reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wizyty u lekarza czyli co u naszego maleństwa słychać?

reklama
dziewczyny a co w przypadku sączących się wód których można od razu nie wyczaić czy po prostu odejścia ich nagle, bądź szybkiego postępu porodu - mówię tu o sytuacjach kiedy podany na porodówce antybiotyk nie zdazy zadziać!!!!!!
 
Hej

Ja po wizycie. Wszystko pozamykane na 4 spusty, dzieciorek ma ok 2700 i duże policzki,takie nadmuchane ;-) Ilość wód w porządku, ciśnienie w porządku, mocz i morfologia też. Kolejna wizyta za 2 tyg.

To fajnacko. Gratuluję. Gdyby tak u wszystkich nas było tak jak u Ciebie. ;-)

Sarka zaczęłam sie schizować, bo ja nie miałam wymazu na paciorkowca. Wizytę mam w poniedziałek, wiec zapytam jak nie zapomnę.
 
Antylopka - Nie wiem czemu nie można w wannie. Wydaje mi się, że chodzi o czystość - żebym nie zostawiła bakcyla i nie zaraziła innych kobiet. Ale przecież po każdym porodzie taka wanna powinna być dezynfekowana? Bo na pewno nie chodzi o samą wannę i mnie - u siebie w domku, przed przyjazdem do szpitala mogę sobie poleżeć w wodzie.
Kurcze, zmieniłaś awatara i teraz pisze mi się do Ciebie jak do kogoś "obcego" :-)
 
Sama dezynfekcja to za mało. Gdyby jeszcze wysterylizowali to podejrzewam, że możnaby było. Wiem coś o tym, bo musiałam nosić narzędzia do sterylizatorni, żeby usunąć wszystkie bakterie i wirusy z nich.
 
reklama
Dziewczyny paciorkowe. Mnie wody odeszły o 8 rano a o 19.40 dopiero urodziłam. Mimo podania antybiotyku Zuzia miała infekcje i podwyższone CRP. Dostawała antybiotyk na to ale nic złego się nie działo i nie dzieje. Zuza zdrowa jak ryba :) Tylko trzeba się pytać dopominać bo różnie w szpitalach do tego podchodzą z tego co wiem. Trzeba trzymac rękę na przysłowiowym pulsie. Bedzie wszystko dobrze.
 
Do góry