczenia.
No jestem zbulwersowana
WRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR

Co do mrozenia potraw to tez chcialam o to pytać.
Super ze tak mozna wiec jutro ugotuję synkowi rosolek na piersi z kurczaczka.
Może byc?
a co do warzyw to ja kupie raz w markecie a raz na rynku,i jest ok
 
Do góry