reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wizyty u lekarza :)

Jestem po wizycie. Mój maluszek ma 1,08 cm, serce bije jak dzwon, termin mam na 11 sierpnia.Poryczałam się jak małe dziecko. Zmartwiło mnie tylko to że mm bliznę po nadżerce i mogę mieć problemy przy porodzie. Miała któraś z Was podobnie? Następna wizyta 10.01.2012 już będę po badaniach i wtedy założymy kartę ciąży.
 
reklama
Karenm, ja tez mam wizytę 10.01, ale ja dopiero wtedy usłysze serduszko, przynajmniej taką mam nadzieję... A co to za karta ciąży?? Gratuluję serduszka:) Ja mam nadżerkę, ale nie trzeba jej operować.
 
karenm gratuluje!!! Bardzo sie ciesze razem z Toba. Niecierpliwie czekalam na wiesci z Twojej wizyty. Mam nadzieje ze ja tez zobacze jutro serduszko. Dobrze ze wizyte mam na 8 rano. Stresuje sie bo juz drugi dzien mam bole brzucha :-( ale piersi odezwaly sie dzisiaj z nowa sila wiec musze wierzyc ze bedzie dobrze. Trzymajcie kciuki dziewczyny.
 
karenm gratuluje!!! Bardzo sie ciesze razem z Toba. Niecierpliwie czekalam na wiesci z Twojej wizyty. Mam nadzieje ze ja tez zobacze jutro serduszko. Dobrze ze wizyte mam na 8 rano. Stresuje sie bo juz drugi dzien mam bole brzucha :-( ale piersi odezwaly sie dzisiaj z nowa sila wiec musze wierzyc ze bedzie dobrze. Trzymajcie kciuki dziewczyny.
Powodzenia i zdaj nam relację jak przyjdziesz...
 
Zmartwiło mnie tylko to że mm bliznę po nadżerce i mogę mieć problemy przy porodzie. Miała któraś z Was podobnie?

Ja miałam podobnie w pierwszej ciąży lekarz podczas jednej z wizyt powiedział że mam nadrzerkę i umówił mnie na zabieg zamrażania nadżerki, miedzy czasie zaszłam w ciążę, a nadżerka sama się zagoiła. I śladu po niej przy porodzie nie było. Więc wierzę że i u Ciebie będzie oki ;)


A co to za karta ciąży??

A to róznie, czasami jest to taka składana kartka - którą daje nam lekarz i na której zapisywane sa najważniejsze informacje w ciąży. Badania krwi czasami tarczycy, czasami przeciwciała (jesli jest prawdopodobieństwo konfliktu serologicznego - ja RH+ mąż RH-) toksoplazmoza, próby cukrzycowe itp. Wszytko co podczas wizyt sie o nas lekarz dowie.
CZasami robi się to cała TECZKA ....jesli jest potrzebne duuuużo badań. Ale wówczas można w ta teczke schowac wszytkie zdjęcia z USG, wszystkie płyty, wyniki badań itp.

I najważniejsze karte ciąży nalezy miec zawsze przy sobie! To ważne jeśli gdzieś będziemy i coś nam się stanie (oczywiście zakładamy że nic nam nie będzie) lekarze muszą wiedzieć co i jak działo się z ciążą. Więc jak już któraś ma karte ciąży to wkłada ją do torebki i nosi zawsze przy sobie jak telefon, czy kartę bankomatową ;)

A.... i lekarz przeważnie zakładają karte ciąży po 10 tygodniu (zdarzają się i tacy którzy po 7 zakładają) ;)


kochane dziś po 16 mam wizytę kciuki mile widziane ;-)

trzymam kciuki i czakam na informację ;)


I jeszcze coś o mnie.
Dzis miałam rano znowu krwawienie (nie mylić z plamieniem) w trybie natychmiastowym poleciałam do mojego gina. Wiem juz że wszytko dobrze pęcherzyk zarodka jest, ciałko żółte jest. Duphaston nadal brac na podtrzymanie ciązy i się oszczędzać. Kolejna wizyta po świętach 27.12. .... a miałam iść dopiero 4 stycznia. No ale tak jest w ciążach zagrożonych nigdy nie wiadomo co, kiedy i jak ...

Takie dla mnie trudne było siedzenie na poczekalni i oglądanie ciężarnych głaszczących się po brzuszkach ... ale teraz jak wiem, że nadal nosze w sobie życie jest już OK.
 
Ostatnia edycja:
reklama
WIDZIAŁAM DZIDZIĘ I BIJĄCE SERDUSZKO!!! Nasz maluszek ma 6 mm :-) i według usg to 6t3d więc prawie idealnie się zgadza z OM. Termin porodu mam na 13 sierpnia. Też założyła mi kartę ciąży :-) badań na razie nie kazała mi robić, bo chodzę do niej prywatnie i musiałabym za nie płacić. Kazała mi przyjść na następną wizytę do szpitala w którym pracuje to pobierze mi wszystkie badania żebym nie płaciła :-) a następna wizyta 17 stycznia. Dostałam L4, bo pracuję na pediatrii gdzie jest mnóstwo infekcji i niebezpiecznych chorób. Więc będę teraz kurą domową ;-) Bardzo, bardzo się cieszę. Ale gdyby nie to że mam wydruk z badania to nie wierzyłabym jeszcze że widziałam naszą kruszynkę. A tak mogę sobie patrzeć na nasze maleństwo :-)

kakakarolina trzymam kciuki za wizytę. Ty jesteś w tydzień starszej ciąży więc na pewno wszystko będzie pięknie widać. Czekamy na relację.
 
Do góry