anik super pomysł z tym czosnkiem !!! Dzięki za podpowiedz :-) Ja jestem troszkę przeziębiona i bardzo bym nie chciała Piotrka zarazić tym bardziej, że bidula dopiero co wyzdrowiał Więc chyba mogę mu tak zapobiegawczo taki czosneczek zaserwować do mleczka ??
Lucy ja z tym czosnkeim to robiłam tak - najpierw przeciskałam przez praskę, zalewałam gorącą wodą, wodę używałam do przygotowania mleka i gotowe. MAła śmierdziała jak cholera ale poskutkowało
no własnie i co to za parówki?? Ja tam za parówami nie przepadam ale karolka chyba po ojcu je uwielbia