reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wizyty u lekarza czyli co u naszego maleństwa słychać?

dziewczyny byłam w czwartek na usg i wykazało że mały ma jedną nerkę wiekszą a jedną mniejszą, dostałam skierowanie na jeszcze jedno usg w celu potwierdzenia lub zaprzeczenia i muszę je wykonac w szpitalu i tam mają mi to zrobic jakimś lepszym sprzętem, więc tym samym dostane skierowanie na poród w szpitalu, czyli jeden wydatek mniej, bo wtedy nie zapłacę za poród, ale wolałabym tysiąc razy zapłacic niż żeby faktycznie było coś nie tak z tymi nerkami, jestem już tak zdenerwowana że nie wiem sama co z tym robic, więc moje pytanie, czy którejś z was też robił lekarz aż tak szczegółowe badania???? bo ja z Zosią jak byłam w ciąży nie pamiętam, żeby lekarz mierzył nerki, a może mierzył i wszystko było ok, więc nic nie mówił??? kurde już sama nie wiem.....

natka zainteresowało mnie z postu "dostane skierowanie na poród w szpitalu" o co chodzi?
 
reklama
Natka nie martw się na zapas, na pewno wszystko będzie w porządku, jednak wiadomo że lepiej wszystko sprawdzić:) Ja w środę byłam u lekarza i od razu dostałam skierowanie na szpital, niedawno wróciłam. Badania porobili i na razie wszystko ok, mała waży 1600 g i nie wiem czy to nie jest mało? Ciśnienie nie wywarło na nią żadnego złego wpływu, rozwija się prawidłowo. Co prawda mam brać teraz 6 tabletek a nie 2 jak dotychczas, ale cóż... Nawet wydaje mi się że jak mam niskie ciśnienie to mała jest ruchliwsza, tylko ja JESTEM STRASZNIE ŚPIĄCA...
 
aga 2605 mój mały też waży około 1600 gram, więc myślę że to ok;) :tak: nie martw sie

kasiarem chodzi o to że mieszkamy w holandii, a tu rodzi się dzieci w domu, chyba że masz jakąś przyczyne na poród w szpitalu, lub coś idzie nie tak z ciążą.... ewentualnie możesz zapłacic za taki poród i miec na żądanie w szpitalu, no i my właśnie chcieliśmy zapłacic i miałam rodzic w szpitalu, nie wyobrażam sobie jak rodzę w domu i sąsiedzi słyszą jak wrzeszczę przy skurczach:baffled:
 
Hej hej,
ja miałam wizytę w zeszłą środę (6.10) ale braki internetu znów dały o sobie znać:baffled: i niestety troszkę nerwówki było. Dość, że zajechałam spóźniona do lekarza to jeszcze policja nas złapała za szybkość 70 km/h (na 50 możlwych...) nawet śpiewka "na ciężarną" nic nie pomogła bo mi chcieli karetkę wezwać :crazy: To drugi mandat w tym miesiącu i kolejne punkty :dry: A już całkiem popsuł mi się humor po podejrzeniach lekarza o cholestazę ciążową.
Z małym wszystko dobrze - ziewał jak mi go lekarz pokazywał:-) Mały klocek waży już 2600 kg, lekarz sam był zdziwiony i mi się pytał czy napewno wynik glukozy miałam dobry... ale skoro dobry to najwyraźniej dużego synka będę miała ;-)
Wymiary Krzysia:
BPD - 88.2 mm (33w6d)
ASD - 87.7 mm (33w2d)
ATD - 97.3 mm (36w1d) (tu coś odbiega od reszty...)
AC - 291.0 mm (34w4d)
FL - 64.4 mm (33w0d)

Zrobiłam badania wątrobowe przez podejrzenie o cholestaze i mieszczę się w górnych granicach normy, jeden wynik mam lekko podniesiony ale myślę że wszystko jest dobrze. Do tego przez weekend nawiedzały mnie skurcze, w sobotę co 15 minut i zrobiło się nerwowo ale na szczęście przy duzym odpoczynku i relaksie przeszły.
A tymczasem jutro zaczynam 35 tc :happy:
 
jejku wiolcia masz już sporego synka:) Najwyraźniej dobrze mu u Ciebie w brzuszku:)))
Dobrze, że z wątrobą wszystko ok.
Szkoda tylko tego mandatu...i punktów...

no i co w końcu w z tym Twoim Internetem? Już ok?
 
Krzyś duży, a ja myślałam, że małego wielkoluda noszę ;) Wiolcia a następnym razem zwolnij, szkoda nerwów i zdrowia, bo przecież nam teraz trudniej prowadzić samochód i mamy opóźnioną reakcję, więc lepiej jeździć wolniej. Nie wspomnę juz o tym, że szkoda kasy na mandaty. Tylko nie myśl, że tak mędrkuję, bo sama ostatnio miałam spotkanie z panem policjantem o groził mi mandatem 500 zł. Na szczęście w moim przypadku gadka na ciężarną podziałała i dostałam tylko upomnienie ;)
 
reklama
TP SA dostarcza mi rozrywkę - już 4 ekipa była u nas i znów nas olała (każda miała wrócić kolejnego dnia i nikt się nie pokazał), już ponad 100 zł wydzwoniliśmy na 801505505 i dziś włączyli internet 512 kb (umowę mamy na 1 mb), poczekamy jeszcze tydzień czy wreszcie raczą naprawić usterkę a jak nie to trzeba zerwać umowę z winy Tp SA. Nikt nam nie chce pomóc, skarga juz poszła jutro pójdzie listowna i codziennie dzwonimy zgłaszać usterkę :/ Ogólnie śmiech na sali... wszystko pięknie, ładnie ale jak ci coś siądzie przy Neostradzie poważniejszego to zostajesz sama z problemem:/ mam nadzieję, że już z wami zostanę bo oszalec można bez forum:))
 
Do góry