Perełko - przykro mi...
Nigdy nie wiadomo, na którą z nas trafi.. i wszystkie będziemy drżeć przed każdym USG.. pamiętam jednak, że jak wcześniej przeglądałam fora styczniówek itd, to na każdym niestety kilka dziewczyn traciło swoje wczesne ciąże :-(
Ja myślę, że to chyba natura tak działa, tylko po prostu kiedyś kobiety dużo później dowiadywały się o ciąży i były nieświadome ewentualnego wczesnego poronienia.. ot, okres pojawił się później...
Gdyby mnie to spotkało, chyba tłumaczyłabym sobie tak, że pewnie to dzieciątko urodziłoby się z jakimiś wadami i byłoby nieszczęśliwe, więc natura wie co robi... choć mam nadzieję, że nigdy ani ja, ani już żadna z nas nie będzie musiała tego sprawdzać...
Nanulika - a można zapytać, co stwierdzono u Twojego maluszka, że straciłaś już taką późniejszą ciążę? Bo ja to też byłam pewna, że większość wad to się wykrywa wcześniej.. Choć w sumie jak tu diagnozować np. takie serduszko wcześnie, jak ono takie maleńkie??
Ja dziś odebrałam wynik TSH i progesteronu; więc TSH ładnie mi spadło - z 3 do 0,566, nawet chyba za bardzo, więc muszę się skonsultować, czy nie zmniejszyć znów dawki Euthyroxu... Progesteron niestety też spadł, mimo brania Luteiny 3x2tabl. , z 35 do 28 - niby nadal w normie, ale to paradoksalne - może dlatego, że ja nigdy nie byłam w stanie do końca "wyssać" tych paskudnych tabletek..? Mam nadzieję, że to nie wróży nic niedobrego...
Dziś zakupiłam wersję "dowcipną" - przynajmniej smaku nie czuć!
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Czekam jeszcze na BHCG - tak sobie kontrolnie zrobiłam, żeby zobaczyć, czy ładnie wzrasta, bo mnie tu nerwy zagryzą do przyszłotygodniowej wizyty... wynik ma być dziś wieczorem, więc trzymajcie kciuki
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)