reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wizyty u lekarza :)

reklama
ewa wielgachne gratulacje :-D!

asia niczym się nie przejmuj...Jest jeszcze bardzo wcześnie, jakkolwiek by nie liczyć. Dziewczyny mają rację, że jeżeli jest to faktycznie 6 tydz. ciąży wg OM, to za trochę za wcześnie na ujawnienie w całej okazałości zarodka. Ja byłam na pierwsze wizycie na samym początku 6 tyg.(wg OM) i też ujrzałam pęcherzyk z ciałkiem żółtym i jedynie echem zarodka, jak zostało to ujęte w opisie USG. Spokojnie, macie czas:-) Niebawem maleństwo się ujawni w całej okazałości, zanim się spostrzeżesz:-D
 
Ewa super wiadomość. Już się nie martw i spokojnie ciesz się ciążą. Myślę, że coraz więcej spokoju już u nas zagości. Lada chwila i I trymestr się kończy :tak:
 
asia, koniecznie napisz nam jak będziesz miała wynik bety. Ale tak jak piszą dziewczyny z Twoich terminów wynika że ciąża jest młodsza i porównywalna właśnie z początkiem 6 tygodnia jakby licząc książkową owu. A na początku 6 tygodnia może jeszcze nie być widać zarodka. Jeśli chodzi o kształt pęcherzyka to wcale nie jest dziwny. On wcale nie musi być okrąglutki. A ponieważ sam pęcherzyk nie jest jakiś bardzo duży to tym bardziej świadczy o wczesnej ciąży. Tak jak któraś tu pisała gorzej by było gdyby pęcherzyk był duży ale pusty. Przy tak małym pęcherzyku to normalne że nie widać jeszcze zarodka. U mnie na początku 6 tygodnia był tylko pęcherzyk i był tylko 2 mm większy od Twojego. Oczywiście też się stresowałam czy nie jest za mały, ale 10 dni później był już 6mm zarodek i bijące serduszko. A trzy tygodnie później mam już 26mm dzidzia :-) Głowa do góry i trzymam kciuki żeby było dobrze.

Ewa super że u Ciebie też dobre wieści. A kto miał mieć dzisiaj wizytę??? Bo już się trochę gubię w tych waszych wpisach. Ale i tak trzymam mocno kciuki.
 
Gratuluję udanych wizyt i zdrowych fasolek :-)

Ale nam te dzieciaczki rosną :tak: Najbardziej zazdroszczę widoku dzieciątka machającego nóżkami i rączkami. To musi być niesamowite!!!



Moja wizyta jest dzisiaj o 19.15, trzymajcie kciuki żeby wszystko było dobrze! :tak:
 
Asia - stosunek przerywany nie daje gwarancji nie zajścia w ciążę ;) przynajmniej ja zawsze miałam takie przeświadczenie.

Ewa - świetne wieści :))

cornelka - trzymam kciuki &&

A ja wczoraj w sumie zaliczyłam dwóch lekarzy. Najpierw kolposkopia, okazało się że pomimo antybiotyku znów mam obfitą wydzielinę grzybiczą :wściekła/y::wściekła/y: Na opisie badania lekarz napisał, że nie uzyskano obszarów podejrzanych kolposkopowo, ale obraz został zaburzony przez infekcję :wściekła/y::wściekła/y: , konieczna kontrola za 3 miesiące po całkowitym wyleczeniu infekcji. W dalszym ciągu za wiele nie wiem, boję się jakiś zmian nowotworowych tffuuu.... ale z tego co mi mówił to po prostu trzeba trzymać rękę na pulsie i śledzić czy nic złego się nie dzieje, bo można jakoś zapobiec. Jedyne co to powiedział że mam nadżerkę, niw wiele o niej wiem bo nigdy nie miałam, może któraś z was coś wie.
Koniecznie kazał umówić się już z moim gin w sprawie infekcji, więc od razu zadzwoniłam i z marszu pojechałam do niego, przyjmował w jakimś innym gabinecie, bo tam niepłodności leczy. Nie czekałam nawet długo, wypisał mi kolejny antybiotyk i powiedział, że jeśli on nie pomoże to trzeba będzie robić posiew, bo w ciąży utrudnione jest leczenie, nie wszystkie leki można.
Zrobił mi usg, już teraz dokładnie widziałam bijące serduszko, kruszynka ma 1,74cm to chyba w sam raz na wiek mojej ciąży :tak: Machających rączek i nóżek jeszcze nie było, bo za wcześnie, ale może za dwa tygodnie zobaczę :))
 
Ostatnia edycja:
z mojej obecnej ciąży wynika że stosunek ledwo zaczęty, trwający kilkanaście sekund - a potem "zagumkowany" (po zajrzeniu do notesu) - był przyczyną zapłodnienia :p tak że niezbadane są wyroki :D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry