reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty u lekarza czyli co u naszego maleństwa słychać?

Witam!
Moja wizyta u gina była we wtorek. Gosia OK. waży już 2200. Jeżeli dotrwamy do terminu to pewnie dogonimy Olcię która przy porodzie miała 3700.
Też mam robić badanie na WR i HBS.
Brzuszek wygląda na nisko ale wszystko jest ok, pozamykane i trzyma, Gosia głową w dół.
Chciałabym być już 'po' ale sama nie wiem czy lepsze być 'przed'. Martwię się o Olę, jak ona to zniesie, czy zaakceptuje siostrzyczkę??? Staram się jej tłumaczyć nadchodzące zmiany na ile to możliwe. Jak mnie woła to mówi "mama Oli" i tylko do mnie się garnie jak nigdy wcześniej.
 
reklama
gufi a nie miałaś USG? nie wiesz ile niunia waży?

moj gin nie robi przy kazdej wizycie usg. ostatnie mialam w 29tc i wazyla 1400g. zobaczymy za trzy tygodnie ile przybrala.

No to teraz moje relacje z wizyty:
Pan doktor powiedział ze wyniki mam bardzo dobre i nawet sie nie spodziewał ze tak ładnie mi te enzymy spadną .. leki oczywiście cały czas mam brać:tak:
Szyjka już powoli zaczęła się skracać i to co podejrzewałam za wypadnięcie czopa było nim rzeczywiście:tak: Skurcze nieregularne przygotowują już macice do porodu:tak::tak: Martynka zdrowa jak rybka tylko trochę malutka bo ma tylko 2200g:szok: czyli nie cale 400g przybrała od 30 września:baffled: a biorąc pod uwagę ze mam ciąże mieć zakończoną 1-2 tygodni przed terminem może mieć za niska wagę urodzeniową:-:)-(A poród albo sam z siebie się rozkręci albo czeka mnie wywoływanie tak jak z Amandą:baffled:

aluska - nie przejmuj sie waga. po prostu grudniowe dziewuszki sa drobniutkie, a chlopcy dorodni ;)
 
aluska faktycznie coś te nasze dziewuszki maleńkie. Moja w zeszłym tygodniu (35) miała 2300. Też mnie to zmartwiło, ale mam nadzieję, że ładnie podgoni. Ma jeszcze sporo czasu:)
 
Dziewczyny gratuluje udanych wizyt!
Gufi a widzisz tak się stresowałaś żeby wejść na wagę a tu proszę - piękny wynik tylko 1kg!
aluśka bardzo się ciesze, że poprawiły ci sie wyniki badań! :D Wagą małej się nie przejmuj jeszcze zdąży podrosnąć. A dlaczego masz mieć poród 2 tygodnie przed terminem?
ponieważ mam tą cholestazę i mój gin powiedział że w jej przypadku ciaza musi zakończyć się wcześniej dla dobra dziecka.
aluska - nie przejmuj sie waga. po prostu grudniowe dziewuszki sa drobniutkie, a chlopcy dorodni ;)
dzięki Kochana za pocieszenie :)
Kasia no widzę że nasze brzuszkowe królewny tyle samo ważą :)
 
Gratuluję dziewczyny udanych wizyt. Proszę nie denerwować się wagą maluchów, bo czy będzie odpowiednia, to się przy porodzie okaże;)
 
aluśka super, że enzymy spadają. a waga sie nie przejmuj..mój chłopak a tez wielki nie jest, tylko nogi długie. jeszcze mi płeć zmieni he he.
Gratuluje udanych wizyt.A ja oczywiście zaczełam się zamartwiac bo w 31 tygodniu miałam II stp. dojrzałosci łozyska...ale pomału sie uspokajam, bo ani gin robiacy usg, ani mój nic nie mówili.
 
reklama
aluśka ja wlasnie tez duzo czytalam ze taka ciaze nie powinno sie dokonca nosic wlasnie z cholestaza mi chodzi.... ale moj lekarz jakos mi nic nie wspominal i powiedzial ze jak po zdejciu szwu i odlozeniu lekow nie pojdzie to mnie do domu wypusci i bedziemyw domu czekac.... kurcze ufam mu ale sie boje bo jakbym tylko w necie to wyczytala to ok ale jak jeszcze ty piszesz to juz calkiem sie zaczelam denerwowac. musze sie wypytac go co bedzie jesli nie bedzie chcial sie urodzic i wyjsc z brzuszka ciekawe co mi powie....

a powiedz mi jeszcze fosfataza alkiniczna ( zasadowa) jak ci wychodzi??
 
Do góry