reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wizyty u lekarza czyli co u naszego maleństwa słychać?

Salomii dokładnie :)) ja mogłabym tak godzinami patrzeć w ten ekran :))) jeszcze zabrać popcorn i cole i siedzieć jak w kinie :))))) zapierać dech i się zachwycać jak maluszek wyma****e kończynami i robi fikołki :))) to takie zarąbiste uczucie :)))))))
 
reklama
Salomii pewnie tak:) moja siostra jak urodziłą swoją córę to wyglądała nie wiem, jakby płakałą ze 3 tyg non stop - takie oczy zapuchnięte. Ale okazało się że to przez to że najpierw nie spi, bo mała nie daje, a jak już mała daje spać, to ona sama nie może, bo nie może przestać się na tą swoją crónię patrzeć...:D
 
Ostatnia edycja:
ja w Zuzie do dzis sie wpatruje - zawsze jak wroce z pracy to patrze do jej pokoiku czy wszystko ok i zawsze musze pokukac na nia :D
 
Salomii pewnie tak:) moja siostra jak urodziłą swoją córę to wyglądała nie wiem, jakby płakałą ze 3 tyg non stop - takie oczy zapuchnięte. Ale okazało się że to przez to że najpierw nie spi, bo mała nie daje, a jak już mała daje spać, to ona sama nie może, bo nie może przestać się na tą swoją crónię patrzeć...:D

Bo tak jest że najchętniej wpatrujemy się w śpiące dzieci. Wyglądają tak słodko jak aniołki :-)
Zwłaszcza jak dziecko jest starsze, daje w kość w dzień i jak zaśnie, zmienia się w zupełnie inną istotkę :tak:
 
Salomii pewnie tak:) moja siostra jak urodziłą swoją córę to wyglądała nie wiem, jakby płakałą ze 3 tyg non stop - takie oczy zapuchnięte. Ale okazało się że to przez to że najpierw nie spi, bo mała nie daje, a jak już mała daje spać, to ona sama nie może, bo nie może przestać się na tą swoją crónię patrzeć...:D

Ale najśmieszniejsze w całej tej sytuacji było to, że jak byłam u niej w szpitalu po porodzie to ona mówi do mnie tak: "zobacz...jaka ona jest brzydka...najbrzydsza ze wszystkich dzieci, i wygląda jak bokser...." heheh


Ha-nn-ah swoją drogą moja siostra też ma na imię Magda i też ma córkę Hanię:)
 
Dokładnie tak jest! Co wieczór jak mój łobuz zaśnie idę i się naogladać nie mogę, teraz ze łzami w oczach bo jeszcze bardziej mnie to rozczula i aż serce chce wyskoczyć jak pomyślę sobie wtedy że będę mieć drugie takie do kochania:)
 
ja to chyba tez bede sie bala zasnac zeby czasem sie nie obudzic bez dzidziusia :) tak dlugo wyczekanego ... ahh tak czytajac sie rozmarzylam jak patrze na mojego maluszka w kolysce .... juz sie doczekac nie moge :)
 
reklama
Ale najśmieszniejsze w całej tej sytuacji było to, że jak byłam u niej w szpitalu po porodzie to ona mówi do mnie tak: "zobacz...jaka ona jest brzydka...najbrzydsza ze wszystkich dzieci, i wygląda jak bokser...." heheh


Ha-nn-ah swoją drogą moja siostra też ma na imię Magda i też ma córkę Hanię:)
Na początku jak byłam z małą w szpitalu, też twierdziłam że Hania jest brzydal. Jakaś taka pomarszczona, skóra się łuszczy, jakieś czaerwone plamy i jest opuchnięta. Ale to normalne, dziecko musi dojść do siebie i wkrótce robi się coraz ładniejsze.
Te pierwsze zdjęce zrobione zaraz po porodzie, jest bardzo sina, bo przeszła ciężki poród.
101qh.jpg

a to już 3 dni mineło, zaraz po powrocie do domu
dsc03162h.jpg

i tu zaczął mi się baby blues:sorry:
 
Do góry