reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty, usg, zdjęcia itp

reklama
Nulini ja Ci powiem, że o straszeniu kogokolwiek nawet bym nie pomyślała :))) Teraz tylko uważniej patrzę na siebie i spokorniałam jeśli chodzi o ciążę. Kiedyś to dla mnie ciąża to coś normalnego. Swojego życia nie zmieniałam, latałam wszędzie i nie oszczędzałam się. Teraz jestem uwazniejsza i tyle ale nigdy nikogo nie straszyłam i nie ostrzegałam. Wszystko zależy od punktu widzenia :))))

Agus, Filipiamama gratuluję udanych wizyt... Dzidzie superowe :))))

Goferek dla Ciebie również gratki. Miałaś przezierność mierzoną?
 
U mnie zatrzymały się objawy ciążowe ale w tej ciąży też nagle mi minęły i wszystko ok. Poza tym nie ma żadnych objawów. Ja tylko raz miałam tyciuteńkie plamienie i jak posżłam do lekarza to się okazało, że dziecko zatrzymało się 2 tygodnie wcześniej.
 
U mnie nic nie wskazywało super się czulam, tydzień wcześniej sluchalam serduszka i po południu zabolal brzuch i zaczelam plamic. I jak pojechalam do szpitala to już serduszko nie biło.
 
Strasznie takie przezycie musi byc :( ja juz praktycznie Nie mam zadnych dolegluwosci, czekam jak na zbawienue na nastepnym wtorek zeby podejrzec co tam u maluszka. Zawsze przed USG sie stresuje :(
 
Dziewczyny jak to czytam to od razu mi się przykro robi...
Brzuch mam ale nie ciążowy tylko własne sadełko. Wszystkim idzie wmówić, że przytyłam:-p
 
Kurcze, a ja się zastanawiam nad USG 3D w 13tc :sorry2: U tego mojego gina to mam wrażenie, że jakiś stary sprzęt, np. serduszka ja w ogóle nie widzę, a u innej ginki na wizycie w 6tc było MEGA widać... W pierwszej ciąży na każdym USG też mam bardzo wyraźny obraz, a tu jakiś taki rozmyty... I nie wiem, czy on na tym sprzęcie aby na pewno wszystko dobrze wypatrzy...
 
reklama
Mi lekarz sam z siebie zrobił 3D. Normalnie ma to w standardzie. A zapłaciłam jak za zwykłe bo 60 złotych. Z Filipem jak chciałam 3D, to sobie w Luxmedzie krzyknęli 350 złotych. Ale i tak nic z tego nie wyszło, bo Fi był uparty i nie pokazał mordki;) Także jestem pod wrażeniem. Filmiki też mi ponagrywał;)
 
Do góry