szopek
Mama Kniazia Burubara
- Dołączył(a)
- 25 Grudzień 2007
- Postów
- 3 095
Wiki- kojarzę ten wózek , choć zdziwiłam się, ze ma skrętną oś. Bujałam go kiedyś, stał u koleżanki na klatce schodowej.To było jak jeszcze nie miałam swojego, dawno , dawno. Miałam mętlik, bo żaden wózek nie był idealny. Zastanawiałam się nawet czy nie kupić używki, żeby w porządnej gondoli pojeździć, a potem kupić jakąś spacerówkę.
Z firmą mam pozytywne odczucia, moje 2 koleżanki mają deltim voyager i są nie do zdarcia. Taki raczej czołg, mnie bolały ręce, ale one są zadowolone.
Ja mam skrętna os w swoim , nie ma co liczyć na płynne poruszanie się w sklepie czy na małej przestrzeni ( w miejscu nie zakręcisz), ale wręcz frunie po chodniku czy ścieżce, zakręca bez potrzeby użycia siły.
Z firmą mam pozytywne odczucia, moje 2 koleżanki mają deltim voyager i są nie do zdarcia. Taki raczej czołg, mnie bolały ręce, ale one są zadowolone.
Ja mam skrętna os w swoim , nie ma co liczyć na płynne poruszanie się w sklepie czy na małej przestrzeni ( w miejscu nie zakręcisz), ale wręcz frunie po chodniku czy ścieżce, zakręca bez potrzeby użycia siły.