Halo!
Zamiast serialu wolałabym pooglądać jakiś film, bo z serialem to wiadomo - jeszcze tylko jedne odcinek, jeszcze tylko jeden... Aż robi się taka godzina, że już nie opłaca się iść spać. Gotowe na wszystko zaczęłam oglądać, ale jakoś mnie nie wciągnął. Może muszę spróbować jeszcze raz. Albo od początku zacznę oglądać "Ostry dyżur"
Bez znajomości to ja chyba też pracy nie znajdę:/ Korzystam ze stron urzędów pracy i wszelkich stron na których są jakieś ogłoszenia o pracę. Szukam wszystkiego co ma związek z pracami biurowymi, pracą w sklepie itp. Mam jednak wrażenie, że pracodawcy jak widzą, że skończyłam pedagogikę to wyrzucają moje cv do kosza:/ Mam wrażenie, że studia były mi na nic:/ Ale wiadomo, mądry Polak po szkodzie...
Sporo czasu w ciąży też przeleżałam, mąż często na wyjazdach, więc wyobraźcie sobie jak wyglądało u nas. Dobrze, że posiłki mi siostra dostarczała ale za to ile książek przeczytałam i filmów zobaczyłam a kurz razem ze mną
Wpadłam tylko na chwilę, jadę do przedszkola po Zuzę (skończył się pięciogodzinny okres wolności; a jeszcze dziś rano zamiast kupić trocinki dla świnki morskiej kupiłam żwirek dla kota Taka inteligentna jestem! Wiadomo, kto nie ma w głowie ten ma w benzynie
Zamiast serialu wolałabym pooglądać jakiś film, bo z serialem to wiadomo - jeszcze tylko jedne odcinek, jeszcze tylko jeden... Aż robi się taka godzina, że już nie opłaca się iść spać. Gotowe na wszystko zaczęłam oglądać, ale jakoś mnie nie wciągnął. Może muszę spróbować jeszcze raz. Albo od początku zacznę oglądać "Ostry dyżur"
Bez znajomości to ja chyba też pracy nie znajdę:/ Korzystam ze stron urzędów pracy i wszelkich stron na których są jakieś ogłoszenia o pracę. Szukam wszystkiego co ma związek z pracami biurowymi, pracą w sklepie itp. Mam jednak wrażenie, że pracodawcy jak widzą, że skończyłam pedagogikę to wyrzucają moje cv do kosza:/ Mam wrażenie, że studia były mi na nic:/ Ale wiadomo, mądry Polak po szkodzie...
Sporo czasu w ciąży też przeleżałam, mąż często na wyjazdach, więc wyobraźcie sobie jak wyglądało u nas. Dobrze, że posiłki mi siostra dostarczała ale za to ile książek przeczytałam i filmów zobaczyłam a kurz razem ze mną
Wpadłam tylko na chwilę, jadę do przedszkola po Zuzę (skończył się pięciogodzinny okres wolności; a jeszcze dziś rano zamiast kupić trocinki dla świnki morskiej kupiłam żwirek dla kota Taka inteligentna jestem! Wiadomo, kto nie ma w głowie ten ma w benzynie