Ala - organizm Małej musi się przyzwyczaić do nowych pokarmów, jak moja córcia miała problemy ze zrobieniem kupki to dawałam jej starte surowe jabłuszko, albo suszone śliwki - ze słoiczka, ale samemu myślę, że też spokojnie możesz zrobić - wypłukać, zalać wrzątkiem co by zmiękły, odstawić na jakiś czas, pokroić w drobne paski (czy jak tam chcesz) i udusić w małej ilości wody - ale najpierw spróbuj tych ze słoiczka, a nuż zje ;-) Do tego jest taka kaszka z nestle zdrowy brzuszek ze śliwką - też ma podobne działanie, tylko nie pamiętam czy ona z glutenem jest. Do tego ponoć sok z surowej marchwi działa rozluźniająco.