Wizyty u lekarza czyli co u naszego maleństwa słychać?

[olcia100]

missiiss śliczne fotki. Buźka taka wyraźna, że szok (pipka trochę mniej). A jaka wielkość córy? Albo nie napisałaś, albo nie doczytałam...pewnie nie doczytałam...;-)

 

[missiiss1301]

olcia pewnie nie napisalam 7i pol cm prawie ( 7,42) o fajne duze juz te nasze dzieciaki szybciutko rosna bardzo a na suwaczku pisze 6,5 hehe pamietam jak sie balam bo dzidzior rosl wolniej a teraz jak smignal tzn ona niemoge sie przyzwyczaic

 

[misia26]

missiiss cudowne zdjęcia Cieszę się, że wszystko dobrze.

 

[Wiolcia_6]

missiiss OGROOOMNIE sie cieszę! I jeszcze raz gratuluje córeczki Dziewczyna faktycznie duża już ponad 7 cm )) Ale te nasze dzieci szybko rosną!

 

[Antylopka]

Antylopka - no to twoja jedna wizyta pobiła wszystkie nasze
Gratuluję długonogiego bobaska. Pewnie rozmiar 56 na długo nie wystarczy ;-)

Wiki jak się urodziła miała 56 cm (a ważyła 3450, więc długa była mega do wagi), więc teraz na pewno tego rozmiaru nie kupię. Wtedy też nie kupiłam nic w tym rozmiarze, ale kilka dostałam i szybko wydałam.

Antylopka dopiero tera Twój post przeczytałam. W szoku jestem. Możliwe, że jeszcze Ty wcześniej dzidziusia na rękach ponosisz niż ja ;-) Dzidzia śliczna.

całkiem możliwe. Już się nastawiłam na grudzień i nie chcę rodzić w listopadzie!
missiiss - ale śliczna buźka!!

 

[joamar]

U mnie dziś szybki przegląd maluszka był, którego nawet się nie spodziewałam i jak lekarz spytał czy poglądamy to odpowiedzialam: po co?? no ale szybko się zreflektowałam:-) . Miałam kolejne USG dopochwowe i maleństwo już słabo widać. Serducho ok, długość 7,54 co odpowiada 13w4d. No i lekarz powiedział, że jajek to on nie widzi wiec już była diagnoza na chłopaka i na dziewczynę czyli dalej nie wiadomo.

 

[krolcia]

Mnie nerwy w końcu puściły i ryczę przed kompem. Lekarz mnie wkurzył na maksa i jeszcze wieści nie pewne do tego. Pierwszy raz byłam u niego na kasę chorych(wcześniej płaciłam). Usg zrobił przez pochwę. Szybko i pobieżnie. Zmierzył tylko, że dzieciątko ma 75,30 i odpowiada to 13tc i 4d. I że nt jest podwyższone. Najpierw wyszło mu 2,5 potem 2,7 potem w innym ułożeniu 2,4. Serduszko zdrowe i inne narządy też w porządku. Nosek jest. Nie pokazał mi nic, nie zmierzył nużek rączek czy paluszki są i w ogóle. Dał mi skierowanie na dalsze badania i do widzenia. Jak się go spytałam czy normy się zmieniły bo Mati też miał 2,7 przy crl 59,4 i wtedy mówił, że wszystko jest w normie(prowadził moją poprzednią ciążę), to stwierdził, że niemożliwe, że na pewno było 1,7. Kłóciłam się o to, aż sprawdził w karcie i faktycznie miałam rację, to zaczął coś pobąkiwać pod nosem. Poprosiłam czy mógłby mi na pocieszenie powiedzieć jaka płeć jeśli widać. Na co on, że widać ale nie to jest przedmiotem badań! Zaraz klawiaturę zaleję

 

[olcia100]

jejku krolcia, a do kogo Ty chodzisz?
co za czubek, nie lekarz. Nie martw się tą przeziernością bo skoro Twój mały miał jeszcze większą i jest ok to chyba nie masz podstaw. Moim zdaniem ten lekarz jakiś szurnięty jest i baaaardzo pazerny na kasę. Ja bym go zmieniła. Jak chcesz to podam Ci mojego. Ja jestem super zadowolona.

 

[krolcia]

Poszukałam już nr do Wasilewskiego i Skórczewskiego, może któryś zlituje się nade mną i zrobi mi jeszcze raz usg. Mam mało czasu. nt jest miarodajne do 13tc i 6d. Ryczę jak bóbr no nie mogę się uspokoić!

 

[ewwe]

krolcia szybciutko umawiaj wizytę prywatnie, powtórz genetyczne, może uda Ci się do jakiegoś gina wcisnąć w ciągu tych najbliższych dni, zapłacisz, ale będziesz potraktowana jak człowiek, i może czegoś konkretnego się dowiesz, wiem że CI przykro, i takie podejście lekarza jest po prostu karygodne i żałosne.

A z dzidziem na pewno jest ok


missiiss ale masz śliczniochę w brzuszku;D
wydaje mi się że do tatusia podobna