reklama
agusia04
Czerwcowa mama'08
Mata buciki ślicczniutkie i słodkie. Mhhhm
. Zdolna Babeczka z Ciebie
Anikulka ja bym na Twoim miejscu poczekała z kupnem laktatora. Może okazać się zbędny. Teraz lepiej wydaje mi się wybrać sobie model i kupić jak okaże się potrzebny. U mnie piersi szybko przystosowały się do wystarczającej ilości pokarmu i nie miałam problemów. Ale wiadomo różnie bywa
Magdziarko gratuluję udanych zakupów:-) Ja też sporo ubranek kupowałam na łaszkach. I podobnie jak Ty szpitalną wyprawkę mam nową. Napradę w ciucholandach można kupić świetne rzeczy, niezniszczone, a do tego bardzo dobre gatunkowo. Zresztą kiedy maluszki mają zniszczyć ubanka.
A jak tam spotkanie klasowe udane było??????
Jeśli chodzi o czapeczki to ja kupiłam kilka wiązanych i kilka smerfetek. Smerfetki wydają mi się lepsze przez to, że nie wszystkie dzieciaczki lubią czapki w ogóle a tak to przynajmniej nic pod maleńką szyjką nie "uciska".
Smoczek i butelka też znalazły się w moim wyposażeniu tak w razie potrzeby. Kupowałam podobnie jak Magdalenkakol z Tomme Tippi
. Zdolna Babeczka z CiebieAnikulka ja bym na Twoim miejscu poczekała z kupnem laktatora. Może okazać się zbędny. Teraz lepiej wydaje mi się wybrać sobie model i kupić jak okaże się potrzebny. U mnie piersi szybko przystosowały się do wystarczającej ilości pokarmu i nie miałam problemów. Ale wiadomo różnie bywa
Magdziarko gratuluję udanych zakupów:-) Ja też sporo ubranek kupowałam na łaszkach. I podobnie jak Ty szpitalną wyprawkę mam nową. Napradę w ciucholandach można kupić świetne rzeczy, niezniszczone, a do tego bardzo dobre gatunkowo. Zresztą kiedy maluszki mają zniszczyć ubanka.
A jak tam spotkanie klasowe udane było??????
Jeśli chodzi o czapeczki to ja kupiłam kilka wiązanych i kilka smerfetek. Smerfetki wydają mi się lepsze przez to, że nie wszystkie dzieciaczki lubią czapki w ogóle a tak to przynajmniej nic pod maleńką szyjką nie "uciska".
Smoczek i butelka też znalazły się w moim wyposażeniu tak w razie potrzeby. Kupowałam podobnie jak Magdalenkakol z Tomme Tippi
Jeden ciucholand na ulicy Garibaldiego w bloku numer 4 - pamiętam bo to adres mojej koleżanki a te łaszki u niej w bloku. O ten drugi musze dopytać ale tuż obokMagdziarka fajnie, że będziesz miała w czym wybierać. A pamiętasz adresy tych miejsc w Warszawce? może też się wybiorę w sprawdzone miejsce
magdalenkakol
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 12 Sierpień 2005
- Postów
- 3 933
Magdziara super te zestawiki.
mata-kow
mama do kwadratu :)
Magdziarko, śliczne ubranka, gratuluję zakupów :-)
Ja nie mam takiego szczęścia. Ostatnimi czasy jak zaszłam do ciucholandu, to owszem były ubranka dla dzieci, ale w nieciekawym stanie i w dodatku ceny porażające (jakieś welurkowe śpioszki znoszone za 8 zł
). Na razie nastawiam się więc na kupowanie nowych ciuszków, chyba, że dostanę namiary na fajny ciucholand w okolicy ;-)
:-)Ja nie mam takiego szczęścia. Ostatnimi czasy jak zaszłam do ciucholandu, to owszem były ubranka dla dzieci, ale w nieciekawym stanie i w dodatku ceny porażające (jakieś welurkowe śpioszki znoszone za 8 zł
). Na razie nastawiam się więc na kupowanie nowych ciuszków, chyba, że dostanę namiary na fajny ciucholand w okolicy ;-)reklama
