reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wizyty u lekarza :)

”cornelka” pisze:
Też mam dyskopatię kręgosłupa ( odcinek szyjny i ledźwiowy ) ale lekarz nic mi nie mówił, że to może być wskazaniem
Rozumiem, że informowałaś na początku ciąży swojego lekarza o schorzeniach? Ja od razu podałam, bo wypytała mnie o wszystko. Zanim dostałam skierowanie na kwalifikację musiałam iść na konsultację do neurologa i zdobyć zaświadczenie o stanie zdrowia na podstawie historii choroby. Na dzisiejszą kwalifikację zaopatrzyłam się oczywiście w historię choroby (kserówki wszystkich wizyt w szpitalach, rentgeny, rezonans magnetyczny, leczenie itp.) ale nawet na to nie patrzeli. Wystarczyło im chyba zerknąć jak siadam na krzesło i kładę się do USG ;-). Więc takie schorzenie jest jednak wskazaniem, ale niekoniecznie musi uniemożliwiać poród siłami natury - i to od początku mówiła mi moja gin. Że trzeba poczekać bliżej terminu porodu i zobaczyć jaki jest stan tego kręgosłupa. Wszystko zależy od aktualnego stanu zdrowia. Mnie niestety bóle się zaostrzyły(czyli dysk znowu wypływa spomiędzy kręgów :baffled:) i żaden lekarz nie chce ryzykować.

”cornelka” pisze:
Najbardziej boję się tych bóli z krzyża
”kakakarolina” pisze:
przeżyłam bóle z krzyża to i Wy przeżyjecie
Kakakarolina, niestety bóle dyskopatów już same w sobie są zabójcze, uwierz. A bóle krzyża porodowe połączone z bólami krzyża spowodowane dyskopatią to musi być sajgon. Życzę Ci, cornelka, żeby Cię akurat w tym czasie kręgosłup oszczędził :-). I oby w czasie porodu było wszystko ok.

Asia.85, W 30 tygodniu Tymek miał niecałe 1500g (z tego co pamiętam to 1470g. Więc chyba nieduża różnica. Jeszcze biorąc pod uwagę, że mój to chłopak, więc z zasady troszkę większy...
”Asia.85” pisze:
A w ogóle to moja sąsiadka miała mieć cc i co 5 t przed rozpoczęła się akcja i urodziła sn.
To już mi lekarz powiedział, że gdyby coś się działo (w sensie: akcja porodowa), to mam szybko przyjeżdżać i prosto na cesarkę.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dzag82 mówiłam na początku, ale wtedy to był jakoś 6/7 tydzień ciąży i o porodzie nie myślałam ( pewnie mój lekarz też ). Zapytam na następnej wizycie, mam za dwa tygodnie.

Na razie ( odpukać! ) jeszcze takich silnych bóli nie mam, trochę tylko kręgosłup pobolewa, zobaczymy jak będzie dalej, bo tak naprawdę dopiero teraz mój brzuch robi się wielgachny :-)

p.s. a ciebie od dawna boli? aż tak mocno, że byłabyś skłonna wziąć ketonal? ja chyba bym się bała, w końcu to silne tabletki.
 
gratuluję dziewczęta udanych wizyt.

Dzag ja też będę miała cesarkę pod koniec lipca, więc spoko, będziemy tu wkurzać koleżanki opowieściami o naszych kruszynkach jak one będą się zniecierpliwione i napuchnięte kulały z ogromnymi brzuchami w sierpniowym upale :-D
 
cornelka, od przełomu kwietnia i maja. Tylko czasem słabnie. Więcej luzu miałam w połowie maja, ale po tygodniu znowu się zaczęło. Nie wezmę tego Ketonalu, mimo że niby mogę. Przez tyle lat takiego bólu to jednak się trochę człowiek przyzwyczaja i próg bólu się podnosi

katjusza77, no na to nie wpadłam. To jest na pewno plus.
Ale tak z drugiej strony… Będę ze łzami w oczach czytała o tym jak mamusie siedzą w domu z Dzieciaczkami, a ja już do pracy miesiąc wcześniej będę musiała wrócić.

Ale dobra, to nie ten temat ;-).
 
Asiu gratulacje wizyty! Super, że z Urszulką wszystko na 6 oby tak dalej:tak:
dzag Nie martw się dla Nas zawsze zostaniesz sierpnióweczką- i tak jak pisze katjusza znajdz plusy Ty bedziesz juz tulić Tymka a my odliczać dni do daty porodu. Będzie dobrze :tak:
 
Dzag ale wiesci,lipcowka:D Mimo wszystko gratuluje ze Tymus zdrowy,a Ty unikniesz bolu krzyza i juz wiesz kiedy synek bedzie mial urodzinki:D BTW moj tata jest z 25 lipca.
Pozostalym mamuskom tez gratuluje dobrych wiesci!
Mnie czasem nachodza obawy ze cc,bo brzuch ciagle kwadratowy,mala idealnie w poprzek,ale jeszcze troche czasu ma wiec...
 
Dziś odebrałam wyniki moich badań i okazuje się, że w moczu znów mam d liczne bakterie i d liczne nabłonki płaskie (nie wiem, o czym świadczy zwiększona ilość nabłonków płaskich). Wkurzają mnie te wahania w wynikach badań moczu, zwłaszcza, że w trakcie tego miesiąca ograniczyłam znacznie czekoladę i słodkie, łykałam jakiś zlecony przez lekarkę Femisept URO i co? I nic... Ech... chyba udzielają mi się powoli nerwy przed dzisiejszą wizytą. Chciałabym, aby było wszystko OK.
 
reklama
Ja dziś byłam 3 raz na glukozie. Chyba jestem rekordzistką ale wynik mi to rekompensuje 112 po dwóch godzinach na czczo 65 :-D:rofl2::-D:rofl2: zero cukrzycy i tak już do końca ciąży zostanie :tak:
 
Do góry