reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty u lekarza czyli co u naszego maleństwa słychać?

Wiolcia, ale jestem zła na tego Twojego lekarza! przecież można się było tym zająć wcześniej tak jak piszą dziewczyny... no ale 3mam kciuki za Ciebie i Krzysia:):) i już nie mogę się doczekać kolejnej cudownej informacji na gorącej linii:):)

Aniah Gratuluje pomyślnej wizyty:)
 
reklama
ja sie psychicznie źle czuję z wielkim brzuchem i dlatego mnie nie ciągnie. Poza tym mąż przerażony wizja porodu sam woli poczekać:-D ja tam w ciąży nie czuję się dobrze i tym bardziej jakoś seksownie (cyce jak u murzynki, rozstępy, wielka dupa, ciążki brzuch...) więc seks dla mnie to tylko marzenie ;-)

Wiolcia, jak byłm na szkole rodzenia i baby narzekały na brak seksapilu to położna powiedziała, że zawsze można wyjechać do Afryki, a tam ideał kobiecego piękna to " wargi do cyców, cyce do warg i wargi do ziemi...:-D:-D:-D
 
Wiolcia, jak byłm na szkole rodzenia i baby narzekały na brak seksapilu to położna powiedziała, że zawsze można wyjechać do Afryki, a tam ideał kobiecego piękna to " wargi do cyców, cyce do warg i wargi do ziemi...:-D:-D:-D
Nie no nie moge hi hih hih

Ainah
gratuluje udanej wizyty i naprawde mały kolosek.
 
My juz po wizycie u lekarza niestety niezbyt optymistycznej. Mam stan przedrzucawkowy zwany inaczej gostazą czy jakoś tak i jutro rano mam się zgłosić do szpitala na patologię ciąży :-( Zostawią mnie na trzy dni i jeśli nie będzie się poprawiać to ciąża musi być zakończona czyli pewnie cesarka.
Z dobrych nowin mały waży ok 3600g a łożysko jest już całkiem dojrzałe, oceniał je na 3, stan wód bez zmian a położenie chyba główkowe bo nic nie mówił.
Niech to się już skończy :-(
w miarę możliwości dawaj znać jakie postępy:) I sie nie denerwuj, bo teraz to tylko kwestia czy SN, czy CC. Krzyś jest duży i donoszony chłopak.
a swoją droga, to gdzies im się kompetencje zapodziały, skoro wczesniej nie pomysleli o zatruciu...

Hej,
ja już po wizycie, hm...no tak, już 23 :-D
Kłucia w szyjce mogą być jakimś nerwobólem, przynajmniej u mnie z szyjką nic się nie dzieje, tzn mam informacje, że jest zamknięta i w porządku :tak:
Mały waży 2700 kg i nawet lekarka nie ukrywała, że jest duży :szok: Poza tym chyba wszystko ok, dostałam skierowanie na badania: mocz, morfologię i HBS i za dwa tyg następna wizyta i na niej będę miała pobierany wymaz na paciorkowca. Aha lekarka powiedziała, że wagowo mógłby się już urodzić, ale jeszcze płucek nie ma wykształconych, także jeszcze 2-3 tyg i mogę rodzić :-D
Wg USG z brzuszka, jestem w 35 tyg, ale wiadomo jak to jest z tymi pomiarami.
Kochana, nie 2-3 tygodnie, tylko 4-5. Nie ma co się spieszyć!
 
Mały waży 2700 kg i nawet lekarka nie ukrywała, że jest duży :szok: Poza tym chyba wszystko ok, dostałam skierowanie na badania: mocz, morfologię i HBS i za dwa tyg następna wizyta i na niej będę miała pobierany wymaz na paciorkowca. Aha lekarka powiedziała, że wagowo mógłby się już urodzić, ale jeszcze płucek nie ma wykształconych, także jeszcze 2-3 tyg i mogę rodzić :-D
Wg USG z brzuszka, jestem w 35 tyg, ale wiadomo jak to jest z tymi pomiarami.

To faktycznie niezła waga :) Franek ważył 2600 po skończeniu 35 tygodni i był podobno w środku skali :) Pewnie dlatego taki Ci wynik tygodniowy z USG wyszedł. Ale nikt mi nie mówił, że mogę dzięki temu już rodzić, więc - tak jak mówi Antylopka - lepiej niech jeszcze dzieci siedzą sobie w ciepłym brzuszku i się na świat nie pchają :)
 
Wiolcia - Dziwię się że ze stanem przed rzucawkowym nie wezwał pogotowia do siebie do gabinetu. Palant jeden, to przecież bardzo niebezpieczne i dla matki i dziecka. Moja lekarka narobiłaby afery, wezwała pogotowie i CC byłoby natychmiast robione. W głowie mi się to nie mieści, jak Cie ten lekarz potraktował. Trzymam kciuki, a po porodzie to się wybierz do niego i zrób mu awanturę na jaką zasługuję.
 
Dzięki dziewczyny, ale kurcze mam nadzieję, że mały nie przytyje już więcej jak 1 kg :sorry2:
A poza tym, to widziałam pierwszy raz jak mały ziewał :-D:-D:-D Co prawda z profilu i na zwykłym usg gdzie kości było widać, ale to było fenomenalne wrażenie :-) Do teraz jak sobie przypomnę to mi się buzia śmieje :-D

Wiolcia trzymam kciuki, żeby wszystko było ok !
 
reklama
Do góry