Wizyty u lekarza

[kolorowa20]

Ja tez już po wizycie, rewelacji nie ma jeśli o mnie chodzi bo anemia jak nie wiem co i też mam zapisany sorbifer i kwas foliowy. Dodatkowo asmag forte na bóle podbrzusza. No i zakaz głaskania się po brzuszku. Z szyjką wszystko w porządku. Dzieciątko dalej w położeniu miednicowym ale chyba jeszcze ma czas żeby się obrócić no nie? Waży 974g.

a co do herbaty to rozumiem Twój ból Natalia, bo mi zabroniła w ogóle pić czarną herbatę ze względu na anemię, więc pocieszam się czasami owocowymi ale nie wyobrażam sobie pić gorzkiej..

 

[Kasienkadg]

O matko dziolchy same problemy;( Dobrze, ze dzidziusie maja sie dobrze Ja w czwartek wizytuje, wiec nie mowie hop

 

[kora30]

hej, ja też po... u mnie dla odmiany ginka sie martwi chyba, ze ja nie przybieram na wadze i dała skierowanie na TSH.. właśnie przekorczylam wagę sprzed ciazy o 10 deko... ale co ma do tego TSH? dodam, ze nigdy nie miałam problemów z tarczycą,a TSH kontrolowałam w marcu rok temu (FT3 i FT4 też) i wszystko było w normie... ktoś wie?

a syn 1549 g +/- 232 g, wiec Noelle w sumie byc moze waży tyle co i Twoja córa... no ale jak lekarz mówi za 2 tygodnie sprawdzić, to tzreba...
już jest główką w dół a łozysko juz ma 3 stopień dojrzałosci nie za wcześnie? no nic - ja też za 2 tygodnie wizytuję...

 

[Kasienkadg]

Kora - nie wiem w jakim czasie tarczyca moze sie "zepsuc" i czy ciaza ma na to wplyw... Ale warto sprawdzic. A co do lozyska to chyba faktycznie troche wczesnie... Tu odpowiedz eksperta:
Łożysko - dojrzałość

 

[Elsa]

hej, ja też po... u mnie dla odmiany ginka sie martwi chyba, ze ja nie przybieram na wadze i dała skierowanie na TSH.. właśnie przekorczylam wagę sprzed ciazy o 10 deko... ale co ma do tego TSH? dodam, ze nigdy nie miałam problemów z tarczycą,a TSH kontrolowałam w marcu rok temu (FT3 i FT4 też) i wszystko było w normie... ktoś wie?

Może Twoja gin podejrzewa nadczynność tarczycy, gdy TSH jest poniżej normy, wtedy jest tendencja do spadku wagi i chudnięcia, a co do łożyska to trochę za jednak za wcześnie, może otrzymywać mniej krwi niż potrzebuje, wtedy też zalecane jest leżenie na lewym boku, by to usprawnić, no i kontrole lekarskie plus badanie przepływów, ale najważniejsze że z synkiem jest w porządku;;

Kolorowa - super że dziecię zdrowe, a moje też jest ciagle w położeniu miednicowym, ale tak może być do gdzieś do 32-35 tyg, więc jest jeszcze czas

 

[kolorowa20]

kora hormon tarczycy ma związek z przemiana materii a Twoim przypadku to raczej nadczynność tarczycy wtedy bardzo łatwo spala się kalorie, ja np. mam niedoczynność tarczycy więc mi jest bardzo łatwo przybrac na wadze:/ poza tym podczas ciąży bardzo często dochodzi do zaburzeń pracy tarczycy ze względu na regulacje hormonalną ciężarówek:-)

 

[nanulika]

o mamo ale macie przeboje dziewuchy!
3mam kciuki za wszystkie cukrzycowe, łożyskowe i anemiczne problemy!
Nie dajcie się tym wszystkim paskudztwom! Najważniejsze,że maluchy zdrowe, a to że jedne mniejsze inne większe.... może jeszcze dorównają!!! 3mam kciuki w każdym razie!!!

 

[Framama]

o Laski wiosna za pasem a Wy mi tu takie przeboje wyprawiacie!
dziewczyny lezec, rozpieszczać się łykać tabsy obowiązkowo.
mamy już tak niewiele żeby zdobyć ten szczyt!

mi jak Frania się urodziła to mówilli ,że to taka Calineczka będzie, zawsze ponżej siatki. A tymczasem dziewczyna z niej jak ta lala. Więc obawy do kieszeni schować i cieszyć się kazdym dniem ciązy moje Kochane!
Słodkie dziewczyny (cukrzycowe) nie dawać się ! stosować diete ! trzeba myśleć ,ze to kolejny etap do przejścia i nietraktować tego jak wyrok.

 

[Noelle1986]

kora no to za dwa tygodnie wizytujemy.Jak zawsze razem;-) co do lozyska to faktycznie troche wczesnie na 3 st. ale niw martw sie kochana.Hmmmm... moze cos faktycznie z tarczyca masz....w kazdym badz razie kciuki zacisniete!!!

eh...dziewczyny czy tylko mi sie wydaje ze ostatnio cos nam tu na forum gorsze wiesci przywialo

 

[kora30]

hej, Noelle my jak zwykle razem...

nadczynnosci nie podejrzewam, bo ze mnie kawał baby i na pewno łatwo nie chudnę... zgubic kilogram to dla mnie 2-3 tygodnie walki... chyba że faktycznie cos w ciąży się popieprzyło...

co do łożyska - idę w poniedziałek na USG 3D, wiec mam nadzieję, ze tam porzadnie zbadają przepływy... umówmy sie ze aparat na którym wczoraj było robione USG to nie jest szczyt nowoczesnosci... nawet chyba nie ma mozliwości zrobienia Dopplera... dlatego chodze tez prywatnie na USG.... moze z tym łożyskiem nie będzie tak źle... pocieszam sie poza tym, ze trzeba przetrzymać jeszcze troszkę i dziecie będzie w miarę bezpieczne... no nic - zobaczymy w poniedziałek...

no faktycznie jakoś dużo problemów na majówkach... ale na pewno wszystko dobrze sie skończy!!!!! jeszcze trochę trzeba wytrzymać i będzie dobrze... musi!!!

trzymajcie się ciepło i walczyc dzielnie z przeciwnosciami!!!

aha, rysia, kolorowa - ja planuję rodzic w Żeromskim, rodziłam w 2009 i baaardzo dobrze wspominam, pomijając warunki tzw. bytowo - sanitarne... a teraz po remoncie to chyba będzie lepiej...