dziewczyny gratuluję udanych wizyt, jejku jak ten czas szybko leci, nasze fasolki już takie duże. Ja w czwartek wybieram się na badania i w poniedziałek kolejna wizyta, ale póki co spokojna jestem, staram się myśleć że wszystko ok tak jak u Was pomimo że objawy faktycznie zaczynają mijać powoli.
Teraz mam nową przypadłość, albo serducho mi zaczyna tak szybko bić , albo słabo mi się robi. też tak macie?
Teraz mam nową przypadłość, albo serducho mi zaczyna tak szybko bić , albo słabo mi się robi. też tak macie?