reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty u lekarza

citrusku gratuluje :-) super zdjecia
noelle trzymam kciuki , daj koniecznie znać.

fajnie jest mieć córeczkę. i przyznam szczerze ,że nie zna imion wszystkich kucyków Pony, bo jesteśmy na etapie księżniczek w każdej postaci.

mój mąż tez pragnął córeczki i u nas potwierdza się powiedzienie, "córunia tatunia "
 
Ostatnia edycja:
reklama
jestem jestem!! dziękuję za kciuki :-)
lekarz nie zgodził aię na wizytę z mężem, ale dzięki temu mam krótki filmik bobaska na tel ;-)
wszystko jest w jak najlepszym prządku, niuniek ma 2,61 i idealnie wg suwaczka był 9w3d, serducho biło...
najpięknieszym widokiem były takie małe podrygujące stopki, no widok cudny, do końca życia nie zapomnę, dostałam skierowanie na badania (część bezpłatnych, toxo-płatne/;) i wizyta 12.11 to wtedy chyba już będzie ta przezierność mi się wydaje, kartę ciąży dopiero z wynikami mi założą

i faktycznie, facet musi zobaczyć żeby dotarło, bo tak to tylko patrzył na białą kulke na zdjęciu i tyle, a teraz chociaż na filmie widział, planujemy iść na wizytę do innego lekarza, żeby mógł też zobaczyć na usg na żywo
wię jestem cała szczęśliwa i też muszę przyznać, że do mnie też bardziej dotarło i aż nie chce mi się wierzyć że taki brzdąc jest we mnie i wyjdzie na świat w maju :happy:

a tu fota
hehe2.jpg

buziaki, również gratuluję pozostałym majówkowym mamusiom




aha, oczywiście wymachiwal rączkami nóżkami i podskakiwał i z tych emocji śniło mi się, ze będzie córa :-D
 
flądra gratuluje :-)bardzo się ciesze :-):-)
to dziwne ,ze się nie zgodził? bo niby czemu? to lekarz jakiejś starej daty? przeciez to Wy oboje będziecie mieć dziecko:confused2:
 
Citrus - piękny "olbrzym" ;)) Fotki cudne;)

Flądra - mówiłam, że bedziesz miec takiego dzidziola jak ja;D Tylko moj ciuteczke wiekszy he;) Gratki kochana.

Moj dzidz to jakis len przy waszych hehe zobaczymy przy nastepnej wizycie moze nie bedzie takim spiochem;)
 
Flądra, cudny bąbelek!! Dziwnie tylko, że lekarz się nie zgodził na obecność męża. Podejście lekarza takie, jakby Twój mąż nigdy nie widział Twojego krocza lub jakbyś sama się zapłodniła, bez sensu :dry:
 
flądra śliczna dzidzia. Też mnie dziwi, że lekarz się nie zgodził, jakiś dzwiny, jeszcze jakby to był partner a nie mąż to moznaby zrozumieć ale w Twoim przypadku, egh niektórzy lekarze są dziwni.
Najważniejsze, że serduszko bije, dzidzia zdrowa.
 
flądra gratuluje :-)bardzo się ciesze :-):-)
to dziwne ,ze się nie zgodził? bo niby czemu? to lekarz jakiejś starej daty? przeciez to Wy oboje będziecie mieć dziecko:confused2:

powiedział, że jak wpuści jednego to będzie miał całe wycieczki...dla mnie to i tak nie jest wytłumaczenie, powinno być zastzreżone "partner", bądź "jedna osoba" i już

nie kłóciłam się już, bo chciałam już wiedzieć co i jak, ponoć to dobry lekarz więc niech mnie prowadzi, może słyszałyście o dr Papieżu... tylko musimy szukać lekarza na NFZ gdzie mężóś będzie mótgł też pooglądać :tak:
 
CO do obecności przy badaniu to wam powiem, że moja 12 letnia córa męczy mnie, żebym ją zabrała na USG, jej też nie wystarcza zdjęcie rodzeństwa, tylko wolałabym USG przez brzuch, chyba wiecie dla czego:-)
Chyba pójdę z rodzinką na USG 3d albo 4d około 20 tygodnia gdzieś prywatnie, co o tym myślicie?
 
reklama
Do góry