Wozki i cale szalenstwo zakupowe

[maldob]

Wydaje mi sie ze jesli pudla sa wyskokie i stabilnr to zda to egzamin. Chociaż pewniejsze wydaje się być pralka ale nie każdy ma w łazience...

 

[Mamakulka]

Ja będę nosić na stół do salonu bo mam prysznic a pralka w zabudowie w kuchni .

Igi [emoji173]33 tc

 

[papercut]

z pralka nie da rady, chyba ze faktycznie stol tylko mamakulka maz ci bedzie musial nosic na poczatku bo wanienka pelna wody to chyba za ciezkie na miesnie brzucha po ciazy

 

[Mamakulka]

Ano pewnie , że będzie nosić

Igi [emoji173]33 tc

 

[niunia102]

Ja przy córce bralam na stół do pokoju ze wzgledu na brak miejsca w łazience zanosilam samą wanienke i w czajniku nosilam wode jak bylam sama a do wylania zostawialam mężowi chyba ze go nie bylo i wiedzialam ze rano nie wróci to wylewalam na raty duzym kubkiem sama nie nosilam ze względu na ciężar:-)

 

[maldob]

Kurczę ta sielanka i dobrostan z facetami pewnie minie, wraz z ciążą i gdzieś 3miesiącami po.... hehe podaj loda, pozmywasz, pojedziesz po zakupy? :-)

 

[papercut]

moj mi zawsze latal po wszystko do sklepu i podawal rzeczy wiec o to sie nie martwie ale sam mowi ze juz sie doczekac nie moze az bedzie po pologu i zmywac i podlogi ogarniac bedziemy 50/50 bo nie znosi tego robic a teraz musi caly czas

 

[Mika06]

ja mysle by wanienkę w sypialni na łóżku stawiać, na prześcieradło duży ręcznik, na to wanienka a obok gotowy przewijak z ręczniczkiem

 

[niunia102]

ja mysle by wanienkę w sypialni na łóżku stawiać, na prześcieradło duży ręcznik, na to wanienka a obok gotowy przewijak z ręczniczkiem

Nie wiem czy to nie bedzie za nisko dobrze jak wanienka jest wyzej zebysmy nie musialy sie nachylac bo po porodzie nasz kregoslup wraca do poprzedniego ksztaltu i takie nachylanie jest niewskazane

 

[emri]

Wanienka musi być na dobrej wysokości. Inaczej popadamy :-) bez stojaka nie wyobrażam sobie kąpieli. Przy synku na początku uważałam, że to zbędne. Do 3 mycia :-) zamiast być spokojną, to miałam dodatkowy dyskomfort spowodowany złą pozycją ciała. I nie nosimy wanienki z wodą! Błagam:-)