reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wózki

No tak wszystko fajnie tyle tylko że moją dzidzię akurat uciska pas dolny. Siedzi mi bestyjka w brzuchu tak niziutko i co poradzę na to??? :confused: Ale pasy zapinam. Mój służbowy samochód to seicento i bezpieczniej się czuje w tej małej skorupce zapięta. A dzidzia wtedy kopie!!! Nie lubi tego pasa. Natomiast w prywatnym jest mi wygodnie, bo tak ustawiłam sobie fotel, że bez problemu zapinam pas i nic nie ściska. A fotelik chce mupić z bazą IZOFIX bo mam zaczepy w aucie do tego. I chyba kupię najpierw taki do14kg a potem na tą samą bazę wpina się przodem jak dziecko większe. Oczywiście jak to ja zakręcona zapomniałam nazwy fotelika....:rofl2:;-)
 
reklama
hmm... ja sporo jeżdże ale powiem szczerze że jak nie hamuję ostro - a raczej staram się tak jeździć by tego uniknąć - to nie czuję jakoś specjalnie ucisku pasa na brzuch - leży swobodnie na nim :baffled: i powiem szczerze, że nieraz bardziej przeszkadza mi gumka od majtek jak mi się źle ułoży niż te pasy samochodowe:-D
 
No mnie uciska pas tylko wtedy jak sie sam zaciąga, a ma takie czasami własne życie... Tak bywa z słóżbówkami w których jeździło wiele osób. Poza tym moja mała tak sobie nisko leży w mojej miednicy i ma wszystko w nosie. A przecież nie będę na rekach śmigała coby wpadła do brzucha;-)
 
Ja dzis uslyszalam ,ze w UE wchodzi, albo juz wszedl zakaz przewozenia dziecka w gondolach nawet jak sa do tego przystosowan. Wyjatek - dzieci , ktore od lekarza maja zakaz jezdzenia w fotelikach, bo musza caly czas lezec na plasko.A ku mojemu zaskoczeniu najbezpieczeniesze miejsce dla maluszka w samochodzie to fotelik po srodku na tylnim siedzeniu.Pod warunkiem,ze w samochodzie w tym miejscu jest normalny pas, a nie biodrowy i ze jada 2 osoby. Jak jedna to dzidzia z przodu.GABIAZ - moja tez jest bardzo nisko i uciskam ja - nozki na pewno. Ale w pasach jezdze i bede jezdzic. Tez robie tak zeby bylo luzniej - ten pas to tak naprawde mam z 3cm pod pepkiem :-) :-) Rozmawialam na ten temat dzis z polozna i ona powiedziala ze w pasach jezdzic!! A izebym po 36tyg nie wsiadala za kierownice. A ja juz to widze . Na prodowke samochodem pojade i nie dam nikomu kierowac :-)
 
Ha Stopi a ja myślałam,że tylko ja taka wariatka jestem na forum;-)Też mam zamiar dojechać na porodóweczkę, a jako pasażer siora lub mama. I mam nadzieje,że zdążę. Bo do mojego szpitala mam 80km. A tam.... jak coś to umówie się z ginem gdzies tam po drodze na odebranie porodu:-D:rofl2:
 
:-) ja nawet bym wolala sama pojechac, ale jestem dosc niska, wiec i tak juz siedze na kierownicy
nie sadze ze za 3 miechy sie tam jeszcze zmieszcze ;-)
pozwole mezowi poprowadzic ;-)
 
Co do pasów, to ja też zapinam. Mimo, ze brzuszek pokaźny, to pasy mi jakoś nie przeszkadzają, dolny i tak układa się pod brzuchem. A faktycznie, w razie czego, lepiej dla nas i dla maluszków jak pas przyciśnie brzuch, niż gdybyśmy miały przelecieć przez przednią szybę.

A wracając do temamtu wózków, to my chyba podjęlismy decycję. Najprawdopodniej zakupimy Mutsy 4rider. Chyba na początek sam stelaż z gondolką a potem dokupimy siedzisko spacerowe. Początkowo chcieliśmy i gondolkę i spacerówę zakupć od razu, ale doszliśmy do wniosku, ze to bez sensu, skoro i tak przez 5-6 miesięcy siedzisko leżałoby w szafie :baffled:.
Miała któraś z Was bliższą styczność z tym wózkiem?
 
mamusiuM - my też rozpatrywaliśmy ten wózek ale zrezygnowaliśmy po rozmowie z moim kolegą który używał tego wózeczka. Gondolka wystarczyła mu na 3 m-ce (to po pierwsze) - fakt, że jego córcia była dośc długa ale jednak... przestała się mieścić choć była styczniowa i wraz ze wzrostem była coraz lżej ubierana - u nas będzie odwrotnie.
Poza tym - to już nasza obserwacja - siedzisko w spacerówce jest jakieś takie wyjątkowo płytkie (od kolanek do plecków) - on też narzekał że jest dość ciasne ale to akurat w wielu wózkach jest grane. No i w naszym wypadku doszły jeszcze wymiary po złożeniu a będziemy dużo wozić wózek samochodem - nie dla wszystkich jednak jest to istotne.
Takie zastrzeżenia zasłyszałam ale tak naprawdę to najlepiej samemu się przymierzyć i ocenić. Bo wózek naprawdę dosć fajnie sie prezentuje.
 
no ja tak samo zpainam pasy takze jezdze sejem, no i mały kopie bo tez siedzi nisko ale co zrobic trzeba to trzeba a jakos na ostanie 3 miesiace nie bede ząłatwiała sobie zwolnienia z zapianania pasów, choc dosc czesto jezdze samochodem. A co do wozka to jeszcze sie nie rozgladałam i w sumie ide dzis lub jutro do sklepu kotry sprzedaje za równo wozki uzywane , nowe jak i te po wystawowe. Wiem ze chce wozek tylko głeboki i chce z kołami duzymi pompowanymi to dwa a trzy ze musi byc dosc wysoki bo moj niełśubny ma dwa metry wzrostu i głupio wy wyglądało gdyby chodził skulony z wózkiem :]
 
reklama
u mnie wczoraj byla kumpela z dwuletnia corka - no i pogadalysmy o wozkach
polecala gondole roan - bo duza w srodku i twierdzila ze jak dla nas to bedzie bardzo wazne, bo pewnie bedziemy chodzic z gondola cala zime
mysmy ostatnio zastanawiali sie nad mutsy - musze jeszcze tylko zobaczyc jak to wyglada w sklepie, ale chyba to bedzie opcja - gondola roan a potem spacerowka mutsy
ech to chyba najtrudniejszy wybor - bo lozeczko to nie bylo tak skomplikowane...
 
Do góry