Mysiochomis
:*
Flaurka no na pogotowiu trafiłaś pewnie na Sokołowską ona jest pulmonologiem dziecięcym. Ja się u niej leczyłam od 3 raku życia. I na oskrzelach ona się zna bardzo dobrze. No to dobrze że Synol zdrów i że u małej wykryła to co powinna.
Annte no właśnie to... a jeśli tego dnia na szczepieniu było kilka takich przypadków, nie tylko ja szczepiłam tego dnia niemowlę a takie cyrki mogły zrobić krzywdę każdemu. Widziałam zwierzęta które zdychały na tężec bo za późno się wykrywało chorobę. A ja dziękuję bardzo za taką chorobę u mojego dziecka, bo to się kończy zazwyczaj jednym. Szczepię po to żeby uodpornić a nie dobić.
Annte no właśnie to... a jeśli tego dnia na szczepieniu było kilka takich przypadków, nie tylko ja szczepiłam tego dnia niemowlę a takie cyrki mogły zrobić krzywdę każdemu. Widziałam zwierzęta które zdychały na tężec bo za późno się wykrywało chorobę. A ja dziękuję bardzo za taką chorobę u mojego dziecka, bo to się kończy zazwyczaj jednym. Szczepię po to żeby uodpornić a nie dobić.