reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wizyty u lekarzy, badania nasze usg

reklama
Ja jestem po wizycie usg i KTG. Szyjka sie mniej nie skrocila, nawet trochę wydłużyła od oszczędzania. Termin z OM mam na 25.02 więc lekarz powiedział ze nie będzie duzo wcześniej robił cc, najwyżej 20.02. Chyba ze natura zechce wcześniej. W każdym razie powiedział ze wcześniaka nie będziemy rodzic. Więc muszę czekać do min 20.02 :( chyba ze mnie zgarnie wcześniej
 
Ja już się przyzwyczaiłam do terminu na 11 lutego mam nadzieję tylko że mój lekarz też będzie o tym pamiętał bo nie mam skierowania tylko mam się zgłosić do szpitala jak on będzie miał dyżur ale wcale bym się nie obraziła jakby już zaraz natychmiast się zaczęło ale coś za dobrze się czuję skurczy praktycznie nie mam może 1-2 na cały dzień krocze o dziwo prawie nie boli normalnie niemożliwe
 
No i ja też dziś po ktg i usg - skurcze jakieś się piszą, ale niewielkie. Najwięcej miłam około 50%, w ciagu pół godziny jakieś 8 razy. Ostatnio (w piątek) miałam przez pół godziny 4, ale takie ponad 100%.

Przepływy i serduszko w normie - to najważniejsze.

Poza tym cisza na morzu... :sorry2:
 
Ja też po wizycie i ktg... NIC się nie dzieje... Poza tym, że przez 3 tygodnie maluch przybrał na wadze ok. pół kilograma i waży teraz 3600g... Jak tak dalej pójdzie, to dojdziemy do 4kg jak nic... :szok::baffled:
 
Magdalena nie martw się waga z usg - to chyba zależy od tego jak dokładnie lekarz zrobi pomiar, jak dzidziusia się ułoży i wogole, bo mi ostatnio synek "przytył" 350gram przez 5 dni ;-) I lekarz mówił ze tak bardzo dokładnie to tego się ustalić nie da, różnica może być nawet + / - 0,5 kg . Tez się już martwiłam ze klopsiki urodzę ;-) A czytałam dzisiaj ze w ostatnim tygodniu już maluszek tak nie przybiera mocno:-) no w końcu ile można - już chyba dosyć odstajace mamy brzuszki ;-)
 
reklama
Mnie gin powiedział, że powinno się wyznaczać wagę na trzech różnych aparatach i liczyć średnią, bo sprzęt też ma wpływ na wynik.
Też się bałam po piątku, że będzie kloc przy urodzeniu. 3430 i jeszcze nie chce wychodzic. A wczoraj w szpitalu też mój gin zmierzył, ale na innym usg i wyszło 3180.
 
Do góry