Witajcie dziewczyny, ja tylko na chwilę, nadrobię wszystkie wątki od poniedziałku (mam nadzieję) ale chciałam się pochwalić, wiem już płeć na 90% - dziewczynka ! Byłam zaskoczona, że tak szybko się dowiedziałam bo nie miałam umówionego USG, ale okazuje się, że tzw. "podglądanie maluszka" u nich jest standardem na każdej wizycie. Mała ładnie się ułożyła i pokazała co ma między nóżkami
Zdecydowałam się już chodzić prywatnie, bo na nfz jeżdżąc z Torunia do Płocka to trudno mi się było dostosować z terminami i do tej pory nie miałam zrobionych wszystkich badań z czego ginekolog nie był zadowolony, powiedział żebym podjęła decyzję czy chodzę do niego czy na nfz bo on chce prowadzić ciążę tak jak należy, żeby później nie było żadnych problemów, a on nie miał wyrzutów sumienia, że coś jest niedopilnowane. Myślałam także, że poczułam już ruchy, byłam prawie pewna, że tak, ale po wizycie u gin dowiedziałam się, że poczuć powinnam dopiero za miesiąc (na co wskazuje wielkość macicy), więc może jednak to nie było to.
Pozdrawiam Was wszystkie
gratuluję też poznania płci przez niektóre z Was
niech dzieciaczki ładnie nam rosną
miłej niedzieli :*