reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wprowadzamy nowe dania do jadłospisu

Adiva no niezle... ja mimo wszystko poczekam samo przyjdzie...

Bleck daje taka porcje jak słoiczek z owocami pól na pól mniej wiecej ten jogurt z danona tez gdies tyle ma...

co do potraw mlecznych to mozna grysik dziecku ugotowac albo kluseczki z miseczki (ulubione julki)- zagotowac mleko, make skropic wodą pomieszac troche i tak szkubane wrzucac na mleko gotowac i mieszac.. potem na koniec juz na talerzu mozna cukier, masełko i kakao

Adiva zamiast modyfikowanego mozesz sptóbowac zwykle mleko w proszku.. smakuje normalnie
 
reklama
Julka też większe kawałki je bez problemu. A jeśli kawałek jest za duży to wyciąga go ręką z buzi i wyciąga rączkę w moim kierunku i mi pokazuje, że trzyma :eek::-D

Ja dziś Julce pierwszy raz gotuję kompocik jabłkowy, zobaczymy co z tego wyjdzie ;-)

Adiva Julka nie tyle co nie toleruje smaku mleka, bo je zje, tylko nie toleruje butelki. My jesteśmy na Bebiko i jest ok. Kaszki mleczne też wcina. Piotrek jest udany :-D Moja mi ostatnio tak winogrona zabierała :-)

Madzia to spróbuję jej dać jutro. Zobaczymy jaki będzie efekt, jak nie uczuli będziemy serwować częściej :tak:
 
Adiva - Karola ma to samo, nie zje niczego w czym wyczuje chociaż troszkę mleka modyfikowanego, w związku z czym kaszki ciągle robimy na wodzie :zawstydzona/y: ponieważ cyca i je jogurt, to o mleczko się póki co nie martwię, nie wiem tylko co to będzie jak przestaniemy cycać :eek:
Ostatnio nawet ugotowałam jej deserek - gotowane jabłuszka z odrobiną kaszki jabłkowej i mlekiem, spróbowała ale więcej nie chciala przez to cholerne mleko :-(
a kompocik jabłkowy - baaaardzo lubimy :tak:
 
Ja jak mam czas to robie sama małemu kluski mąka+woda+żółtko i wrzucam od razu na zupke bardzo dobre Kuba też już je kawałki Zaczynaliśmy od klusek lanych takich dość drobnych w zmiksowanej zupie potem część warzyw miksowałam a cześć rozgniatałam widelcem A teraz wszystko widelcem lub słoiki po 8 miesiacu nie wiedziałam ze to jakaś specjalna metoda jest:eek: No i coś do rączki chrupki kukurydziane to pikuś Klusek już ich nie rozmiękcza tylko rozrywa dwoma zębiskami i miele kawałki w buzi Zabawa na chwilę Banan jest rozgniatany i pakowany do buzi w postaci papkowato-grudkowatej:confused2: na dłużej zajmuje go marchewka i takie sucharki z Holla bo są dość twarde Kupiłam też kiedyś ciasteczka z Milupy po 8 miesiącu ale te sa małe i Klusek pakuje je całe do buzi a potem sie dławi bo sa dosć twarde Jeszcze z nimi zaczekam
 
Hmmmmmmm......
To ile kaszki i jogurtów musiało by dziecko zjeść żeby uzupełnić niedobór spowodowany odrzuceniem butli????...

Moj Jas jak nie tolerowal butelki to jadl dwa razy dziennie kaszke i maly jogurt misiowy to pytalam pediatry co zrobic zeby butle w nocy wypil. Powiedziala ze fajnie by bylo zeby wypil ale jak nie wypije to nic mu nie bedzie.. Wiec tyle chyba..
 
reklama
No ja też skusiłam się na podanie jogurtu naturalnego i nie wiem jak Wy, ale ja go troszkę podgrzałam, bo wyjęłam z lodówki przed samym podaniem. Dodałam trochę deserku ze słoiczka i zjadł ładnie... No, ale ok 22 idę zajrzeć do łóżeczka, sprawdzić czy moje dziecię się nie odkryło i czuję zapach... kupska :eek: Wyciągam go z łóżeczka... śpi... odpinam pajaca... śpi... przygotowuje pampersa, chusteczki... śpi... ściągam pieluchę i... nic nie ma :confused2: O rany! Więc to były takie masakrycznie pachnące bąki :szok: No nic... na drugi raz palucha wsadzę :rofl2: Odłożyłam go nadal śpiącego do łóżeczka i tyle. Ciekawe, czy to po tym jogurcie :eek:
 
Do góry