reklama
ewka84 dzięki bardzo za post. Dobrze jest przeczytać wypowiedź kogoś doświadczonego. Żadna z moich koleżanek nie miała dodatniego więc nawet nie mam kogo spytac jak to wszytsko wygląda. Mam nadzieję że maluch urodzi się zdrowy, CRP będzie w porządku... Dzięki
MałaMi1984
Aktywna w BB
Witajcie 
tak na szybko chwalę się moim syneczkiem
Zobacz załącznik 11815925_1119775701370795_329820777_n.jpg
tak na szybko chwalę się moim syneczkiem
Zobacz załącznik 11815925_1119775701370795_329820777_n.jpg
Ahoj dziewczyny, przed wczoraj byłam u lekarza, z dzidziulką wszytsko super, przepływy ok, pokazała w końcu w całej okazałości małą pisię między nogami ale.... Byłam u innego lekarza bo moja pani dr na urlopie do września więc poszłam prywatnie do ordynatora oddziału w naszym szpitalu, i z rozpędu powiedziałam mu, że jestem w 31 tygodniu (a to już przecież 32), on tam na tym swoim kółeczku też liczył coś ale nie wyprowadził mnie z błędu, no więc do rzeczy... Jak pomierzył Malutką to wagi wyszło 1930g i powiedział, że to jest kawał baby jak na ten tydzień, i czy ja przypadkiem nie mam cukrzycy. Pokazałam mu wyniki z glukozy i zlecił powtórzenie 75g (fuuuuuuuuuuujjjj) po 2 h. W związku z tym, że kawał baby to i termin z 28 września przesunął się na 10 
. Nie wiem co mam o tym myśleć... Na internecie porównywałam tą wagę z innymi dziećmi w tym tygodniu i jedne miały 1700 a inne już ponad 2000 więc nie wiem czy to rzeczywiście moja jest taką kluchą czy lekarz przesadził. Powiedział, że w zasadzie nie powinnam się wagą dziecka przejmować bo i tak będę miała cesarkę (kręgosłup) więc luzik...
Cukrzycowe dziewczyny, powiedzcie mi z tą cukrzycą to o co tak naprawdę chodzi? Pilnuje się tych cukrów żeby co? Dziecko nie urosło? Czy żeby trzustka Wam nie padła? Co jeżeli będziecie przekraczać tą swoją maksymalną granicę??? Czytam codziennie forum i Wasze cukrowe historie Nie wiem czy dla kobiet w ciąży są inne parametry ale u mnie w przychodni jak miałam kilka razy cukier mierzony na czczo to zawsze lekarze mówili, że norma na czczo jest do 100, po jedzonku ok. 120 - 130.
W sprawach dowcipnych to oczywiście zapalenie piśki więc przepisane globulki z nystatyny i zero przytulanek :-( ehh już nic człowiekowi nie zostaje z życia :-(
Pćan dr próbował mi pokazać buziaka na 4D ale coś się nie chciał pojawić ostry obraz i widziałam raz tylko kawałek piąsteczki <3
MałaMi jaki słodki Maluszek, już wygląda jak normalny noworodek, ma fajne poliki takie pulchne i nosek taki sliczny Fajne te Nasze maluszki już
. Nie wiem co mam o tym myśleć... Na internecie porównywałam tą wagę z innymi dziećmi w tym tygodniu i jedne miały 1700 a inne już ponad 2000 więc nie wiem czy to rzeczywiście moja jest taką kluchą czy lekarz przesadził. Powiedział, że w zasadzie nie powinnam się wagą dziecka przejmować bo i tak będę miała cesarkę (kręgosłup) więc luzik...Cukrzycowe dziewczyny, powiedzcie mi z tą cukrzycą to o co tak naprawdę chodzi? Pilnuje się tych cukrów żeby co? Dziecko nie urosło? Czy żeby trzustka Wam nie padła? Co jeżeli będziecie przekraczać tą swoją maksymalną granicę??? Czytam codziennie forum i Wasze cukrowe historie
Nie wiem czy dla kobiet w ciąży są inne parametry ale u mnie w przychodni jak miałam kilka razy cukier mierzony na czczo to zawsze lekarze mówili, że norma na czczo jest do 100, po jedzonku ok. 120 - 130. W sprawach dowcipnych to oczywiście zapalenie piśki więc przepisane globulki z nystatyny i zero przytulanek :-( ehh już nic człowiekowi nie zostaje z życia :-(
Pćan dr próbował mi pokazać buziaka na 4D ale coś się nie chciał pojawić ostry obraz i widziałam raz tylko kawałek piąsteczki <3
MałaMi jaki słodki Maluszek, już wygląda jak normalny noworodek, ma fajne poliki takie pulchne i nosek taki sliczny
Fajne te Nasze maluszki już no też dziękuję ewka bo też się będę męczyć z dodatnim gbs;/ niestety.
a ze względu na to dłużej trzeba być w szpitalu?
małami śliczny jest
Aali_ co do wagi to Ci nie pomoge bo się kompletnie na tym nie znam.. mój Jaś w 31 tyg ważył 1730g.
Też te wagi podają ale są błedy czasami.. więc może po prostu błędnie zmierzył..
współczuję Ci tej glukozy...;/
a ze względu na to dłużej trzeba być w szpitalu?
małami śliczny jest
Aali_ co do wagi to Ci nie pomoge bo się kompletnie na tym nie znam.. mój Jaś w 31 tyg ważył 1730g.
Też te wagi podają ale są błedy czasami.. więc może po prostu błędnie zmierzył..
współczuję Ci tej glukozy...;/
Kaha91 witaj w klubie dodatniego gbs jeśli z małym Jasiem będzie wszystko w porządku to mam nadzieję że nie musi być dłużej w szpitalu. Rozmawiałam z położna która bede miała do porodu i mówiła żeby się nie martwić. Że kiedyś dziecko kłoli po porodzie a teraz podają antybiotyk tylko matce i potem obserwują maluszka czy wszytsko jest w porządku. Mówiła że trzeba przyjechać szybciej do szpitala ale też bez przesady. W poniedziałek będę się z nią widzieć to jeszcze dopytam co i jak dokładnie.
jeśli z małym Jasiem będzie wszystko w porządku to mam nadzieję że nie musi być dłużej w szpitalu. Rozmawiałam z położna która bede miała do porodu i mówiła żeby się nie martwić. Że kiedyś dziecko kłoli po porodzie a teraz podają antybiotyk tylko matce i potem obserwują maluszka czy wszytsko jest w porządku. Mówiła że trzeba przyjechać szybciej do szpitala ale też bez przesady. W poniedziałek będę się z nią widzieć to jeszcze dopytam co i jak dokładnie.motylek1985
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Wrzesień 2010
- Postów
- 221
Dziewczyny ja też z dodatnim GBS i jakoś szczerze to nie przejęłam się tym za bardzo.
Aali jeżeli patrzeć na TWój suwaczek to faktycznie jesteś w 31 tygodniu a nie w 32 - lekarze liczą dla wieku ciążowego tylko skończone tygodnie. Nie rozumiem paniki lekarza - moja młoda ważyła bardzo podobnie w tym tygodniu, chyba nawet było już pełne dwa kg a nikt mi glukozy nie kzał powtarzać. Przesuwaniem terminu też sobie głowy nie zawracaj - najbardziej miarodajny termin dają te wcześniejsze USG - tak do 13 tyg, później każy dzieciaczek rośnie w swoim tempie. Lekarze się trzymają terminu tego wg. ostatniej miesiączki. Mi teraz terminy wychodzą na 26 sierpień bo moja młoda jest dość duża - ale trzymam się terminu początkowego - 12.09 i tak mam liczone tygodnie ciąży. Ciesz się że córeczka pięknie rośnie i jeżeli miałaś krzywą cukrzycową oki to nie masz się o co martwić
Aali jeżeli patrzeć na TWój suwaczek to faktycznie jesteś w 31 tygodniu a nie w 32 - lekarze liczą dla wieku ciążowego tylko skończone tygodnie. Nie rozumiem paniki lekarza - moja młoda ważyła bardzo podobnie w tym tygodniu, chyba nawet było już pełne dwa kg a nikt mi glukozy nie kzał powtarzać. Przesuwaniem terminu też sobie głowy nie zawracaj - najbardziej miarodajny termin dają te wcześniejsze USG - tak do 13 tyg, później każy dzieciaczek rośnie w swoim tempie. Lekarze się trzymają terminu tego wg. ostatniej miesiączki. Mi teraz terminy wychodzą na 26 sierpień bo moja młoda jest dość duża - ale trzymam się terminu początkowego - 12.09 i tak mam liczone tygodnie ciąży. Ciesz się że córeczka pięknie rośnie i jeżeli miałaś krzywą cukrzycową oki to nie masz się o co martwić
Dokładnie tak jak pisze motylek, nie przejmuje się ta waga bo wcale nie jest jakąś wygorowana. Mój Jasiu w wieku 31+5 ważył 1950 i lekarz powiedział że to dobra waga,w razie gdyby coś się zadzialo i już się urodził czy coś.
Mój lekarz też trzyma się terminu z ostatniej miesiączki i tym z USG się nie kieruje
Mój lekarz też trzyma się terminu z ostatniej miesiączki i tym z USG się nie kieruje
reklama
