reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wizyty u lekarza :)

Błonka a co z twoim pęcherzem? kurde, ja bardzo często biegam do toalety, na poprzednim badaniu moczy żadnych bakterii mi nie wykryto, ale już dawno je robiłam. Chyba sobie zrobię znów prywatnie, co myślicie?
Czy macie co wizytę zlecane jakieś badania? Bo ja ostatnio nic nie miałam zleconego, poza tarczycą i ciśnieniem.

mam stan zapaly i bakterie, dostalam antybiotyk i jakies leki wspomagajace i jakies czopki dopochwowe jeszcze... zrobiono mi wymaz no i czekam co dalej do 5 marca... ja tez czesto latam do lazienki ale w ciazy to normalne bo macica rosnie i ugniata pecherz... u mnie np nie bylo pieczenia i bolu pecherza.. dopiero jak zaczelam brac leki poczulam objawy.. bezsens nie? :confused:
 
reklama
oj Blonka, niedobrze z ta infekcja ;/ najwazniejsze ze wykryta i leczona! Ja tez miewam w ciazy zapalenie pecherza dosc czesto, w koncu kupilam sobie takie paski na ebayu. Wykrywaja one bardzo duzo chorow z moczu, min poziom bialka w moczu ktory wskazuje na infekcje. Infekcja pecherza jak sama piszesz,nie zawsze daje objawy, dlatego kupilam te paski i sprawdzam mocz 1 raz w tyg. Zerknelam na allegro i w polsce tez mozecie cos podobnego kupic, tu jest link Zakwaszenie, paski pH, białko, glukoza w moczu. (2165363832) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. nie ma on az tyle roznych testow co moj,tym nie mniej proteiny wykrywa.
wystarczy zamoczyc pasek w moczu na kilka sek i odczytac wynik.

Irisson jesli nic sie nie dzieje to i wizyta nudna ;) ciesz sie ze tak jest. A jakich konkretow chcialas? co masz na mysli?
 
Błonka - no to miałaś z tą receptą.. trzymam kciuki żeby jak najszybciej uporać się z tą infekcją,

natasszzka87, zuzia2012 - fajnie że wizyty udana

sopelek83 - tak jak pisały dziewczyny, gin wydaje się być konkretny i pewnie jego powinnaś się trzymać.

juditka - no to pozazdrościć możliwości cotygodniowego oglądania dzidziulka, ale faktycznie dobrze, że na bieżąco kontrolują wszystko, jesteś spokojniejsza.
Zaciekawiły mnie te paski, bo ja to jakoś mam skłonności do tego typu infekcji, tym bardziej w ciąży, może sobie je nagbędę, wie wiem czy czegoś podobnego nie można kupić w aptece, tylko pewnie tam słono sobie za to każą płacić, muszę obczaić.

irisson - ..taka wizyta o niczym, szyjka w porządku, usg dopochwowe dziecko w formie, ale żadnych konkretów nie wiem.. - to przecież jak najbardziej pozytywna wizyta, wszystko ok, to nad czym tu debatować :)) tylko się cieszyć :tak:
 
Ostatnia edycja:
ja w zeszlej ciazy mialam czesto infekcje i gin kazal mi brac Prenatal Ur5ocare - bardzo mi pomoglo- infekcje juz nie wrocily. do mojej wizyty tydzien jeszcze nie moge sie doczekac zobaczenia co ijak:-)
 
heheh bo ja czekam jak na szpilkach kiedy usłyszę, że coś jest nie tak :-p nie no żartuję, liczyłam, że bardziej mi dokładniejsze usg zrobi, ale doszłam do wniosku, że ona sprzętu nie ma odpowiedniego, w czwartek mam tę poradnie specjalistyczną i mają lepsze usg i liczę że wykluczą mi wady rozwojowe, jednego to się boję, to właśnie powtórki wady :zawstydzona/y:
 
Irisson, trzeba się nastawić pozytywnie :-) Robisz jakieś konkretne badania?
Ja mam jutro standardową wizytę u gina. Musiałam przyspieszyć, bo mnie dół brzucha pobolewa i jakby ciągnie i trochę kłuje w pachwinach. Do tej pory zerowe dolegliwości poza mdłościami więc musiało coś wyskoczyć. Ehhhh
 
no właśnie nikt nie wie co ze mną zrobić, bo mam 1% szansy, że wada się może powtórzyć, czyli standard jak przy każdej ciąży, genetyczne choroby mieliśmy wykluczone po porodzie z Laurą,a genezy zrośniętego przełyku nie znają :no: ja tam jestem nastawiona bardzo pozytywnie, ale niespodzianek nie lubię :angry:
 
reklama
Do góry