Wodzisław Śląski

[Rilla1312]

Halo!
Zamiast serialu wolałabym pooglądać jakiś film, bo z serialem to wiadomo - jeszcze tylko jedne odcinek, jeszcze tylko jeden... Aż robi się taka godzina, że już nie opłaca się iść spać. Gotowe na wszystko zaczęłam oglądać, ale jakoś mnie nie wciągnął. Może muszę spróbować jeszcze raz. Albo od początku zacznę oglądać "Ostry dyżur"

Bez znajomości to ja chyba też pracy nie znajdę:/ Korzystam ze stron urzędów pracy i wszelkich stron na których są jakieś ogłoszenia o pracę. Szukam wszystkiego co ma związek z pracami biurowymi, pracą w sklepie itp. Mam jednak wrażenie, że pracodawcy jak widzą, że skończyłam pedagogikę to wyrzucają moje cv do kosza:/ Mam wrażenie, że studia były mi na nic:/ Ale wiadomo, mądry Polak po szkodzie...

Sporo czasu w ciąży też przeleżałam, mąż często na wyjazdach, więc wyobraźcie sobie jak wyglądało u nas. Dobrze, że posiłki mi siostra dostarczała ale za to ile książek przeczytałam i filmów zobaczyłam a kurz razem ze mną

Wpadłam tylko na chwilę, jadę do przedszkola po Zuzę (skończył się pięciogodzinny okres wolności; a jeszcze dziś rano zamiast kupić trocinki dla świnki morskiej kupiłam żwirek dla kota Taka inteligentna jestem! Wiadomo, kto nie ma w głowie ten ma w benzynie

 

[wioolcia4]

No i klops znowu się po chorowaliśmy ... Na święta ostatnio, teraz znowu jakaś masakra. A od wczoraj tylko w łóżku i to pół dnia przespałam, mały gorzej przeziębiony bo jemu z noska strasznie kapie a mi nie. A więcej lata niż ja, ja to tylko siku jemu coś do picia i nam coś do zjedzenia tak poza tym to plackiem cały dzień.
Ja też ciuszki mam z siostrzanych zródeł i to jeszcze dalej bo ona też ma od kogoś, he he takie najlepsze i niektóre jak nowe, mam cały karton ciuszków z rozmiarem 50-56 a i jeszcze ciut większe po szafkach i kartonach, więc o to nie mam się co martwić.
Nie mam głowy do pisania. Jutro postaram się zajrzeć, a tymczasem zmykam z powrotem do wyrka.
Miłego i spokojnego wieczorka, pozdrawiam.

 

[Rilla1312]

Chorowanie z dzieckiem to prawdziwy koszmar. Podczas mojej ostatniej choroby rozłożyłam się z Zuzią na łóżko, zabrałam laptopa z mnóstwem bajek, książeczki i gry. Nie mogło też zabraknąć "przegryzajek" Dzięki temu przetrwałam cały dzień. Zuzia oglądała bajki, a ja przysypiałam; od czasu do czasu przeczytałyśmy jakąś książkę. A na wszystkie jej pytania odpowiadałam "Yhy"
Dużo zdrowia Wam życzę

 

[cytrusik]

heja


ech normalnie natchnienia nie mam do netu, tak się cudnie zrobiło na chwilę wiosennie, aż mi niedobrze jak pomyślę, że zaraz wróci do zimowe ohydztwo :/


póki się jako tako jeszcze toczę próbuję jakoś po mału ogarnąć w domu cokolwiek, zorganizować jakkolwiek ciuchy, szafki etc. od weekendu zaczyna pranie małych ubranek, rozpływam się z euforii od wewnątrz na samą myśl chyba włączył mi się syndrom wicia gniazda


a co u Was dziewuszki? wioola mam nadzieję, że już lepiej? no pieroństwo z tymi chorobami, nas odpukać nic nie wzięło jeszcze w tym sezonie, ale jak patrzę jak niektórzy się męczą nawet po pare tygodni to brr :/ także mam nadzieję, że już minęło, podejrzewam jakie to nie zbyt komfortowe łagodnie mówiąc i z chorym szkrabem i chorą samą sobą


z filmów hmm nic mi nie przychodzi na myśl. tydzień temu Czarnobyl reaktywacja oglądałam, dziś Piłę IV zamierzam zlukać, jakoś nie mam natchnienia do czegoś konkretniejszego i takie głupoty oglądam biedne te moje maleństwo . ale z filmów które widziałam a które naprawdę warto obejrzeć to hmm... Sierociniec na pewno. siedzi mi ten film w głowie od roku chyba. ja zazwyczaj tak mam, że zapomnę co oglądałam ale z Sierocińcem jest inaczej. naprawdę polecam.


a żwirku dla kota to rilla nie możesz do świnki ? pytam bo jeśli chodzi o ten drewniany to wiem, że często używają go do królików, szynszyli etc

ach jak tam pachnie już wiosną. boże niech już będzie tak daleko. dziewczyny, byle do wiosny, mam nadzieję rozpakuje się zaraz po wielkanocy i zapraszam Was do nas, bo nie wiem na ile uda nam się prędzej spotkać czas leci, już luty

 

[wioolcia4]

5 i 8 będziemy w Wodzisławiu może dało by radę się jakoś umówić. Co wy na to..?A my jeszcze chorzy, mam nadzieję że nie długo się to skończy.:/

 

[cytrusik]

a to Ty wioola nie mieszkasz w wodziu? wiecie co, dopiero co się chwaliłam że nas choroba omija, Młody i właśnie z wypiekami siedzi i cieknie mu z nosa jak cholera, nic jeść nawet nie chce tylko taki półprzytomny się tuli :-( my to jednak na wilgoć mało odporni chyba, szlag

 

[wioolcia4]

Mieszkam, ale chodziło mi o centrum. Bo my z Kokoszyc jesteśmy. A mój wczoraj cały dzień nic nie jadł, dziś tylko coś po dziobał, nie wiem czy to można zaliczyć do jedzenia.
Dobrze że chodź dużo pije.
Mnie dopadł taki katar że masakra od małego załapałam, zaś jemu przechodzi jak na razie, tak troszkę lepiej się czuję poza tym że już tak nie kaszle, to jest w miarę dobrze, bo chodzić jeszcze na szczęście też mogę.

 

[wioolcia4]

Wiecie co może jednak około 10-go lepiej będzie się spotkać, bo to po wypłacie czy jak by pogoda była w miarę to pochodzić po sklepach czy zajść do tej fikolandi. Co o tym sądzicie, czy to może dla was za wcześnie, na takie spotkania...?

 

[wegemama]

Hej dziewczyny! Super ze tyle tu sie dzieje Mam na imie Karina , mam 2 letniego synka , jestesmy z Radlina. Wlasnie pierwszy raz ( od dwoch lat) zostalam sama w chacie - moj malz wzial babla w swoje rodzinne strony na weekend..Wreszcie mam czas by dluzej polezec w wannie , nie musiec gotowac obiadu i tak po prostu sie polenic My chetnie z moim dzidziem przyjedziemy na spotkanko Tylko czy cytrusik da rade?? Zycze Wam moje drogie duuuzo zdrowka!! aa z filmow Rilla1312​ polecam Zycie Pi i strone zalukaj.pl na ktorej znajdziesz mnostwo filmow i seriali.Pa!

 

[Rilla1312]

Halo wegemama! Miło, że się pojawiłaś! Teraz to zaczyna się tu robić tłumnie
My z Zuzolem piszemy się na spotkanie jak najbardziej, ale może zaczekamy jeszcze tydzień-dwa, aż wyginie większość paskudnych bakterii grypowo-katarowych:/ Bo Zuza była w tym tygodniu dwa razy w klubiku i znowu zaczyna kaszleć:/ Mam nadzieję, że to tylko chwilowe i do poniedziałku minie.
A cytrusik to się na spotkanie zatoczy

Ach wegemamo, ale Ci zazdroszczę! Poleżeć, poczytać, spać do oporu i po prostu nic nie robić! Raj na ziemi Zuzię przynajmniej raz w miesiącu wyjeżdża do ukochanej cioci na noc, a my z M. szalejemy jak za czasów młodości I jutro właśnie jest ten szczęśliwy dzień Już się cieszę na słodkie nic nie robienie - dzisiaj odgruzowałam mieszkanie, zrobiłam obiad na jutro, więc będę mogła spokojnie leniuchować. Zazwyczaj staramy się wtedy gdzieś wyjść, ale jutro ograniczymy się do leniuchowania na kanapie.

Strony zalukaj.pl i i iitv.info znam bardzo dobrze Jestem maniaczką "Chirurgów", a tam pojawiają się nowe odcinki.
Widziałam zwiastuny "Życia Pi" i chętnie sobie zobaczę. Dawno temu czytałam książkę, ale myślę, że w tym przypadku film będzie od niej zdecydowanie lepszy.
Dzisiaj zabierałam się za oglądanie "The Holiday", ale zrobiło się już troszkę późno, więc przełożę to na jutro. Film już widziałam, ale ponieważ jest nieskomplikowany, z dobrą obsadą i zdjęciami świetnych wnętrz, będzie więc dobrym rozwiązaniem na piątkowy wieczór.

Dobrej nocy!