reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty u lekarza :)

domi gratuluje udanego połówkowego. To kawał chłopa już z Twojego dzieciątka :-) mój też pewnie się zbliża do 0,5kg :-) A kiedy masz wizytę u swojego gina? Widzę że coraz więcej dziewczyn zaczyna mieć problemy z napinającym się brzuchem i różnymi bólami. Wiec może to normalne. Zastanawiam się nad tymi skurczami przepowiadającymi. Skąd my mamy wiedzieć że to to?? I kiedy jest ich odpowiednia ilość a kiedy już za dużo? Niby ma się jakąś wiedzę teoretyczna ale jak dotyczy to nas samych to jakoś ciężko się w tym wszystkim połapać.
 
reklama
domi78 nie znam się na ilości wód płodowych, ale skoro z Maleństwem jest wszystko ok, to znaczy że i Twój organizm jest na tyle w porządku, że pozwala się Maleństwu dobrze rozwijać. No i super :tak:. Gratuluję dobrych wieści.
Ależ te nasze dzieciaki rzeczywiście już duże się robią :-).
 
MieMie, domi gratuluję udanych wizyt :tak: Cudnie się czyta takie wieści.

marcia też się zastanawiałam ostatnio nad skurczami "ćwiczebnymi", tymi co to niby mają macicę do porodu przygotowywać...Bladego pojęcia nie mam kiedy to to następuje. Czy to spinanie się brzucha to to, czy zupełnie coś innego? Eh...Bądź tu mądry człowieku :confused2:
 
Aia, marcia te przepowiadajace skurcze sa takie jakby "powierzchowne" w sensie ja je czulam tak jakby na wierzchu brzucha a nie w srodku. I u mnie one tak "zchodzily" z gory na dol powoli, ja bym to bardziej opisala jako dretwienie czy cierpniecie skory:) No i przede wszystkim to nie jest bol,to poprostu odczucie, no i mi zaczelo sie troche pozniej,nie pamietam dokladnie, ale na pewno nie tak wczesnie,teraz tez jeszcze nie czulam. Mam nadzieje ze troche rozjasnilam.
 
U mnie skurcze już się zaczęły. Mogą się zacząć już po 20 tyg., a w kolejnych ciążach mogą być silniejsze i częstsze.
Ja to czuję jako twardnienie, napinanie brzucha - ale raczej od dołu do góry :) Obejmuje to obszar tak od pępka w dół. No i nie boli. Jak się ruszę, to trochę ustępuje.
Fajne to jest, żeby sobie poćwiczyć odruch, że w czasie skurczu trzeba równo oddychać :)

***
Aha, jak już będziemy pod koniec ciąży, to skurcze porodowe od silnych przepowiadających łatwo odróżnić tzw. testem na wannę. Trzeba wejść do ciepłej (ale nie gorącej) wody i posiedzieć tam parę minut. Jak skurcze ustąpią, to znaczy, że to był fałszywy alarm, ale jeśli to naprawdę poród, to się nasilą. I wtedy lecimy do szpitala :D

***
Mam dziś o 17 połówkowe. Kciuki mile widziane :D
 
Ale proszę nie panikować gdy tych skurczy nie będzie wcale. Ja podobnie jak Aia i Marcia też się zastanawiam jak to jest bo jeszcze nigdy tego nie miałam ;-)

Kciuki za wszystkie nadciągające wizyty i gratulacje tych udanych:tak:
 
reklama
Do góry