reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty u lekarza czyli co u naszego maleństwa słychać?

reklama
Witam ponownie :)

i ja jestem po ostatniej wizycie u mojej prowadzącej ginki . 30 listopada mam sie stawić na ip na czczo między 8-9 rano,
zrobią mi badania i ok 13 mam mieć zrobioną przez moja prowadzącą cesarkę. Spojenie na razie bardziej nie rozeszło się. Maluszek mój waży 2600 +/- 300g :). Według USG termin mam na 8 grudnia. Mocno sie pcha już w kanał rodny, dlatego tak to spojenie mi dolega no i pęcherz pod ciągłym naciskiem :/.
Po cesarce dolegliwości związane ze spojeniem łonowym mają zniknąć, ale konieczna bedzie rehabilitacja, basen na wzmocnienie kręgosłupa.
Dziwnie tak, jak sobie pomyśle, że to już za tydzień we wtorek. No i dziwnie bo to już koniec wizyt z brzuszkiem.
Pozdrawiam cieplutko :-)

Dziękuję Wam za kciuki :-)!!!!!!!!!!!

 
MISIA GRATKI WIZYTY! :)

AG29 TO TYLKO SIĘ CIESZYĆ ŻE DO PRZYTULENIA MALUSZKA DZIELI CIĘ TYLKO KILKA DNI!!!!!!!!! :)))

Ja tez po wizycie:) Wszystko ładnie trzyma, przepływy, pomiary b. dobre:) nawet o tydzień przoduje w pomiarach przez co o tydz. do przodu skoczył termin ale to jak wiadomo nic nie znaczy...mała waży niecałe 2500gr:)
KTG nic nam nie pokazało bo łobuzica całe 30 minut tak dawała czadu że wychodziły bzdury heheh
No i wymaz na tego GBS czy jakoś tak miałam pobrany, w piatek mam dryndnąć czy coś się wyhodowało, jeśli tak to od razu z wynikiem do gina bo przez zlecony antybiogram poda mi lek, jesli ok to nast. wizyta 7 grudnia - -ostatnia:)
 
Misia, ag, sarka grsatuluję wizyt:):):)

Ja dziś byłam w szpitalu - 4 i pol godziy, myślałam że zejdę:)
Ale miałam dziś usg i UWAGA!!!! wody płodowe AFI=12.81 cm:D
niunio o tydzień za mały ale to z racji tego że po prostu jest mały:) ale waży prawie 2900:)
przepływy super, wymiary są w normie, więc się cieszę jak szalona:):) nawet wymiar dwuciemieniowy ma taki sam wiek jak kość udowa - co nigdy nie miało miejsca:)

konsultacja dzisiejsza u ordynatora zakończyłą się tym, że będę miała cc, ale jak zacznie się czynność skurczowa macicy, czyli tak na prawdę poród, i jestem w czarnej dupie z tego powodu, ale już mi wszystko jedno i przy niczym się nie upieram, a co więcej - mam nadzieję że może uda się sn, i do tego jakoś bezboleśnie:):) ....takie tam... skryte marzenie hehe:D

Jutro ktg, tyle dobrego włąśnie, że będę często bardzo na ktg mogła przychodzić:) oby tylko ta oscylacja się nie zawęzała:) to będzie w ogóle miodzio:D

Podgoliłam się na wszelki wypadek bo myślałam że może jakiś lekarz zechce mnie zbadać, i tak się zaciełam masakrycznie, że nic tylko dziękować że nikt nie zechciał mnie badać:D

A z tymi wodami to szok przeżyłam, mój mąż mówi że to na pewno zasluga pomarańczy:/
 
Ostatnia edycja:
heheeh Ewwe to super ale wez mi wytlumacz o co to chodzi z tymi wodami bo tego nie kumam, czyli ze Ci przyrosly? czy ze przyrosly drastycznie?? bo nic mi te oznaczenia nie mowia :p a maluch jest akurat jak dla mnie, jak nadejdzie koncowy tydzien to spokojnie bedzie mial 3500 czyli ksiazkowe dziecko to ze ogolnie rodza sie male slonie i foczki ok 4000 i 4500 lub 5000 to jest jakies dziwne no ale wina cywilizacji i jedzenia ;D

i co Ci powiedzieli w zwiazku z paciorkiem i porodem?
 
Ostatnia edycja:
Nie wiem Salomii o co chodzi z tymi wodami... szłam na to usg z krzyżem na ramieniu a tu mi doktorek taki dobre wiadomości zafundował że myślałam że go tam ściskać zacznę hehe, wogóle był śmieszny, jakiś taki gramotny trochę i bardzo zatroskany. Ale skąd by mi się tych wód wzięło 2x więcej?? może moja gin coś przeoczyła? jakąś cudowną kieszonkę?? nie mam zielonego pojęcia.... trochę żałuję, bo tak to miałam mieć cesarkę na ten tydzień, planowaną... a nie kiedy Bóg da... no ale ważniejsze że małemu nie jest ciasno i się pokrzywiony nie urodzi:D

hm... właśnie sobie przypomniałam że życie nie jest jednak różami usłane... mam nadzieję że w środę moja gin mi zapisze jakieś leki na moje gronkowce i paciorkowce:/
 
Ostatnia edycja:
reklama
zaskakujace :O hehe :) ale zdecydowanie wole te wersje ;) a co z tym cholernym paciorkiem?
ja jutro ide zrobic zdjecie miednicy pod ew katem cesarki i postepowania przy porodzie a boli mnie brzuch jak na okres i pachwiny ciagna grrr mam nadzieje ze to nic groznego :/ lekarka mowila ze bol podbrzusza moze byc tez przez paciorek :/
 
Do góry