reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty u lekarza :)

dziewczyny,napewno dam znać jak NAM poszło :-)
moja pani doktor ma porządny sprzęt,więc mam nadzieje,że wypatrzy tam serducho(wiem,wiem,to niezależy od sprzętu,ale tak sobie robie nadzieje ;-) )
trzymajcie kciuki,żeby wszystko dobrze poszło.
ja z moich obserwacji wnioskuję że owulacje miałam 11/12 listopad a ost @ 29.10, cykle zazwyczaj 28, więc licze na to,że serducho już będzie biło.
 
Ostatnia edycja:
reklama
już za tydzień o tej porze, bardzo prawdopodobne, że będę cała rozanielona bo widziałam niunie i usłyszałam serducho. Już doczekać się nie mogę.:-)
będziemy trzymać kciuki

sorry że dwa posty naraz ale edycja mi nie wyszła
 
Ostatnia edycja:
Ja już w piątek... jakiegoś mam nerwa, boję się że coś może być nie tak (chociaż nie mam w sumie powodów) ale wiadomo jak to jest. Stres musi być.
Jeszcze tylko 4 dni...
 
witajcie
a więc pierwszą wizytę mam za sobą, było tak:
weszłam przypomnialam lekarzowi o co chodzi (że 07.11 ostania miesiączka ze 23.11 owulacja i pęknięte 3 pęcherzyki) on mi na to że pamięta i że jak testy pokazały nawet słabą kreskę to pewnie jest to wczesna ciąża i nie wie czy usg już coś pokaże, ale po chwili stwierdził, że możemy sprawdzić więc zrobił mi usg wewnątrzpochwowe i szuka szuka... mówi, że jest za wcześnie ale po chwili wylukał jedną małą plamkę naprawdę małą i szuka dalej ( wiedział że obawiam się ciąży mnogiej), po czym powiedział że na tym etapie widzi tylko pojedyńczą ciążę, powiedział również że pęcherzyk ma 3mm i że jest to bardzo wczesna ciąża i że na tym etapie on nie może zapewnić mnie czy napewno będzie tylko jeden dzidziuś, ale narazie ponoć wygląda na to że jeden, powiedział też że 20% ciąż nie kończy się dzieckiem i żebym narazie się nie napalała i mam przyjść 23.12 i wtedy powie mi więcej
powiedzcie mi co o tym myślicie? czy to normalna wielkość pęcherzyka jak na ten etap ciąży? sama nie wiem co myśleć
czyli znowu do 23.12 nerwówka
a wydawało mi się że na tym etapie będzie już coś więcej widać
 
mgielka, na początku 6tc faktycznie może nie być dobrze widać... więc bez stresu - poczekaj do tego 8-mego tygodnia i wtedy już na 100% zobaczysz serducho! ;-)
 
U mnie tydzień temu nie było prawie nic widać, tylko 3 mm pęcherzyk na dodatek o podłużnym kształcie. Był to 5t6d. Dziś już elegancko. Więc nie masz sie czym przejmować bo na następnej wizycie wszystko ładnie sobie obejrzysz :)
 
oj mgiełka najważniejsze, że lekarz widzi jeden pęcherzyk;-) po to tam poszłaś nie? przecież wiadomo, że na serduszko za wcześnie. Pewnie, że normalna jak najnormalniejsza :tak: w ciąży wszystko jest normalne :-D:-D
 
dzieki kakarolina ale spytałąm lekarza czy to już pewne że jeden a on na to że na następnym usg może się okazac wiecej ( a miał mnie pocieszyć, że jeden hehe), a ja wiedziałam że nie zobacze nic więcej poza pęcherzykiem, ale myślałam że jak wszystkie pęcherzyki pękły w jednakowym czasie to chyba w jednakowym czasie będzie widać te pęcherzyki ciążowe a wczoraj był tylko jeden, a wogóle to czytam czytam i wszędzie jest na necie jest napisane że na ten tydzień ciąży to za mały pęcherzyk ( szlak mnie trafi po co ja taka ciekawska) a i lekarz mi powiedział żebym się modliła żeby ciąża się utrzymała no chyba wolałabym miec lekarza optymistę a on tylko mnie studzi choć może to i dobrze
 
Mgiełka po cholerę czytasz bzdury w necie;-). A lekarz nigdy nie powie na 100% bo on nigdy 100% nie ma. Przynajmniej kompetentny lekarz nie powie. Jakbyś się czuła, gdyby Ci powiedział że jest na pewno jeden a za miesiąc znalazłby 3 :szok:.
Za wczesne te wizyty i tylko niepotrzebnie nakręcają... Z tym studzeniem to rzeczywiście niefajnie. Gdyby mi lekarz powiedział na pierwszej wizycie, że tylko 80% ciąż kończy się sukcesem chyba bym go zmieniła :wściekła/y: Nie przejmuj się. Trzymam kciuki żeby było dobrze
 
reklama
pisałam juz na ogólnym ale tu powtórze, tydzien temu byłam na usg i było widac zarodek, a wczoraj juz widziałam i słyszałam na usg SERDUSZKO! biło jak dzwon!!!
jestem przeszczęsliwa!!

teraz wizyta za 3 tyg i zabieram się za badania prenatalne oraz genetyczne w związku na mój wiek:-)

a za Was trzymam kciuki i dziewczyny spokojnie
 
Do góry