reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wizyty u lekarza :)

mgielka2008 nie mart się na zapas ;-) U mnie i pierwsza ciaża i obecna to wynik stymulacji CLO. Przy pierwszej pękły mi 2 pęcherzyki a dzidziolek tylko jeden i choć bardzo chciałabym bliźniaki to wiem, że i za tym razem będzie tylko jeden dzidziolek (choć nawet nie wiem ile pęcherzyków pękło), bo w przeciwnym wypadku moja beta była by sporo wyższa hihih :-D Te Twoje 3 pęcherzyki wcale nie musiały wszystkie się nadawać do zapłodnienia aczkolwiek istnieje takie prawdopodobieństwo :-p Jak pójdziesz do gina teraz to powinien już zobaczyć jakies kropki. Możesz zrobić betę i się upewnisz czy powinien już coś zobaczyć - ja jak miałam ok. 7000 to był kropek ale zarodka nie było jeszcze widać. No i wynik bety też może Ci trochę rozjaśnić bo przy ciążach mnogich wychodza bardzo wysokie wyniki :tak:
 
reklama
Ja też miałam cesarkę, ale po 15godz próby porody naturalnego, niestety zatrzymałam się na 8cm i koniec, młoda się urodziła w lekkiej zamartwicy z zapaleniem płuc, zielone wody... było trochę przebojów i niestety wiem że jakbym trafiła do innego szpitala to mogłabym tego uniknąć, ładowali we mnie oxy do upadłego, żałuję strasznie że tak się skończyło bo jestem nastawiona anty do CC, mam nadzieję że drugie urodzę naturalnie:tak: nie mówię że cały szpital jest zły, położne wspominam bardzo dobrze, cudowne kobiety, ginekolodzy też byli fajni, może nie wszyscy ale bylo paru, za to pediatrzy.... nigdy nie zapomnę jak przyleciała do mnie pediatra, ja byłam zaraz po cięciu, dziecka nie widziałam bo ją od razu zabrali do inkubatora, nie miałam pojęcia co się dzieje, a ta na mnie wyskoczyła z ryjem dosłownie "co pani robiła w ciąży, czy w rodzienie są jakieś poważne wady serca, bo ja nie wiem co jest dziecku, o co chodzi", no byłam przerażona, nikt mi nie mówił że z dzieckiem coś ni tak, myślałam że po cc zawsze zabierają a tu nagle ta doktor wbiegła i z takim czymś..... jeszccze miałam wtedy niespełna 21lat, byłam naprawdę bardzo niepewna w tej sytuacji, ciągle miałam wrażenie że patrzą na mnie z góry, jeszcze wtedy nie studiowałam położnictwa więc nie miałam bladego pojęcia o tym wszystkim. Teraz już jest inna sytuacja, dużo wiem, wiem tez czego chcę, mój wybór będzie pewnie bardziej świadomy:tak:
 
Są ponoć statystyki że co druga ciąża zaczyna się jako bliźniacza, a kończy się wiadomo niewiele, bo po prostu w początkowych etapach ciąży te nadprogramowe zarodki są często wchłaniane, nie wiem ile w tym prawdy.
To prawda - i jest teoria, że właściwie każda ciąża tak się zaczyna, a potem przeżywa silniejszy zarodek. Oba zarodki są dla siebie "lustrzanym odbiciem" i w związku z tym odkryto skąd się biorą leworęczni ludzie. Po prostu byli silniejsi od swoich praworęcznych braci. (był taki film dokumentalny w TV)

kurcze, jakoś źle policzyłam;/ myślałam, ze idąc do lekarza 19.12 usłysze juz serduszko, a tu nie wiadomo czy mi w ogóle pecherzyk zobaczy??
Z Twojego suwaczka wynika, że nie będzie za wcześnie! ;) 19 grudnia u Ciebie będzie koniec 7 tc.
 
dzięki za słowa otuchy w poniedziałek będzie to równo 5ty tydzień najgorsze to czekanie najchętnije poszłabym już dziś ;-) nie wiem czy jest sens robić betę bo u nas czeka się na wynik 4-5 dni
no będzie co ma być, tak zastanawiałam się czy możeby nie zadzwonić do lekarza kiedy mam do niego przyjść

kropcia a ty kiedy wybierasz się do lekarza? jesteśmy mniej wiecej w tym samym tygodniu i dniu
 
Ostatnia edycja:
Z Twojego suwaczka wynika, że nie będzie za wcześnie! ;) 19 grudnia u Ciebie będzie koniec 7 tc.[/QUOTE]



no właśnie zgłupiałam...a nie koniec 6 tc??
 
Jak teraz masz na suwaczku 5t 3d, to jesteś w 6 tygodniu ciąży (5 tygodni masz już skończonych plus 3 dni szóstego)
 
aaaaaaaaaaaaaa...:oo: no fakt...mówiłam, ze zgłupiałam...hehe...dzięki kropcia :* No to powinno być ok u lekarza :-D
 
kropcia a ty kiedy wybierasz się do lekarza? jesteśmy mniej wiecej w tym samym tygodniu i dniu
Ja mam wizytę dopiero w środę po Nowym Roku, czyli na koniec 8tc.

Wiem dobrze co teraz przeżywasz, bo ja genetycznie mam duże prawdopodobieństwo ciąży bliźniaczej i jak przy drugim te wszystkie objawy mi się zaczęły ze zdwojonym natężeniem, to świrowałam, że będą bliźnięta. Dopiero pierwsze USG mnie uspokoiło (a miałam je równie późno, bo dopiero w 7tc).

Trzymaj się, a ja będę ściskać kciuki, żeby nie było więcej niż 1 fasolka ;)
 
Ostatnia edycja:
Czy można do Was dołączyć ? :-)
Jestem już mamą lipiec 2006 a teraz szykuje się rodzeństwo dla Oliwierka, ku naszemu zaskoczeniu bo planowaliśmy starać się za mniej więcej rok, ale mimo tego radość ogromna.
Byłam na wizycie w ubiegły poniedziałek bo niestety plamienia mnie niepokoiły, na usg pęcherzyk 1.46 cm, 19.12. kontrola i mam nadzieję usłyszeć serduszko.
dla własnego spokoju zrobiłam betę i 06.12. wyszło mi 23785 a z 08.12 39836, więc przyrost chyba prawidłowy. jak myślicie?
Tak bym chciała żeby było dobrze:tak::tak:
 
reklama
można się dołączyć?Ja mam wizytę 15.12. ale boję się bardzo:no:to moja 4 ciąża nie planowaliśmy jej kąpletnie a przy 3 ciąży lekarz powiedział że 4 skończy się zle:angry:Boje się.
 
Do góry