reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wózki, ciuszki i inne rzeczy dla naszych dzieciaczków - NOWY -(STARY ) WĄTEK ;)

Ja koszule do szpitala kupie chyba w 37 albo w 38 tygodniu
Bo jak kupie wczesniej - moge sie w nia w 40 tyg nie zmiescic:-D
 
reklama
magdalenkakol widze ze Twój mąż ma podobne zdanie do mojej mamy. Ona też stwierdziła że wraz z teściami kupią taki wózek zeby był w komplecia z takim nosidelkiem jak gondola i w tym przywieziemy małą. :baffled: Nie sjestem do tego przekonana jakoś chyba bezpieczniej czulabym sie miec malą w foteliku.

co do koszul to zgadzam sie z milkaaa narazie się wstrzymuje bo bedzie problem jak sie nie zmieszcze :-D
 
Ula w gondoli moze bys mogła przewiez dziecko jezeli by miala swoje pasy i pozniej chyba ja przypiela normalnymi.; Jak dla mnie fotelik jednak jest znacznie bardziej bezpieczny. Koszuule kupilam teraz bo przeciez po porodzie juz brzuchol taki nie bedzie.
 
Tylko niektóre gondole można wpiąć w pasy - np. Jane i Bebe Confort, a przynajmniej część z ich modeli. Jeżeli nie ma na gondoli zaczepów na pasy (a co za tym idzie - odpowiednich atestów), to nie wolno w niej przewozić malucha. Zresztą i tak przewożenie dzieci w gondoli nie jest polecane - w foteliku jest dużo bezpieczniej
 
Ja z zakupami wolę poczekać na mężulka, bo on ma cierpliwość pod warunkiem, że nie chodzi o zakupy dla niego :-D
Poza tym nie chciałabym, żeby coś mu umknęło, bo bardzo moją ciążę przeżywa i nie może się doczekać narodzin :sorry2:
 
w piątek przysłali mi monotor oddechu z nianią - angelcare, kosz na pieluszki angelcare, otulaczek i kosmetyki mustela :-) Dziewczynki, ja zakupy również robię sama pomimo tego, że to mój debiut.. Jacek ma jakieś doświadczenie w tej dziedzinie ale w sumie to jest mi wygodzniej samej kupować ponieważ robię to przez internet :-)
Co więcej, w sobotę byliśmy w castoramie aby wybrać kolor ścian.. Jackowi podobają się blade kolory a mi zecydowane barwy - i tak trochę się na niego zezłościłam bo nic jemu nie pasowało a najlepiej to jakby wszystko było kremowe :angry: Ostatecznie zaproponowałam jemu połączenie fioletu, niebieskiego i bialego i spodobało się :-D A farby to dulux
 
Z przewożeniem dziecka w gondoli jest taki problem, że dziecko takie jedzie bokiem do kierunku jazdy. W przypadku zderzenia kręgosłup jest wielokrotnie bardziej narażony na uraz niż w foteliku. W foteliku siła uderzenia działa równomiernie. W gondolce działa na bok kręgosłupa, czyli mówiąc potocznie wygina go bok.

A co do koszul do szpitala, to ja jednak zakładam, ze będę ją potrzebować po porodzie, a nie przed. I że po porodzie to jednak się w nią zmieszczę....
 
Co do koszuli to ja mam taką rokloszowaną i nie ma siły żebym się w nią nie zmieściła , drugą mam podobnie jak trzecią z zapasem po boczkach. Ja najchętniej też bym w drodze do domku trzymała i tuliła małą na rękach ale przeważa jednak bezpieczeństwo i rozwaga :-)
 
Kochaniutkie, u mnie już się zaczęły zakupy na dobre! Wczoraj pojechaliśmy do centrum Skorosze- nowe miejsce w dalekich Jerozolimskich, a tam sklep KIDDIE- bombowa obsługa, o wózkach i innych akcesoriach wiedza na prawdę dużo. Pojechaliśmy ogladać kolory teutonii, a wyszliśmy w końcu z... łóżeczkiem!!! Piekny Gluck, nazywa się Adaś. Na razie stoi w pudełku, ale jak go zmontujemy.... Już się nie mogę doczekać. :-D
Wielka frajdę mi sprawiają te zakupy. Ja też w większości buszuję sama, przez allegro kupiłam pieluszki tetrowe, flanelowe, podkłady pod przescieradło... czekam na paczkę.

Aniknulka, świetny kolor wózka!
 
reklama
Do góry