reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wizyty u lekarza :)

Zylcia, Agnes ja chce czekać;-), jakoś mnie to nie stresuje aż tak bardzo :)) pewnie gdybym poszła jutro do szpitala i coś naściemniała to by mnie zostawili ale ja uważam, że nie bez powodu Ola siedzi w brzuchu. Im będzie większa tym będzie silniejsza, może do zagnieżdżenia zarodka doszło później. W zeszłym tygodniu miałam łozysko niedojrzałe dopiero II stopień więc mam czas. Im się grubsza urodzi tym dłuższe przerwy w nocnym karmieniu można robić, układ pokarmowy dojrzalszy, mniejsze problemy z brzuszkiem i takie tam. Natura głupia nie jest. Gdyby wystarczyła kropla oksytocyny to sperma by też wystarczyła bo to tez podają na wywołanie porodu a pojawiają się silne skurcze owszem ale uciszają się po kilku godzinach więc jeszcze nie czas:tak: Jedno jest pewne na pewno się niedługo urodzi :-D
 
reklama
Pewnie masz racje Karolina ale jednak czasem natura glupieje, moja znajoma miala tak ze 14 dni po terminie nie dzialo sie nic i musieli wywolywac bo juz za dlugo to trwalo wiec naturze cos sie pochrzanilo w tamtym przypadku:-D
I w sumie racja , pocieszajace jest to ze Maluch bedzie choc troche wiekszy jak dluzej posiedzi a dla mnie jesli chodzi o to ,to lepiej bo ja sie troszke boje jak z taka kruszyna sobie poradze;)
 
No ale może 15 by urodziła;-), może owulacja była tuż przed okresem i ciąża była dużo młodsza. Nie wierzę, że samo by się nie rozwiązało. Wiadomo wtedy jest większe ryzyko ale pewnie w wielu przypadkach ingerencja medyczna jest niepotrzebna.
Tak jak Sampe pisała o koleżance co nasciemniała w szpitalu i jej podali oksy i po krzyku albo po jaką ... rozpakowywali mala.di tylko dla statystyk i kosztów utrzymania w szpitalu przez kolejne dni.
 
No więc ja dzisiaj byłam na KTG. Skurczy brak, zapis prawidłowy - dobry.
Szyjka coś tam drga - 1-1,5-1,5
Następna kontrola w dniu terminu czyli 15.08. (za tydzień)
 
Wiesz Karolina ja to podziwiam Twoja cierpliwosc:tak: Wiekszosc z nas juz strasznie zniecierpliwiona a Ty sobie spokojnie siedzisz i czekasz. Ja tak niestety nie umiem , choc wiem ze moze tak musi byc, ze w pierwszej ciazy sie tak zdarza czesto to mnie juz meczy troche to czekanie, ehhhh niech sie szybko rozkreci bo zwariuje chyba;)
 
babeczki pomozcie troche - zrobilam posiew na paciorkowca i zeby sprawdzic co tam w ogole w srodku siedzi. no i oprocz analizy flory bakteryjnej, leukocytow i nablonkow, mam jeszcze taka informacje:
Z badanego materiału w warunkach tlenowych nie wyhodowano drobnoustrojów chorobotwórczych.
nic dokladnie na temat GBS, ale pani w informacji twierdzi ze powyzsze wlasnie tego dotyczy. tez tak mialyscie? znaczy nie mam tego paciorkowca?
 
reklama
Do góry