reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wizyty, usg, zdjęcia itp

Sprite mozliwe, ze to zalezy od lekarza.. u mnie maja podpisane i chyba tylko za badanie na paciorkowca bede musiala zaplacic..
A co do HIV to ja nie mialam robione i szwagierka tez nie miala a rodzila 1,5 mies temu i nic nie potrzebowali..
 
reklama
ja przy pierwszym porodzie też nie musiałam mieć w moim szpitalu badania na hiv.

odebrałam antybiotyk - 85 zł aaaaaahahaha... bardzo śmieszne... :confused2::eek:
 
Chyba nadal nie jest, u nas w szpitalu w Inie tak jak agulqa pisała nie wołają, w bydgoszczy nadal nie wiem - tak Pani prowadzi szkołę rodzenia , że nic nie wiem, tylko oddychać wiem jak :-D Chociaż ja wam powiem dziewczyny, że uważam , że powinno być wymagane i każda ciężarna wg.mnie powinna je robić.
 
MommyTigger owszem została u mnie stwierdzona cukrzyca ciążowa na patologii ciąży, tam dostałam glukometr i ogólne zalecenia dotyczące jedzenia, co można czego nie i miałam się zgłosić do poradni diabetologicznej właśnie dla kobiet ciężarnych. No i tak zrobiłam. Byłam w poradni, już nawet nie wspomnę na jaką nieprzyjemną i wredną lekarkę trafiłam.. Ona jedynie przejrzała to co w karcie, wypis ze szpitala i moje własne pomiary, które robiłam i tyle. Oczywiście nie omieszkała mnie zrównać z ziemią kiedy powiedziałam, że pomiary robiłam 2 godziny po jedzeniu bo takie dostałam zalecenie od diabetologa w szpitalu. Stwierdziła, że mam mierzyć 1,5 godziny po posiłku i tyle. No i kazała przyjść po miesiącu bo mieli jakiś remont czy coś. W tym samym dniu miałam też szkolenie dla kobiet z cukrzycą ciążową, ale na nim też ogóle informacje dotyczące tego co jeść, czego unikać.. Dostałam kartkę z wymiennikami niektórych produktów i tyle. To było wszystko. Więc sama ustalam sobie posiłki i dietę, sprawdzam reakcje organizmu i póki co posiłkach jest ok.

Ależ wywód.. :-)
 
Jenn ja jak pod opieką diabetologa byłam to też dostałam kartkę z WW ale musiałam jeść określoną ilość WW na każdy posiłek (ilość WW na podstawie wagi sprzed ciąży się określa)..No i chciałam ci napisać co i jak miałam rozpisane i co? Nie mogę znależć mojego zeszytu... Nosz nie możliwe żebym go wyrzuciła :-( No i ogólnie to po godzinie miałam zawsze mierzyć sobie cukier.

Brak słów na takich lekarzy i pomoc :wściekła/y:
 
Każdy ma własną metodę leczenia niestety.. W sumie i tak wydaje mi się, że tak naprawdę te normy są zaniżone po to aby ciężarne po prostu nie folgowały z tym cukrem.
 
Tu chodzi o to , że po tym teście glukozy widać czy trzustka radzi sobie z wytwarzaniem insuliny i cukrem czy też nie , jeśli wyjdzie coś nie tak no to tą dietę zalecają , żeby nie obciążało trzustki dziecka , stąd inne normy. Bo po posiłku ja miałam do 120 w ciąży a normalnie 140 norma jest.
 
reklama
sprite to dobrze, że jakieś konkretne decyzje w końcu! Co do kosztów to my już zbliżamy się chyba do 10.000 zł w tej ciąży, cała kasa na to idzie, ale na szczęście zawsze w tej kwestii możemy liczyć na pomoc rodziców, pożyczkę itd.

agulqa masz rację, to takie słodkie, że się we mnie wtula :-) aaa jak się urodzi to go chyba zjemy z czułości :-D

dziewczyny z problemami z cukrem tez Wam współczuję i podziwiam, że tak ogarniacie temat...:sorry:
 
Do góry