reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty u lekarza :)

katjusza no miła to ona nie była, w ogóle zawsze wchodzilam z opóźnieniem do tej lekarki a wczoraj pustki:p chyba prawie wszystkie ciężarne zrezygnowaly z wizyty w dniu zastepstwa, ja sie za pozno dowiedzialam i juz nie mialam szans jakos tego przelozyc, a jeszcze niedlugo swieta wiec w ogole ciezko z terminami...


Ja sie tylko nasłuchałam w poczekalni czekając wcześniej na pobrania krwi, jakie to jest ohydne :p a można tam wcisnąć cytryne? moze wtedy by przypominało w smaku lemoniade :-D no i wyobrażacie sobie bycie jakieś 3 godziny na czczo? a wlasciwie dluzej.... ja umieram z głodu jak 5 minut po wstaniu nie przegryze czegokolwiek, a to musze sie wyszykować, jechać, na pociag, w pociagu godzina, od pociagu kwadrans tramwajem, potem pół km pieszo.... potem to chyba pierwsze pobranie krwi, picie tego ohydztwa i po dwoch godzinach znowu. umre.
 
reklama
mala.di to jest woda z glukozą- cholernie słodkie,ale możesz wcisnąć cytrynę- mi w laboratorium powiedziała że nie muszę być na czczo i jeśli mi rano słabo to kromkę z masłem mogę zjeść.Ale 3 h na czczo pierwsze słysze:no: Zreszta da się wypić :-)

Zyczę Ci dużo spokoju,nie słuchaj takich głupich lekarek.
 
ja też wczoraj miałam wizytę ale bez usg, lekarz sprawdził szyjkę (w porządku) i posłuchaliśmy serduszka na dopplerze (w porządku). Od przyszłej wizyty zaczniemy sie już dokładnie mierzyć (maleństwo), ponieważ Natalka pod koniec ciąży przestała rosnąć (stąd cesarka) i lekarz chce ew. wyłapać ten moment, jeśli zdarzyłoby sie tak samo przy synku (choć prawie jesteśmy pewni, że nastąpiło to w 36 tygodniu po odstawieniu fraxipariny), no ale będziemy to kontrolować. Następna wizyta pod koniec kwietnia.
 
mala.di jak wypijesz wodę z glukozą to Ci się jeść odechce tak jakbyś 3 marsy wsunęła. W szpitalu po operacji 3 dni jechałam na glukozie i jeść się nic nie chciało ;-) test obciążenia glukozą robiłam już z 10 razy bo ostatnio miałam cukrzycę i to nie boli ot słodka woda do wypicia owszem trochę mdła ale zatykasz nos zamykasz oczy i duszkiem łykasz. Ja te testy robię w domu to już mam całkiem luksus bo mi się w poczekalnie nie nudzi :)
 
hej dziewczynki ja wlasnie jade na usg 4d do jeleniej gory zdam relacje wieczorkiem albo jutro jak dorwe gdzies internet ;)

gratuluje wszytkim mamom ktore dowiedzialy sie juz plci ;)
 
Ja miałam dzisiaj ten test obciążenia glukozą i potwierdzam, że to ochydztwo :-p Byłam na czczo, bo mi w przychodni powiedzieli, że tak musi być i siedziałam w poczekalni dwie godziny, czując tą glukozę w przełyku i myślałam, że haftnę. Do tego słabo mi się robiło, bo byłam głodna. Gdyby nie głód, albo jak ktoś lubi słodkie to nie byłoby źle. Jutro wyniki, mam nadzieję, że będą ok!!
 
Dziewczynki, mam pytanie do mam które miały już USG połówkowe, albo jakoś ogólnie miały po prostu USG.

Czy możecie zerknąć w swoje opisy jakie macie ułożenie płodu? boczne? miednicowe? pośladkowe? jakieś inne? jestem ciekawa, bo ja mam narazie miednicowe, ale lekarka powiedziała mi że jest jeszcze wprawdzie trochę czasu żeby dziecko zmieniło pozycję, ale że będzie miało coraz miej miejsca żeby aż tak drastycznie zmienić pozycję że może będzie cesarka. Oczywiście co będzie to będzie. Ale chodzi mi o to, jakie położenie w tym okresie ciąży mają najczęściej wasze maleństwa, chciałabym sobie porównać. Ona uważa że dobrze by było, że nie miał już tego położenia, mimo że to dopiero 21 tydzień.
 
E, chyba lekarka trochę przesadza, bo z tego, co pamiętam z Grudniówek, to dzieciaki się jeszcze w ostatnich tygodniach nawet przekręcały.
Teraz nie wiem, jak Anielka leży, ale Franek w 22 tygodniu miał główkowe.
 
reklama
Marta, ja nie mam nic o tym na opisie z połówkowego, ale moja córcia dwa razy pod rząd na ostatnich usg miała głowę do dołu, a nogi koło pępka. Co Ty się martwisz, dziecko tam jeszcze się może swobodnie obracać i ze 100 razy zmieni pozycję. Jak ten mocz?
 
Do góry